Strona 1 z 1
Uciekający prąd
: 18 sie 2014, 22:26
autor: Noriega
Mam takie pytanie związane z moim nosorożcem. Prąd mi spiernicza w tępie dość szybkim, akumulator (owszem kiepskawy/ na razie) rozładowuje się po 2 dniach stania. Zauważyłem że po wyłączniu stacyjki nadal świecą się diodki podświtlania przycisków sterowani szybami, Czy to normalne w mussaczach, nie powinny aby przypadkiem gasnąc? Pytam bo moje autko sporo przeszło i całkiem możliwe że w elektryce też jest jakoś twórczość radosna której efektem jest ucieczka prądu, wiec zaczynam od tego co widać gołym okiem. Wy też tak macie? że wam świeci?
Re: Uciekający prąd
: 19 sie 2014, 0:07
autor: Trawus
Niestety, powinny gasnąć , tak, jak wszystko. Sterowanie szybami również powinno przestać działać ale poprzednik może właśnie to przerobił by mieć działające podnośniki cały czas ?
Działają, czy nie ? Po wyjęciu kluczyka praktycznie prąd powinien iść tylko na instalację świateł ale jak pamiętam to w Musso to nie ma wówczas zasilenia na przekaźniki świateł drogowych- i np. u mnie można było włączyć tylko pozycyjne i działały światełka ostrzegawcze na otwartych drzwiach .
Musisz po wyłączeniu stacyjki wypiąć klemę na akumulatorze i w obwód włączyć amperomierz. Sprawdzić jaki prąd ucieka. Minimalny pobór powinien być bo działa standby na IMO, podtrzymanie pamięci i sterowniku siłowników blokowania drzwi ale to wartość ok. 0,15- 0,2 A ( mniej więcej jak pobór żaróweczki 2W) . Więcej nie powinno żreć. Jak jest więcej to trzeba posprawdzać instalację. Nie lubię takich historii bo zawsze są upierdliwe.
Re: Uciekający prąd
: 19 sie 2014, 17:57
autor: Noriega
szyby działać nie działają, to był by dopiero bezsens ! Ale się kurcze świecą, już na samą myśl o szukaniu winnego obwodu flaki się wywracają, bo to faktycznie robota uciążliwa, i mało satysfakcjonująca, a napewno nie efektowna, ale powinna być efektywna
Jak trzeba to trzeba

Re: Uciekający prąd
: 19 sie 2014, 18:25
autor: Arek
Ja bym spróbował każdy bezpiecznik po kolei sprawdzić. Tzn pobór prądu - wpiąć ameromierz zamiast bezpiecznika i byłoby wiadomo co żre prąd
Re: Uciekający prąd
: 19 sie 2014, 18:57
autor: krzychu
Arek pisze:Ja bym spróbował każdy bezpiecznik po kolei sprawdzić. Tzn pobór prądu - wpiąć ameromierz zamiast bezpiecznika i byłoby wiadomo co żre prąd
Prawdę mówi
Polać mu

Re: Uciekający prąd
: 19 sie 2014, 20:11
autor: Dios
U mnie jak zamykam pilotem faktycznie kilka sekund (ok.4s) świecą się przyciski od szyb.
Re: Uciekający prąd
: 19 sie 2014, 23:37
autor: Noriega
Arek pisze:Ja bym spróbował każdy bezpiecznik po kolei sprawdzić. Tzn pobór prądu - wpiąć ameromierz zamiast bezpiecznika i byłoby wiadomo co żre prąd
To też tak sobie to zaplanowałem, ale i tak się na tą robotę nie cieszę
Re: Uciekający prąd
: 20 sie 2014, 10:14
autor: Trawus
Dios pisze:U mnie jak zamykam pilotem faktycznie kilka sekund (ok.4s) świecą się przyciski od szyb.
O to, to u mnie też a na dodatek po wyjęciu kluczyka ze stacyjki dokąd nie otworzę drzwi działają podnośniki szyb i mogę je pozamykać. Jak otworzę drzwi to już mogiła, nie pracuje .
Ta automatyka czasami jest wk....a .
Nori - Pomysł z bezpiecznikami bardzo dobry ale, zanim to zaczniesz robić sprawdź połączenia zasilania automatu na rozruszniku i samego rozrusznika, czasami zwory do silnika elektrycznego w środku jak zaśniedzieją i spuchną potrafią po tlenkach i wilgoci przepuszczać nieco prądu a to na bezpiecznikach nie wyjdzie. Wyczyść połączenia przewodów z rozrusznikiem bo tak samo po syfie nawilgotniałym też może prąd zwiewać na masę. Dopiero po dokładnym sprawdzeniu połączeń rozrusznika weź się za sprawdzanie amperomierzem wskazań po kolejnych wyjętych bezpiecznikach. Powodzenia.
Re: Uciekający prąd
: 20 sie 2014, 17:17
autor: krzychu
Trawus pisze:O to, to u mnie też a na dodatek po wyjęciu kluczyka ze stacyjki dokąd nie otworzę drzwi działają podnośniki szyb i mogę je pozamykać. Jak otworzę drzwi to już mogiła, nie pracuje .
Ta automatyka czasami jest wk....a .
A u mnie znowu jak wyjmę kluczyk ze stacyjki to działają wszystkie szyby bez względu na to czy drzwi otwarte czy zamknięte.
Tak działa układ sterowania STICS.
Przez kilka sekund podaje jeszcze napięcie, żeby np. domknąć opuszczone szyby bez kręcenia kluczykiem.
W Musiołku Rafała też tak jest.
Re: Uciekający prąd
: 20 sie 2014, 22:41
autor: Noriega
Trawus pisze:Dios pisze:.... Nori - Pomysł z bezpiecznikami bardzo dobry ale, zanim to zaczniesz robić sprawdź połączenia zasilania automatu na rozruszniku i samego rozrusznika, czasami zwory do silnika elektrycznego w środku jak zaśniedzieją i spuchną potrafią po tlenkach i wilgoci przepuszczać nieco prądu a to na bezpiecznikach nie wyjdzie. Wyczyść połączenia przewodów z rozrusznikiem bo tak samo po syfie nawilgotniałym też może prąd zwiewać na masę. Dopiero po dokładnym sprawdzeniu połączeń rozrusznika weź się za sprawdzanie amperomierzem wskazań po kolejnych wyjętych bezpiecznikach. Powodzenia.
O widzicie mądergo to czasem miło posłuchać znaczy poczytać

