Strona 1 z 1
sprzęgiełka manualne do 3.2
: 27 wrz 2013, 18:07
autor: szutekk
W związku z tym że centralny mechanizm różnicowy działa krótko mówiąc nie najlepiej szczególnie wszelkiego manewry parkingowe dają w kość autku, wpadłem na pomysł żeby założyć manualne sprzęgiełka aby móc np. latem rozpiąć przód. Teraz pytanie do znawców tematu, czy te do diesla spasują do benzyny, wiem że przegub zewnętrzny jest taki sam i posiada 28 zębów. Wrzucę parę fotek jak to wygląda w 3.2 benzyna, jest tam zasprzęglik stały jego wysokość to ok. 35 mm. wałek na końcu zabezpieczony pierścieniem.
Re: sprzęgiełka manualne do 3.2
: 30 wrz 2013, 10:11
autor: unimart
Kolego, tam nie ma żadnego centralnego mechanizmu różnicowego. Napęd full-time 4x4 lub T.O.D. realizowany jest poprzez skrzynkę rozdzielczą. Modyfikacja o której piszesz to moim zdaniem pomysł nienajlepszy. Nawet jeśli jakieś manualne sprzęgiełka da się zamontować, to mając reduktor full-time lub T.O.D. jeździłbyś z ciągle napędzanym przednim wałem.
Co oznacza to "dawanie autku w kość" ?
Re: sprzęgiełka manualne do 3.2
: 30 wrz 2013, 16:33
autor: szutekk
U mnie jest reduktor full time i przy manewrach parkingowych gdzie muszę ostro skręcić koła występuje efekt blokowania przednich kół, piszczenie opon, aż po trzaski związane z przeskakującym łańcuszkiem w reduktorze, wszystko działa fajnie jak wykonuje się takie manewry z pewną prędkością, natomiast jak zatrzymasz auto na skręconych kołach i chcesz wpasować się w miejsce parkingowe dzieją się takie rzeczy jak wyżej opisałem. Przez pewien czas jeździłem ze zdjętym wałem, ale ostatnio lekko zakopałem się i napęd na przednią oś byłby zbawieniem, także prościej byłoby przekręcić sprzęgiełka na kołach niż na polu przykręcać wał.
Re: sprzęgiełka manualne do 3.2
: 30 wrz 2013, 20:06
autor: SLAVCO1983
Ja jeżdżę z ciągle zapiętym napędem i nie odczuwam wzrostu spalania, choć manewry są nieraz ciężkie do wykonania. Jak nie wjadę na raz to wjadę na 2. Jedyne co odczuwam to niestety głośność auta i większe wibracje, ale można się do tego przyzwyczaić.
Re: sprzęgiełka manualne do 3.2
: 30 wrz 2013, 20:47
autor: unimart
Może autodiagnostyka napędów coś podpowie.
Re: sprzęgiełka manualne do 3.2
: 03 paź 2013, 13:49
autor: mussolinimmz
A czym się różni fill time od TOD w Musso

Re: sprzęgiełka manualne do 3.2
: 03 paź 2013, 17:33
autor: mussolinii
Full to full a TOD dolacza elektromagnetycznie przod od strony reduktora.
Re: sprzęgiełka manualne do 3.2
: 04 paź 2013, 8:48
autor: leon81
A TOD przypadkiem nie jest stałey napęd 4x4 z przełożeniem 1:1 ( 4H) a po zmianie na 4L przełożenie jest 2.48:1

