SsangYong Forum

Witam

moje cudo postanowiło nie odpalić tzn po przekręceniu kluczyka słychać pompkę zapalają się lampki i tyle
...żadnych innych chęci do życia...
Skrzynia automat i efekt podobny jak przy odpaleniu z ustawionym biegiem /czyli lewarek nie na P/
stąd pomyślałem, że może problem z czujnikiem położenie lewarka/nie wiem czy tak się to nazywa ale skądś bestia wie /
Czy jest taki czujnik i ewentualnie gdzie ten czujnik się znajduje gdzieś na skrzyni czy w środku?

A może to zupełnie coś innego. Alarm, immobilizer odłączony od dawna - mogło się samo "załączyć"?

Tak, jest coś takiego jak czujnik położenia lewarka. U mnie działo się to samo, po zgaszeniu rozgrzanego samochodu czasami nie kręcił rozrusznik. Po ostygnięciu wszystko działało jakby nigdy nic. Na początku podejrzany był rozrusznik, ponieważ również był wypalony więc został wymieniony rok temu. Niestety temat powrócił w maju 2012. Mechanik u którego wymieniałem rozrusznik, żeby zdiagnozować problem zmostkował mi ten czujnik. Podłączył również przycisk do bezpośredniego uruchamiania rozrusznika (gdyby problem twkił w stacyjce). Od czasu zmostkowania czujnika Mussiak jeździ, pali w największe upały. Czujnik jest umieszczony z boku skrzyni biegów i jest do niego dość dobry dostęp. U mnie latał luźno jeden ze styków.

dzięki
czy palisz teraz z tego przełacznika na "krótko" czy on tak rezerwowo a samo zmostkowanie czujnika załatwiło sprawę?