SsangYong Forum

Nie było nigdy wątku tego typu więc mam pytanie bo u mnie się qrde nie świecą i nie wiem jak włączyć te ustrojstwa!!! A dylemat polega na światłach zaznaczonych na czerwono na zdjęciu

A no właśnie też się zastanawiałem, ale jakoś wstydałem się spytać. Znaczy ja mam nowe po licie światła, ale też mam przyśrodkowo światło które włącza się z drogowymi, a przecież w głównym jest H4 która też ma włókno drogowe, czyżby to takie wbudowane dalokosięzne?

No właśnie tak kopałem kopałem nic nie znalazłem a że dziś do pracy jadąc jedna mi padła to po 5 latach mówię do siebie.... co tam Qwa jest za tą zaślepką. I tak patrzę że tam jest i to dobra żarówka tylko jak ja właczyć

Koledzy ,to są dodatkowe długie tzw.dalekosiegi ja miałem takie w Musiołku i włączały sie oryginalnie-fabrycznie z długimi. A wtedy był już dzień w nocy dodatkowo wsadziłem tam setki żaróweczki i było świetnie nocą. Jak Ci nie świeci Kolegoto sprawdz czy dochodzi tam napięcie,jeżeli nie to bezpiecznik,przekażnik a jak to nie pomoże to najszybciej i najłatwiej podepnij,je pod drogowe obok.

a w sumie pod długimi nie sprawdzałem, ale znając mojego smoka, to ujek nie chce świecić tymi żarówkami, bo tam tylko jeden kabelek dochodzi... to ja mu jutro tam dam kolejne 3 kabelki by się czasem po drodze nie przepaliły

U mnie działają i faktycznie walą przyzwoicie, z wsadzeniem 100wówek to nawet nie głupi pomysł, a kolego jak u ciebie nie ma do nich instalacji to podłącz je przez przekaźnik, a nie tak na bezczela złodzijsko ze zwykłych długich. Bo Ci oryginalna instalacji się przyfajczy! Z drogowych weż tylko kabel sterujący przekaźnikiem

Wezmę sobie z akku nowe kable poprowadzę z nowym włącznikiem
Noriega-- gdzie włączasz te światełka u siebie? masz jakiś osobny włącznik?

Po pierwsze primo:
Slavco - tam nie ma pozycji , masz muśka przed liftem i pozycja powinna być obok przy błotniku - tam gdzie po lifcie jest kierunek.
Po drugie primo:
Żarówki 100W to chory pomysł - lepiej wsadzić porządne 55W - inaczej wypalą odbłyśnik
Po trzecie primo:
Te lampki powinny się zapalać po włączeniu długich.
Po czwarte primo:
Nie polecam kombinowania ze światłami typu w mijania H4 dołożę długie - bez sprawdzenia dokładnie co i kiedy nam się zapala - załączenie mijania i drogowych razem w H4 uszkodzi żarówkę - za dużo ciepła się wytworzy i szlag ją trafi.
Po piąte primo:
Lampy w muśkach są sterowane masą i wcale nie jest takie chop-siup jak by się mogło wydawać - typu dołożę kabelek od plusa i będzie cacy.
I po szóste ultimo:
U mnie w muśku nie ma w ogóle kabelka od drogowych w H4.
Drogowe zapalają się razem z mijania - nawet jak chcesz komuś mrugnąć długimi.
Dlatego dołożenie kabelka do H4 pod długie wiąże się z koniecznością dołożenia po przekaźniku na lampę aby on podczas włączania długich rozłączał krótkie aby właśnie nie skracać żywotności żarówek
Jak montowałem dodatkowe wesemy na kangurze pod drogowe to i ze schematem głupiałem.
Rozwiązanie bez sensu - ale cóż trudno.
I jeszcze jedno.
Taka ciekawostka.
Po włączeniu mijania na H4 na kabelku od drogowych na H1 mamy +12V a żarówka nie świeci
Tak więc radziłbym Wam dobrze się zorientować co i kiedy Wam się zapala i dopiero kombinować.
Bo jak podejdziecie na pałę jak chłop do cepa to się później można zdziwić jak się zrobi choinka lub zacznie się coś swądzić.

