SsangYong Forum

Czy olej opałowy może uszkodzić silnik ?

Moze... ale nie Twoj.

Mojego nie uszkodzi bo jeszcze nie używam.........jeszcze.......

Starych typów nie ruszy. Tak naprawdę, to ta sama półka rafinacyjna, co ON, różnica jeno w kolorze i w tym, że dodają do niego dodatek opóźniający zapłon, coby pasował do charakterystyki palników. Ale starszy diesel nawet tego nie zauważy, a dobry opał potrafi mieć liczbę cetanową (odpowiednik oktanowej w benzynie) wyższą od ON, co często wynika z wałków na stacjach

Podpowiem ze musso dobrze jezdzi na tym czerwonym. Na zielonym tez...

A co z dymieniem ? Czy dym nie zdemaskuje ,, nieuczciwego ,, kierowcy ?

jakim dymieniem? Jezeli pojazd nie dymi Ci na "normalnej ropie" to na opalce rowniez dymic nie bedzie.

Długo jeździcie na opale??

Na opale jeżdzi lepiej niż na normalnej ropie nie ma obawy tylko mus uważać na celników bo sol;ą mandaty. tylko cz masz dostęp do tanie go opału bo u na s jest po 3,9

Trochę nie na temat ale tankowałem swoje Musso paliwem takim jak BIOESTER na stacji Bliska i powiem wam szczerze że zrobiłem 1200km(około) na tym paliwie i rozpuściło mi przewód gumowy ten co idzie do pompy i przewody te powrotne od wtrysków mazały się jak by były zrobione z plasteliny.
Ten sam przypadek miał mój kolega który eksploatuje VW T4 i dokładnie ten sam objaw po jeżdżeniu na bioestrze.
A co do opału to jest suchym paliwem i nie jest tak tłusty jak ropa,oczywiście można na nim jeździć ale co do trwałości pompy paliwowej to jej czas eksploatacji znacznie się skruci.
Najlepiej do opału dodać trochę oleju takiego jak np. MIXOL nie wiem jakie proporcje i na ile litrów ponieważ nie używałem tego paliwa.

300ml na zbiornik czyli na 70l

Olej opałowy po 3,9 ? To ja kupuję BIODIESEL / podobno 20 % estrów/ za 3,9 . To po cholerę mam ryzykować żeby mnie jakiś pies tresował i wystawiał mandaty

W internecie czytałem że olej opałowy kosztuje ok 2 zł . To jeszcze by miało jakiś sens.

Na tym biodiselku fajnie mi się jeżdzi .Wcześniej pozapychało filtry i było do bani . Ale teraz silniczek tak pięknie pracuje, nie szarpie .Można bez skoków można podnosić i zmiejszać obroty i jest jakby cichszy. A te wężyki co się,, rozpuszczają ,, to trochę strach........... ale mam nadzieje że jakby co to zdążę opuścić pojazd. ON to nie benzyna .

A tak na koniec to wkurzajace jak to paliwo ekologiczne przeszło testy skoro uszkadza elementy gumowe

czałczesku pisze:Olej opałowy po 3,9 ?
W internecie czytałem że olej opałowy kosztuje ok 2 zł . To jeszcze by miało jakiś sens.

No i tyle kosztuje... nie wiem gdzie Wy kupujecie oleum po 3.9? Toz szkoda na to kasy.. jak doliczysz mixol to wyjdzie jeszcze drozej...
Trzeba popytac lokalnie macherow co kamazami jezdza gdzie sie w to zaopatruja albo kupic od nich.

Ta cena po 3,9 to w olsztynie sprzedawany w bańkach na niektórych stacjach.Myśleę, że jak z dowozem w większych ilościach to jest taniej.Ja czasami kupuję w belgii po 2,6 ale przy takim obecnym kursie euro to nie wiem jak to się opłaca

a ja na czystej ropie albo za 2.72 i sie nie chwale