SsangYong Forum

Witam wszystkich serdecznie.Od 2 lat jestem posiadaczem musioła z 1999 roku z motorkiem 2.9 td.Myślałem że to auto mnie już niczym nie zaskoczy.Niestety myliłem się .Ostatnio pedał sprzęgła wpadł mi w podłogę no i zero sprzęgła.Wymieniłem wysprzęglik,zadziałało,tyle że nie mogę odpowietrzyć układu do końca,a dziś znowu podłoga.Może robię coś źle, a może to pompa sprzęgłowa?? Może miał ktoś już podobny przypadek? Pomóżcie bo ręce mi już całkiem opadły.Pozdrawiam.

No miałem coś takiego ... taki mały popychacz (wysprzęglik?) zrobił dziurkę w blaszce, którą popychał

Ta blaszka to FORK ASSY-CLUTCH RELEASE (3034005000, 3034005001, 3034005321X, 3034005320, 3034005321), a wysprzęglik to takie coś chyba CYLINDER ASSY-CLUTCH RELEASE (3054005000X, 3054005011D, 3054005012X, 3054005001D)

Skończyło się na wspawaniu kawałka blachy

Mówisz o łapie matee? Sprawdzałem przy montażu wysprzęglika.I jest cała.Problem jest w tym że nie mogę odpowietrzyć układu pompa sprzęgłowa-wysprzęglik.

Wymien caly plyn na nowy. U mnie dolalem nowego i efekt po miesiacu uzytkowania byl podobny. Plyny sie nie zmieszaly i byla kicha.
Profilaktycznie mozesz wymienic wysprzeglik i pompke... oba kosztowaly podobnie bo jakos 80zl chyba.

Wysprzęglik mam wymieniony na nowy,płyn też jest nowy,stary spuściłem całkowicie do zera.Pozostaje mi jeszcze cyba tylko wymiana pompki sprzęgłowej Ech ta myśl koreańska.....