Krzychu,akurat w kwesti wypalania sie odbłyśników od setek żarówek to sie z tobą nie zgodze do każdego auta jakie miałem i mam na drogowe albo dalekosiegi daje setki żarówki + przekażnik i hula latami,nic sie nie dzieje,nie wiem może miałeś jakiegoś pecha albo coś było nie tak,że masz o tym tak złą opinie. A jeżeli masz pojecie i dobrze podłączysz drogowe w lampie zespolonej,to też nic złego sie nie wydarzy nie takie rzeczy sie podłącza i wszystko hula sobie latami. Ale jak amator bez wiekszego pojecia podejdzie do tematu,to już inna sprawa ) P.S. Nie pijjee tu do Ciebie Kolego ogólnie podłączałem sobie i znajomym dalekosiegi na dachu x4 albo x6 każda po 100 watt i furki śmigają już pare lat,do dziś nikt mnie nie gania więc chyba są zadowoleni jak dam rade to wrzuce fotke póżniej z moimi dalekosiegami co mam na dachu już 4 rok używane na co dzień nie w weekendy i sam ocenisz jak wyglądają odblaski w wessemach instalka też nie dotykana tyle lat mało tego ani altek ani nawet bezpiecznik nie padł od tamtej pory a zło wróżbitów było wielu he he.

Ja wiem że w moim musso jak chcę komuś błyskać długimi to jest moment ze nie palą się żadne, albo mijania albo długie. i rzeczywiście zapalają sie razem z długimi tyle że moja była jedna spalona jak wyjąłem bo żarnik by nie przepalony i tak zostawiłem a za 2 razem jak wyjałem to był odwrotnie i jak potzrasłem to cały latał

Panowie uwaga ! Żadne reflektory samochodów osobowych nie są przystosowane do żarówek halogenowych 100W - a jeśli chodzi wam po głowie uruchomienie drugiego reflektora dalekiego to tym bardziej. I nie chodzi o wytrzymałość styków na przekaźnikach czy wydajność alternatora ale o co innego. Reflektor zespolony miałby wówczas na pokładzie dwie silne grzałki i nie ma mocnych , diabli go wezmą jak nic. Jeżeli na długich mają świecić dwie lampy to w obydwu lampach reflektora zespolonego najwyżej mogą być żarówki 65W nie więcej. Pamiętam, że w moim Musso były w reflektorze żarówki H-7 a dwie lampy były podzielone pracą - jedna świeciła tylko na krótkich a druga na długich i nic z tym nie robiłem. Nie załączałem zasilania tak żeby na długich świeciły obydwie na raz bo, to jest bez sensu - Jak często na drodze udaje się jechać na długich ? Przy obecnym natężeniu ruchu prawie nigdy, więc silne światła tylko by przeszkadzały.Wcześniej trzeba by je przełączać by nie oślepiać aut jadących z naprzeciwka . A halogen 100W jest niczym kuchenka elektryczna i zniszczy szkło reflektora, stanie się żółte i matowe, nie mówiąc już o tym, że szkło po prostu może pęknąć lub stopić się obudowa lampy zespolonej. Poza tym, jak diagnosta namierzy w waszym aucie żarówkę H - 100W to was zwyczajnie przegna bo, te żarówki są dopuszczone do użytku tylko w samochodach ciężarowych. Reflektor Ssanga jest fabrycznie przeznaczony do użytku żarówek max 65 W , co zostało zaznaczone zw instrukcji obsługi.
A w terenie ? W terenie lampy osadzone na poziomie ponad zderzakiem są dużo mniej sprawne niż te umieszczone na dachu. Zatem, jak ktoś szwęda się po dziurach to zamiast uruchamiać drugą lampę w reflektorze lepiej jest zamontować sobie silne lampy nad przednią szybą. U mnie są tam dwie diody single ostatnio po 20W każda ( ale zamiennie używam 10W ) i wierzcie mi, że żarówka 100W nie daje nawet połowy tego strumienia światła jaki daje jedna dioda singiel 10W mocy w lampie i nie potrzebuje lustra. No i są malutkie w stosunku do lamp z żarówkami, co sprawia , że nie furczą na dachu przy dużych prędkościach. Dioda mocy 20W to piorun i jak mam coś takiego to nikt nie chce ze mną jechać na nocną wyprawę bo oczy bolą. Rozsądek panowie, rozsądek was uratuje.

