Strona 1 z 2

musso 3.2 problem z silnikiem falujące obroty brak mocy

: 08 lut 2014, 22:31
autor: pagus1
Witam
Poszukuję pilnie kontaktu do użytkowników musso 3.2 w automacie.
Byłem dzisiaj oglądać autko jak w temacie i było by wszystko prawie w porządku ale jest małe ale :)
Komora silnika prawdopodobnie po spaleniu wiązki elektrycznej (ponoć m104 tak lubi mieć), zgrubnie oglądając większość przewodów nowe albo i wszystkie.
Silnik odpala od pierwszego zakręcenia wałem czy to zimny czy to ciepły.
Na zimnym silniku przy dodawaniu gazu tak jakby nie palił na któryś z garów (dziwne przerywanie silnika) i brak mocy.
Na ciepłym silniku trochę jakby lepiej. Tzn silnik lepiej wkręca się na obroty prawie super ale podczas jazdy dalej brak jest mu mocy.
Moim zdaniem 220km i 10s do 100km/h powinno wciskać w fotel przy tej masie a on do 4 tysięcy obrotów wędruje ociężale a później bardzo powoli obroty rosną powyżej 4tysi. Jak się daje gazu stopniowo albo ciut więcej ale nie na full to nawet całkiem idzie do przodu ale ".upy" nie urywa. Jak się wciśnie gaz do dechy to tak jakby chciał jechać ale coś go dławi
Silnik dziwnie pracuje. Raz ma obroty 1500 raz 1000, 1200 raz ok 600 raz ok 800 i wtedy chodzi super. Oczywiście mowa tu o biegu jałowym bądź na "p"
Na pozycji P jak i na N silnik kręci się max do 4 tysi i następuje odcięcie paliwa. Nie wiem czy tak powinno być.
Podpowiem że po odpięciu przepływomierza żadnych zmian.
Powiedzcie drodzy forumowicze cóż to może być i z czym wrazie "w" można to zjeść :)

Proszę o pomoc ew podanie numeru telefonu na pw oddzwonię
Z góry dzięki Marcin


Aaaaa zapomniałem dodać musso ma instalację lpg jakiegoś tam staga :) i na lpg dzieje się identyko

Re: musso 3.2 problem z silnikiem falujące obroty brak mocy

: 09 lut 2014, 10:19
autor: szutekk
Odcięcie paliwa przy 3,5-4 tys. obrotów to tak jest przynajmniej w automacie. Z lewej strony przy gnieździe diagnostycznym jest taki okrągły przełącznik z zakresem 1-7 podnosisz do góry kapsel i przekręcasz, gdzieś na rosyjskim forum znalazłem, że odpowiada między innymi za regulację mieszanki paliwowej. U mnie pracuje na 3, przekręcasz na wyłączonym zapłonie, spróbuj może coś się zmieni. Obroty silnika utrzymują się w zakresie 600-800.

Re: musso 3.2 problem z silnikiem falujące obroty brak mocy

: 09 lut 2014, 12:03
autor: unimart
Nigdy nie słyszałem o płonących wiązkach silnika E32, to jakaś lipa i raczej odpuściłbym sobie to auto.
Może okazać się, że nigdy z tym nie dojdziesz do ładu.

Re: musso 3.2 problem z silnikiem falujące obroty brak mocy

: 09 lut 2014, 13:36
autor: buby1
auto jeździ na gazie,ale kolego jak maż wrażenie że auto na jednym garze nie pracuje , ja bym obstawiał na zawory -nieszczelne,trzeba dobrze by osłuchać ,jeśli z wydechu na wolnych obrotach słychać takie prykanie a nie równą prace to znak że głowica do roboty

Re: musso 3.2 problem z silnikiem falujące obroty brak mocy

: 09 lut 2014, 17:02
autor: pagus1
Auto jeździło na gazie rok czasu. A rok czasu stało z powodu "niesprawnej" skrzyni biegów.
Zastanawiam się czy to jednak nie będzie wina świec przewodów cewki ew. jeszcze przepływki.

Re: musso 3.2 problem z silnikiem falujące obroty brak mocy

: 10 lut 2014, 11:32
autor: automatic
ograniczenie obrotów na P i N jest programowe : każda instrukcja automatu przestrzega przed taką zabawą - można rozwalić skrzynię !
spalenie wiązki ? możliwe po pożarze komory silnika - wylała się benzyna pod ciśnieniem i spaliła co nieco...
To auto to mina - wyszykowane aby je pchnąć i niech się nowy właściciel z nim buja - powinno być taniutkie !!!

