SsangYong Forum

Cześć.
Myśle nad zmianą silnika w moim musso. Obecnie mam tam 2.3 m111.
Przeglądając Rosyjskie fora natrafiłem na kilka pomysłów, jednak gdzieś mi umknęły strony i teraz mam problem ze znalezieniem.

Robiąc taki swap trzeba mieć na uwadze dużo rzeczy, to nie tylko silnik, ale i skrzynia biegów, napędy, reduktor dyferencjały itp.

Ciekawą propozycją wydaje się swap na 2.3 kompresor. Jednak jak wyżej napisałem nie moge znaleźć tematu.

A wy macie jakieś pomysły? Ewentualnei ma ktoś linka do swapa na 2.3 kompresor ?

Jak miałbym pakować benzyniaka to na pewno nie taki mały. Wsadziłbym szóstkę 3,2 bo ma kopa i jest elastyczna a kompresor do 2,3 ma dziury i momentami auto nie jedzie.

Ja osobiscie sprzedałbym furke i zakupił np.jeepa 4.0 ,bez kombinacji,przeróbek i późniejszych komplikacji. Kiedyś kombinowałem z passatem b5 1.9 tdi 90 km,namodziłem,kasy wtopiłem,czasu,nerwów i wydusiłem 160km ale to już były ostatki tego,wkurw...em sie passata do tzw.żyda kupiłem ori Audi 4.2 quqttro 340km,full opcja bez przeróbek ,kombinacji a dołożyłem do interesu tyle co wpakowałem w dziwne przeróbki Paska, a ile frajdy z jazdy to ho,ho także Kolego kupuj coś mocniejszego ale w ori ,zaoszczedzisz czasu,kasiory,nerwów itp.itd.

krisw11 z jednej strony tak. Wiem ile kosztują przeróbki i czasem jaki jest ich efekt.
Wiadomo że można kupić coś mocniejszego, ale tracimy dużo zabawy przy tym, a to przecież o to chodzi.

Myśle też nad zakupem musso 3.2, ale ich prawie nie ma. Jest jedno z forum które chce kupić (Pozdrawiam Pana Andrzeja), ale kiedy on je będzie chciał sprzedać

Co do jeepa. Odpada. Owszem silnik i napędy są, ale nie jest tak twarde jak musso - co pokaże niedługo a'propo crash testów.
Jest gdzieś tam myśl żeby kupić jeepa po dachowaniu/anglika i przeszczep do mussola zrobić. Ale trzeba mieć kogoś kto się podejmie

Musso 3,2 można tanio kupić, jest jeden wystawiony na OLX za 4 tyś, ma sekwencję i skóry.

Nie daj Bożę Jeepa Grand - z 2005r- miałem drania trzy miesiące i tak mi dał popalić, że do końca życia nie zapomnę. Wszystko się waliło a auto wcale nie było zjeżdżone.
A co do przekładki silnika to przecie żaden problem. W benzyniaku 2,3 i 3,2 skrzynia ta sama poduszki w takim rozstawie, że podejdzie, tylko wymiana sterownika i wiązki silnika oraz wydechu. Poza tym wszystko to samo. Z dieslem byłby problemik z przełożeniami i resztą.

Trawus pisze:Nie daj Bożę Jeepa Grand - z 2005r- miałem drania trzy miesiące i tak mi dał popalić, że do końca życia nie zapomnę.

A ja miałem przez 5 lat i praktycznie zero awarii. Płakałem jak sprzedawałem

Mam Jeepa od 7-8 lat i nie mam z nim problemów, tyle że Jeep musi mieć silnik beznynowy, anie diesel, bo właśnie ten powoduje że auta mają złą opinię.
Włoski VM dawał silniki do Jeepa i od tego czasu jest lipa na maxa, bo silniki sa beznadziejne, ciągłe awarie, pękające głowice i nie tylko.

Trawus pisze:A co do przekładki silnika to przecie żaden problem. W benzyniaku 2,3 i 3,2 skrzynia ta sama poduszki w takim rozstawie, że podejdzie, tylko wymiana sterownika i wiązki silnika oraz wydechu. Poza tym wszystko to samo. Z dieslem byłby problemik z przełożeniami i resztą.

To potwierdzone? I dosłownie takie plug & play?
Wydawało mi się że dyferencjały w 3.2 się różnią, chociaż jak sobie teraz myśle to myśle z jakiego powodu miałyby się różnić (prędkość obrotowa silnika taka sama).


Z chłodnicą nie będzie problemów ? I 3.2 miało inny system napędów (TOD) a ja w 2.3 mam dołączany przód. Jak to pogodzić żeby dobrze zagrało?

Przełożenia w mostach są inne.

Silnik 3,2 benzyna E32
Manual 3,73
Automat 4,89

Silnik 2,3 benzyna E23
Manual 4,55
Automat 5,86

suchorz pisze:Włoski VM dawał silniki do Jeepa i od tego czasu jest lipa na maxa, bo silniki sa beznadziejne, ciągłe awarie, pękające głowice i nie tylko.

No tak 3,1 TD w WJ-cie, ale 2005 to już WK i silniki 3,7 4,7 5,7HEMI, ewentualnie 3,0 CRD od merca.
Z resztą komu ja to, Darek, mówię

reno pisze:

suchorz pisze:Włoski VM dawał silniki do Jeepa i od tego czasu jest lipa na maxa, bo silniki sa beznadziejne, ciągłe awarie, pękające głowice i nie tylko.

No tak 3,1 TD w WJ-cie, ale 2005 to już WK i silniki 3,7 4,7 5,7HEMI, ewentualnie 3,0 CRD od merca.
Z resztą komu ja to, Darek, mówię

No i silnik 6,1 SRT 8

Achhhh... zapomniałem o SRT