SsangYong Forum

Witam mam problem, mianowicie auto jeździ normalnie skrzynia zmienia biegi płynnie. Nie świeci mi też kontrolka napędu 4H nie wiem czy spalona czy ma nie świecić, natomiast kontrolka błędu napędu "4WD check"gaśnie. po przełączeniu na 4L miga kontrolka na pomarańczowo i tyle, nic się nie dzieje. Gdzie może leżeć przyczyna? Słyszałem, że gdzieś pod maską jest jakiś czujnik podciśnienia czy coś i kostka silniczka pod autem. No, ale jako że to moje pierwsze auto "terenowe" nie mam pojęcia gdzie tego szukać i jak to sprawdzić. Tak samo nie wiem czy napęd na 4 koła na 4H działa czy też tylko na 4L działa na dwie osie?

Z tego wnioskuję, że masz napęd TOD z przełącznikiem 4H i 4L ( bez pozycji 2H )- no to już ci mówię. Przy załączonym 4H kontrolka się nie świeci bo, to przełączenie do normalnej codziennej jazdy. Napęd 4x4 załącza się sam w razie potrzeby natomiast stale jest napęd na tylną oś. A za to, gdy przełączasz na 4L powinna się zapalić kontrolka 4L - (na początku może chwilę pomigać - później nie powinna) Przełączenia na 4L możesz dokonać tylko stojąc po wrzuceniu wajchy na Neutral . W czasie jazdy się nie przełączy na reduktor a kontrolka będzie migać stale. Przełączyć w odwrotną stronę możesz w czasie wolnej jazdy ale lepiej też się zatrzymać. Reduktora będziesz używać praktycznie tylko w ciężkim terenie - na polnej drodze 4H nie ma kłopotów co najwyżej TOD czasami dołączy sobie przód ale ty o tym nie będziesz nawet wiedział. Jeżeli ci nie przełączy na 4l na postoju po przełązeniu dźwigni na neutral to znaczy, że masz zrąbany silniczek siłownika włączenia redutora . Jak włączałeś 4l ? Na położeniu dźwigni na D ? Jeśli tak to było wszystko normalnie - tak nie przełączysz na reduktor a żółta kontrolka będzie migać . Przy zapalonym silniku przerzuć dźwignię na Neutral, naciśnij przełącznik na 4lL i jak kontrolka przestanie mrygać i będzie palić się ciągle, możesz ruszać. Nie przekraczaj prędkości 30 km/h na 4L bo to szkodzi reduktorowi.

Prawdopodobnie uruchamiałem w pozycji D i raz nie na N tylko na P. Jutro sprawdzę bo może faktycznie być sprawne. Ogólnie jeździ bardzo dobrze, błędu nie wywala żadnego i na szutrowej drodze czuć, że przednia oś idzie też. Sprawdzę tylko rano z tym przełączeniem w pozycji "N" i jeżeli nie działa to prawdopodobnie silniczek? Łatwo się go wyciąga i naprawia?

Wyciągnąć łatwo, z naprawą gorzej bo teoretycznie jest nierozbieralny - ale nasz Mussolini przetrasował ścieżką i opisał w temacie Musso jak to można oczyścić i naprawić a najważniejsze jak ustawić przy montażu.
Ale wiesz co ? Jak kilka razy w życiu włączysz reduktor to będzie wszystko. To jest potrzebne praktycznie tylko na strome podjazdy w terenie i nigdzie indziej.

Ale ma działać i tyle skoro jest ma śmigać. Przejrzyj Kolego podciśnienia pod maską przy zaworku i przy kołach jak masz jeszcze automaty sprzęgiełka ,i połączenia elektryczne pod spodem przy reduktorze.

No i jednak działa, po prostu nie włączałem tego z pozycji N a D i dlatego, dzięki za pomoc

Witam, mam tęż problem z silniczkiem napędów, wymontowałem rozebrałem naprawiłem w/g instrukcji i chyba za za setną a może pierwszą pomyliłem kolejność kabli do styków, czy ktoś może mi pomóc jaki kolor kabla do którego styku, dźięki za pomoc.