Ja mam H3 te dodatkowe 55W

Trawus pisze:Panowie uwaga ! Żadne reflektory samochodów osobowych nie są przystosowane do żarówek halogenowych 100W - a jeśli chodzi wam po głowie uruchomienie drugiego reflektora dalekiego to tym bardziej. I nie chodzi o wytrzymałość styków na przekaźnikach czy wydajność alternatora ale o co innego. Reflektor zespolony miałby wówczas na pokładzie dwie silne grzałki i nie ma mocnych , diabli go wezmą jak nic. Jeżeli na długich mają świecić dwie lampy to w obydwu lampach reflektora zespolonego najwyżej mogą być żarówki 65W nie więcej.

Generalizujesz i nie do końca masz rację. Tam gdzie miska reflektora jest z masy plastycznej, nieodpornej na temperaturę z odbłyśnikiem tylko napylonym, zgadzam się z Tobą. Są natomiast reflektory z miseczkami z wytłoczonej blachy a odbłyśnik to nikiel nałożony galwanicznie. I takim lampom nic nie zrobi nadmiar temperatury ze 100 Watowej żarówki.

Travus pisze:Poza tym, jak diagnosta namierzy w waszym aucie żarówkę H - 100W to was zwyczajnie przegna bo, te żarówki są dopuszczone do użytku tylko w samochodach ciężarowych.

No tu to się usmiałem. Diagnosta zwraca uwagę na homologację lampy i kierunek oraz wysokość święcenia jej snopu światła. Snop światła ma mieścić się w polu, przewidzianym przez normy. Natomiast im jaśniejsze jest to światło, tym lepiej i bezpieczniej a nie gorzej. Co prawda, rzeczywiście są konstrukcje reflektorów, które nie wytrzymają 100 Watowej żarówki H4, albo ich tandemu. Ale są też konstrukcje, które je spokojnie wytrzymają, generując przy okazji sporo jasniejszy snop światła. Dla tych mniej wytrzymałych reflektorów, kilku wiodących producentów opracowało żarówki z żarnikiem zbudowanym z nieco innego materiału niż standardowy a i też gaz zawarty w niej ma nieco inny skład. I przy normalnej mocy generują one sporo jaśniejsze swiatło. Niestety cena jest dość konkretna. Ale wg mnie warto wydać raz na jakiś czas więcej kasy w zamian za lepszą widoczność. A powiedz no mi kolego drogi, jakie zastosowanie ma żarowka 12V 100W np H4 w samochodzie ciężarowym? Odpowiem Ci. Żadne. Ciężarówki maja instalację 24V. I każda 12 Voltowa żarówka padnie chwilę po podłączeniu. No i diagności badając oświetlenie ciężarówek, także sprawdzają homologację oraz to czy snop światła zgodny jest z normami.

Travus pisze:Zatem, jak ktoś szwęda się po dziurach to zamiast uruchamiać drugą lampę w reflektorze lepiej jest zamontować sobie silne lampy nad przednią szybą. U mnie są tam dwie diody single ostatnio po 20W każda ( ale zamiennie używam 10W ) i wierzcie mi, że żarówka 100W nie daje nawet połowy tego strumienia światła jaki daje jedna dioda singiel 10W mocy w lampie i nie potrzebuje lustra. No i są malutkie w stosunku do lamp z żarówkami, co sprawia , że nie furczą na dachu przy dużych prędkościach. Dioda mocy 20W to piorun i jak mam coś takiego to nikt nie chce ze mną jechać na nocną wyprawę bo oczy bolą. Rozsądek panowie, rozsądek was uratuje.