Re: musso 3.2 problem z silnikiem falujące obroty brak mocy

: 10 lut 2014, 21:45
autor: datawolf1976
tak, kupno auta z założeniem że od razu trzeba wymienić silnik
moim zdaniem bez sensu, przy obecnej nogatej ofercie aut na rynku!
lepiej rozejżeć się za czymś dobrym, ja osobiście nie kupił bym auta po to żeby je robić - tylko jeździć

Re: musso 3.2 problem z silnikiem falujące obroty brak mocy

: 11 lut 2014, 20:46
autor: buby1
świece ,przewody tak możesz w to się bawić jak auto było twoje i nim jakiś czas jeździłeś ,ale doświadczenie mnie nauczyło że to głowica,bo jak by były to świece i przewody to raczej auto by nie trafiło do handlu=odpuść szukaj innego

Re: musso 3.2 problem z silnikiem falujące obroty brak mocy

: 11 lut 2014, 20:54
autor: pagus1
Na podstawie czego kolega stwierdza że to głowica.

Re: musso 3.2 problem z silnikiem falujące obroty brak mocy

: 11 lut 2014, 20:59
autor: buby1
czytaj wcześniejszą wypowieć

Re: musso 3.2 problem z silnikiem falujące obroty brak mocy

: 15 lut 2014, 14:27
autor: uki
Widzę ze większość z Was dieslami śmiga wiec analogiczna sytuacja Was może spotkać tzn. powoli pedał i idzie płynnie a gwałtowne wciśniecie przyspieszenia i szarpanie - definitywny pierwszy podejrzany jeśli układ zapłonowy sprawny i nie ma przebić - zasilanie paliwem (w dieslu jak przymarznie paliwo tez ledwie idzie jak pedałujesz a jak odpuścisz idzie powoli ale płynnie) tu w benzynie analogicznie trzeba myśleć, a nie szukać dziurawych głowic czy innych bajek. Te auta akurat maja niezbyt starannie zbudowane zasilanie paliwem od zbiornika do listwy wtryskowej wiec warto się temu przyjrzeć.
W moim przypadku jeszcze dochodziło strzelanie w wydech, które definitywnie wskazywało ubogą mieszankę ale u nas niestety zaczyna się poszukiwania od najbardziej skomplikowanych problemów zamiast od najprostszych. Z reszta ja się nie znam ale za to jeżdżę sprawnym Musso 3,2 a co do wiązek, które się rozsypują a nie palą to miały one miejsce w miętkach z motorami M104 np.W124/W140, w Musso wiązki są bezawaryjne choć sam zmieniałem przewód od czujnika wałka zaworów ssących bo stary się rozsypał ze starości. Reasumując nie bałbym się tego auta szczególnie jeśli jest w dobrym stanie mechaniczno-blacharskim.
Pozdro

Re: musso 3.2 problem z silnikiem falujące obroty brak mocy

: 15 lut 2014, 18:33
autor: pagus1
Tak jak @uki piszesz .
Nie należy się bać i odrazu wiercić dziury w całym.
Co można spodziewać się po aucie które stało rok w garażu :) a no dużo .
Ja zaryzykowałem kupiłem po przejechaniu ok 40 km na gazolinie silnik zaczął wiele lepiej pracować.
Dzisiaj wymieniłem filtr paliwa ten pod spodem bo pucha była wklęśnięta, a w poniedziałek wymiana świec na nowe ngk oraz wizyta u gaziarza na filtry i ewentualne podpięcie pod komputer.
Jaka cena takie auto choć czasem niekoniecznie :) Wkładu własnego autko potrzebuje. A z samochodem jak z samochodem może chodzić 10 lat i nic ,może chodzić miesiąc i kaplica.
W moim nowym należy poprostu pojeździć i powymieniać płyny ale iiii
Poszukuję przedniego wału , prawej półośki przedniej i może jeszcze piasty :P , rolety do bagażnika, może ma ktoś dywanik do bagażnika ten taki ładny co okrywa nadkole choć nie wiem czy w daewo 2000r miało takie cosik ja w ss 96r mam :D
AAaa powiedzcie jaki zalać olej do silnika :) przejechane 230tysi lać 10w40 czy się nie bawić i zalać 15w40
I jaki do chłodzenia silnika.
I pytanie za 100 punktów jak chłodzona jest automatyczna skrzynia biegów ?? Powinna być jakaś sprzodu chłodnica ??

Re: musso 3.2 problem z silnikiem falujące obroty brak mocy

: 15 lut 2014, 22:52
autor: automatic
zalej 10w/40 i kontroluj ubytek : jak więcej niż 1l/1000km - następna zmiana daj 15w/40
prawie każdy automat ma chłodnicę zintegrowaną - tylko 2węże dochodzą dodatkowe u dołu chłodnicy silnika

Re: musso 3.2 problem z silnikiem falujące obroty brak mocy

: 16 lut 2014, 10:00
autor: szutekk
Ja do swego mam zalany Maxlife 5w-40, choć auto miało wielu właścicieli nie wiadomo co kto lał, także warto auto trzymać na syntetyku ewentualnie półsyntetyku nigdy i nikomu nie polecam olei mineralnych, no chyba że auto idzie na sprzedaż.

Re: musso 3.2 problem z silnikiem falujące obroty brak mocy

: 17 lut 2014, 8:49
autor: automatic
jeśli silnik bierze olej powyżej 1L na 1000km to polecasz SYNTETYK ???
po co ?