Strona 1 z 1

Kiedy 4h a kiedy 2h

: 28 lut 2013, 1:26
autor: czarny88dnb
Witam jestem posiadaczem Musso 2.9 D auto troche topornie sie rozpedza , lepiej jakby na 4h i tu moje pytanie czy 4 h moze byc zapiete caly czas ????

Re: Kiedy 4h a kiedy 2h

: 28 lut 2013, 8:02
autor: bartsmigiel
Temat był omawiany, pytanie zadawane było dziesiątki razy! podpowiem tylko, że w niektórymi musso można (wręcz trzeba), w innych zaś zapinasz napędy tylko na niestabilnej nawierzchni. Resztę sobie doszukaj search.php Pozdrawiam

Re: Kiedy 4h a kiedy 2h

: 28 lut 2013, 19:35
autor: czarny88dnb
No fajnie kolego za podowiedz szkoda ze nasza polska mentalnosc jest taka a nie inna ze gdy czlowiek o cos pyta to dostaje szereg odpowiedzi nie na temat:-)

Re: Kiedy 4h a kiedy 2h

: 28 lut 2013, 19:40
autor: Nikka
czarny88dnb pisze:No fajnie kolego za podowiedz szkoda ze nasza polska mentalnosc jest taka a nie inna ze gdy czlowiek o cos pyta to dostaje szereg odpowiedzi nie na temat:-)


mam ten sam problem, bo każde auto jest inne i owszem, opisów na forum multum, ale jesli ktos nie zna zasad działania i całej tej reszty mającej związek z napędami, to za cholere nie wywnioskuje czy może używać czy tez nie i dlaczego. i czasami szarak potrzebuje odpowiedzi po polsku i ludzku, nie po mechanicznemu. bo dla mnie zupełnie niezrozumiałym jest, że jedne auta mają 4h inne 4wd a jeszcze inne cos innego i jedni jeżdżą na 4 kółkach ciągle mimo, że mogą rozłączyć, inni rozłączają bo nie powinni itd.

Re: Kiedy 4h a kiedy 2h

: 28 lut 2013, 21:45
autor: YelonkoskY
No tośmy się dowiedzieli :lol: Ja u siebie w okolicach 60/70-tki zaczynam słyszeć jakiś "chrobot" a gdy rozłączam to wspomniane zjawisko ustaje dlatego zapobiegawczo na suchym jeżdżę na 2H a 4H uruchamiam tylko gdy widzę, że sytuacja będzie tego wymagała (śnieg, błoto, etc.). Oczywiście w ekstremalnych sytuacjach lubię skusić się na 4L ale za cholerę nie wiem jaka jest prawidłowa metodologia posługiwania się tymi napędami bo to mój pierwszy związek z takim autem więc zapobiegawczo postępuję tak jak z moją kobietą - delikatnie i z wyczuciem :lol:

Re: Kiedy 4h a kiedy 2h

: 01 mar 2013, 6:23
autor: krzychu
YelonkoskY pisze:zapobiegawczo postępuję tak jak z moją kobietą - delikatnie i z wyczuciem :lol:


Ciekawe czy Magda jest tego samego zdania :D

Re: Kiedy 4h a kiedy 2h

: 06 mar 2013, 18:26
autor: SLAVCO1983
A ja Was zaskoczę chyba i powiem Wam że swoim Muskiem niejednokrotnie posuwałem już jakieś 110-120 z 4H i nie miałem z nim problemu :D

Re: Kiedy 4h a kiedy 2h

: 06 mar 2013, 18:33
autor: Ptasiek
Ja w Korando na jesieni blokuję piasty manualnie i zawsze używam przodu jak tylko jest mokro a o gorszej pogodzie nie wspomnę. Spokojnie bez żadnych większych problemów po asfaltowych drogach jeżdżę nieraz grubo po wyżej 120 km/h i tak już od 4 lat (w nie malowane odpukać) i przez ten okres przejechałem ponad 120 tyś. km.