Piszesz że czegoś tam nie wolno, ze diagnosta kogoś przegoni. A powiedz czy te swoje lampy diodowe demontujesz przed zjazdem z terenu na czarne? Bo wiesz zapewne o tym że nie masz prawa mieć niehomologawanych lamp poruszając się po drogach publicznych. No chyba, że zakrywasz je jakimiś pokrowcami, uszytymi na tę okoliczność

Ejże - diagnosta na dobrym sprzęcie mierzy nie tylko geometrię snopu światła ale też jego natężenie i bez trudności wychwyci żarówkę 100 W - no i poleci po przepisach. Pogoni jak nic - bo ma jak wół napisane, że żarówki takie mogą być przyczyną pożaru auta, więc reflektor auta musi posiadać cechę zgodną z normą homologacyjną, która dopuszcza stosowanie 100W - a tego żaden osobowy nie ma na stanie - nie ma? znaczy wynocha bez pieczątki w dowodzie.
Chcesz świecić mocniej - załóż reflektory xeno - świecić mocniej można, byle bezpiecznie, zgodnie z wydolnością lampy.
Wszystkie reflektory mają naniesione cechy homologacyjne , których kody opisują ich cechy. Pokaż mi taką lampę na , której jest znaczek 100 w kółeczku ? Każda osobówka będzie miała tam tylko 65. Z przepisami się nie polemizuje - tyle.
Natomiast światła zamontowane na dachu są tylko i wyłącznie do jazdy poza rejonem dróg publicznych. Każdy to wie. Przepisy nie zabraniają montowania świateł na dachu a tylko używania ich na drogach publicznych. Zamontowanych świateł wcale nie trzeba niczym zasłaniać - jeszcze co ? A homologacja dotyczy tylko tych urządzeń, które warunkują dopuszczenie ich do użytkowania na drogach publicznych. Zatem homologacja lamp do montażu na dachu to jedna, wielka ściema bo na drodze nie wolno używać żadnych tak zamontowanych. W terenie możesz świecić choćby pochodniami byle z dala od lasu. http://allegro.pl/lampa-robocza-led-lux ... 06678.html ( popatrz na fotki, to dokładnie tak wygląda w praktyce i pomyśl co dają ledy 20W Aha, w LEDach ważne jest to, że ma być jedna dioda w lampie a nie kilka - przy tej samej mocy pobrania jedna 20W daje większą moc światła niż np dwie po 10W )
Zaś co do luster reflektorowych - to we współczesnych samochodach już nie występują w metalowym wydaniu - tylko w ciężarówkach to częste stosowanie. ( a napylane są chromem nie niklem bo nikiel jest źółtawy i nieco matowy robi się nawet po wypolerowaniu.) Często daje się go jako warstwę pośrednią pod chrom dla poprawy przyczepności i trwałości warstwy chromowej.
Co do aut ciężarowych to wcale nie prawda, że w instalacjach 24V nie można stosować żarówek 12 V - oczywiście , że można i czasem tak się robi - po prostu są montowane parami.
A poza tym to, że takie żarówki są produkowane w wersji 100W nie oznacza, że przepisy pozwalają na ich używanie lub nie - o tym decydują cechy homologacyjne reflektora zgodne z wytrzymałością termiczną lampy. Wsadź taką do reflektora soczewkowego to zobaczysz co się stanie i to w ciągu kilkunastu minut.
Popatrz sobie na szkło reflektora Musso i zobacz co tam jest napisane.
A jak nie na szkle to na obudowie jest na pewno - kilka tam, takich znaczków , to jest to.