Re: sprzęgiełka manualne do 3.2
: 06 paź 2013, 18:03
autor: mussolinimmz
mussolinii pisze:Full to full a TOD dolacza elektromagnetycznie przod od strony reduktora.
Ale co to znaczy full skoro nie ma między mostowego
Bo właśnie zastanawiam się co ja mam bo między mostowego napewno nie mam

i chyba mam wiskoze ale to tak misię tylko wydaje
Re: sprzęgiełka manualne do 3.2
: 06 paź 2013, 19:22
autor: unimart
Zasadnicze przełożenia wszystkich trzech skrzynek są te same: High=1:1, Low=2,48:1.
T.O.D. dodatkowo ma elektromagnetyczne sprzęgło, dzięki któremu dystrybucja momentu między przednimi i tylnymi kołami jest płynna.
Moduł analizuje prędkość wszystkich kół i wałów napędowych i jeśli któreś z kół ma uślizg większy niż zadane parametry, przekazuje większą moc na koła znajdujące się na powierzchni o wyższej przyczepności, w zakresie% (według producenta) przód/tył od 3:97 do 44:56
Re: sprzęgiełka manualne do 3.2
: 06 paź 2013, 20:31
autor: mussolinii
Gdzies tu kiedys na forum juz zastanawialismy sie wspolnie na jakiej zasadzie dziala ten FULL. Ja poniewaz mam PART w dieslu to nie chcialbym tu snuc jakis wyssanych z palca teorii ale wyglada na to ze napedza on 50:50 przod i tyl.
Natomiast nie wiem jak to jest zbudowane ze sie nie wykrzacza most czy reduktor w przypadku roznych predkosci obrotowych walow. Moze jest to zbudowane z innego materialu (wszak mosty i przelozenia w nich w 3.2 sa zupelnie inne niz w pozostalych modelach), czy tez na przednim wale w 3.2i jest taki wieloprzegub, ktory w swej budowie dostaje jakiegos uslizgu przy maksymalnych naprezeniach. Nie wiem... ktos to zglebil?
Reduktor z TOD ma sprzeglo elektormagnetyczne, nie widzialem reduktora z jakas tam wiskoza w musso.
Re: sprzęgiełka manualne do 3.2
: 07 paź 2013, 17:13
autor: szutekk
U mnie w reduktorze full time nie ma wiskozy, nawet rozciąłem obudowę sprzęgła ale zamiast płytek jest tam wstawiony monoblok który spina zewnętrzną obudowę z wałkiem w środku. Myślałem, że blokowanie kół przednich przy skręconych na maksa jest spowodowane spiętą wiskozą(podobny problem jak jeepach przy zużytej wiskozie). Na pierwszym zdjęciu sprzęgło z rozciętym deklem, na drugim bez dekla z widocznym blokiem zamiast płytek sprzęgła.
Re: sprzęgiełka manualne do 3.2
: 08 paź 2013, 10:11
autor: mussolinimmz
Czyli z tego by wynikało że i na "H" i na "L" nie ma na sztywno spiętego napędu a co za tym idzie można na "L" jeździć po suchym czarnym

co mnie akurat bardzo cieszy

przydatne w górach i przy jeździe z ciężką przyczepą

Jestem tylko ciekawy czy może to "TRYKAĆ" podczas skrecania
generalnie jest to jakiś rodzaj szpery. U mnie coś "TRYKA" i wydaje mi sie że dzwięk dobiega z reduktora i już wcześniej się zastanawiałem czy to nie to cudo

Re: sprzęgiełka manualne do 3.2
: 08 paź 2013, 18:31
autor: krzychu
szutekk, a może to nie jest typowy monoblok tylko tarczki sprzęgłowe?
W czołgu T-72 jest podobne sprzęgło (tylko większych rozmiarów).
Tarczki są w cylindrze i poukładane naprzemiennie - raz z zębami po zewnętrznej stronie a raz wewnętrznej.
Takie sprzęgła są przystosowane do przenoszenia dużych momentów, inaczej w czołgu albo skrzynia by zdechła albo gąski pozrywało

Re: sprzęgiełka manualne do 3.2
: 11 paź 2013, 0:38
autor: szutekk
To nie jest jak sprzęgło w twoim czołgu bo wyciągałem to z obudowy i jest to jedna całość taka zębatka co spina obudowę z wałkiem na stałe, w jeepie w tym miejscu były tarczki.