Ale chyba tak czy siak na dłuższe przerwy trzeba będzie przyzwity hebel zainstalować

Re: Uciekający prąd
: 21 sie 2014, 8:31
autor: msch00
Witam,
Sprawdziłbym jeszcze jedną rzecz. Miałem taki przypadek w czasach, gdy jeździłem MB W123.
Podłączyłem nowe radio, jako że instalacja MB nie przewidywała zasilania radia i oddzielnie zasilania pamięci radia (stare radia samochodowe po odłaczeniu zasilania pamietały ustawienia, w nowszych trzeba zasilać podtrzymanie oddzielnie z instalacji) przy podłączaniu wykorzystałem wspólne zasilanie (nie odłączane stacyjką). Spowodowało to to, że po wyłaczeniu stacyjki radio było jakby na czuwaniu i ciągnęło z instalacji ok. 1A. Jak łatwo obliczyć przy ako 72Ah daje to w teorii 72h po czym ako już się rozładuje.
Nie sądzę, aby kilka kontrolek po ok. 1W tak żarło prąd.
Re: Uciekający prąd
: 21 sie 2014, 17:04
autor: Trawus
Do góry uszy Muska nic nie ruszy !
Kurde, jak podtrzymanie radia ssie ok 1 A ( 12 W) to strasznie dużo - ja bym takie radio wywalił na śmietnik. Moja Alpina, sprawdziłem, podjada 0, 10 A na podtrzymaniu co moim zdaniem i tak jest dużo. Całe auto żre 0, 25 A po podłączeni amperomierza w obwód akumulatora. Przecie to tylko podtrzymanie pamięci i nic tam nie pracuje. Po włączeniu alarmu to trochę więcej ale nie przekracza 0, 7 A. Tak ma być.
Re: Uciekający prąd
: 22 sie 2014, 8:11
autor: msch00
Trawus pisze:Do góry uszy Muska nic nie ruszy !
Kurde, jak podtrzymanie radia ssie ok 1 A ( 12 W) to strasznie dużo - ja bym takie radio wywalił na śmietnik. Moja Alpina, sprawdziłem, podjada 0, 10 A na podtrzymaniu co moim zdaniem i tak jest dużo. Całe auto żre 0, 25 A po podłączeni amperomierza w obwód akumulatora. Przecie to tylko podtrzymanie pamięci i nic tam nie pracuje. Po włączeniu alarmu to trochę więcej ale nie przekracza 0, 7 A. Tak ma być.
Nie doczytałeś, lub napisałem zbyt zawile. Po podłączeniu wspólnego zasilania do podtrzymania i zasilania głównego radia pobór prądu był ok. 1A. Jak to odkryłem, odłączyłem główne zasilanie (na stałe) i podłączyłem pod stacyjkę (wyłączenie stacyjki odłącza prąd od radia), od tej pory radio pamiętało ustawienia i zbyt duży pobór prądu wrócił do normy. O radiu wspomniałem, ponieważ ono też może powodować uciekanie prądu jeśli jest źle podłączone.
A tak na marginesie - to w moim Musso po wyłączeniu stacyjki, po ok. 30 sek słychać pstryknięcie przekaźnika i od tej pory prąd do zasilania szyb i gniazda zapalniczki nie jest doprowadzany. Nie wiem czy ten przekaźnik to twórczość poprzedniego właściciela czy tak mają inne egzemplarze.
Re: Uciekający prąd
: 22 sie 2014, 10:39
autor: Trawus
Acha ! Teraz znaczy zrozumiałem , jest OK. - wybacz , skleroza też mi prąda podciąga z szyny - nawaliło w kitę ile wlezie no i mam.
Z przekaźnikiem tak jest wszędzie, tak miałem w Musku i tak mam w Rexie. Ale zasilanie na gnieździe zapalniczki mam , więc na postoju czasem ładuję sobie komórkę .