Strona 1 z 1

Odłączanie akumulatora w celu np podładowania

: 29 lip 2008, 18:33
autor: mussolinii
Jak się sprawy mają? Można sobie tam bez problemu odłączyć akku? Czy później są jakieś problemy ze świecącymi kontrolkami itp?

Re: Odłączanie akumulatora w celu np podładowania

: 29 lip 2008, 21:53
autor: MUSSOART
Można spoko śmiało...
Tylko po załaczeniu akku na nowo wkoduj kompa w samochodzie nie odpalaj od razu tylko cofnij kluczyk i za drugim razem odpalasz.
Pozdrawiam

Re: Odłączanie akumulatora w celu np podładowania

: 29 lip 2008, 23:36
autor: soup5
I zegarek przestaw! :lol:

Re: Odłączanie akumulatora w celu np podładowania

: 30 lip 2008, 7:37
autor: mussolinii
Czyli rozumiem ze przekrecam kluczyk az zaswieca sie kontrolki, nastepnie cofam go do pozycji wyjecia i znowu przekrecam az zaswieca sie kontrolki i dopiero uruchamiam silnik?

Re: Odłączanie akumulatora w celu np podładowania

: 30 lip 2008, 22:25
autor: Roberttt
a po co odlaczac aku w celu naladowania - po prostu dajesz klemy od prostownika bezposrednio do akumulatora, nawet wode mozna w ten sposob uzupelnic, dajta juz spokoj :)

Re: Odłączanie akumulatora w celu np podładowania

: 31 lip 2008, 7:09
autor: mussolinii
Prostownikiem (ladowarka) impulsowa tez? Nie mam 100% pewnosci czy mozna w ten sposob ladowac aku nie uszkadzajac tym samym innych urzadzen wpietych bezposrednio w instalacje.

Re: Odłączanie akumulatora w celu np podładowania

: 31 lip 2008, 8:30
autor: czałczesku
Chłopy ale macie problemy . Ja tam najbardziej się obawiam czy koło nie odpadnie , czy hamulec zadziała i czy silnik odpali . Pamietam jak kupiłem Fiata brava w 1995r - w Polsce jeszcze nie sprzedawali , to miałem problem czy lać polski płyn do spryskiwaczy szyby czy zalecony przez producenta autentyczny włoski Arexons DPI . jak minął pierwszy amok to nawet kiedyś lałem deszczówkę przez ściereczkę i też było dobrze. Na pytanie jakie płyny ,materiały , części odpowiadam - NAJTAŃSZE jakie są. To czy coś wysiądzie zależy wg mnie od szczęścia .Dobry olej nie uratuje silnika ani skrzyni z ukrytą wadą fabryczną lub z nieodpowiedniego materiału. :roll: :roll:

Re: Odłączanie akumulatora w celu np podładowania

: 31 lip 2008, 15:00
autor: mussolinii
To z tym kolem, silnikiem i hamulcami to owczywiscie o Fiacie myslales? :D

Re: Odłączanie akumulatora w celu np podładowania

: 01 sie 2008, 9:32
autor: czałczesku
Obie marki - jedna lepsza od drugiej . Włosi tez nieżle kombinują . Pamiętam jak naprawiałem/regenerowałem / tą tylnią listwę ze światełkami w Brawie .Przykręcone śrubami z jakiegoś metalu-średnica jak mały palec. Dwie się UŁAMAŁY !!! Dokręciłem na jednej + klej . :oops:

Re: Odłączanie akumulatora w celu np podładowania

: 01 sie 2008, 9:41
autor: czałczesku
mussolinii pisze:To z tym kolem, silnikiem i hamulcami to owczywiscie o Fiacie myslales? :D



W Fiacie główne elementy i myśl techniczna ogólnie Ok . Gdyby ten projekt dokończyli i produkowali z materiałów używanych w Oplu lub WV to byłaby to niezła krzyżówka. :D Hamulce , silnik , zawieszenie poprawne . Samochód świetnie sie prowadził . Poślizg czyli bujanie tyłu praktycznie niemożliwe chyba że po uzyciu hamulca ręcznego-samochód dobrze wyważony. :idea: