SsangYong Forum

Witam wszystkich serdecznie , będąc wczoraj u mechanika na kanale przypadkowo złapałem się za wał przedni, co się okazało wał ma luz (koło 2-3 cm). Mechanior ocenił że wyrobiły się frezy na wale. Szukam w internecie takiego wału niestety nic nie mogę znaleźć. Może ktoś już borykał się z tym problemem i coś doradzi. Dodam że jest to musso 99r 2.9 TD 120KM MANUL.

w załączniku foto:

https://imageshack.com/i/eyECRTMuj

pozdrawiam

regeneracja wielowpustu plus wymiana krzyzakow licz 1000zł
mam to samo

mam jeszcze tyljo pytanie czy jak wał odkręce to bedzie można jeździć. czy musi auto u mechanika stać.

Z tym 1000zł to nie przesadzajmy, za tyle robię w tej chwili regenerację kompletnego sprzęgła z dwumasą. Wał kolego możesz spokojnie zdemontować i bez niego się poruszać o masz przód i tak w standardzie odłączony. Tak więc jak go będziesz mieć na stole zdemontuj stary krzyżak i dobierz nowy - koszt nowego maks 70zł , oceń też po rozłożeniu jak wyrobiony jest wieloklin. Z wieloklinem bym nie walczył jeśli jest wywlony tylko znalazł nowy-używany wał w rozsądnej cenie z prawidłowym luzem.

P.S.
Nie wiem jak szukacie ale na alledrogo wystarczy wpisać wał musso i jest ich od metra... a taki po regeneracji gotowy do założenia 499zł http://allegro.pl/wal-napedowy-przedni-krotki-musso-korando-i5530937254.html

Witam
Mam problem z przednim wałem, dziś pierwszy raz po zakupie wlazlem pod auto,bo sie zrypal rozrusznik. Oglądałem dokladnie spód czy jest coś do wymiany, zlapalem za przedni wał a on cały lata na środku, tam jest jakas guma, czy tulejka? na krzyżakach luzu nie ma, tylko na środku wału jest jakby nakrętka i tam to całe lata góra-dół. w czasie jazdy nie słyszałem srukania..

Do regeneracji wal. Poszukaj na alledrogo bo u mnie w miescie Zamosc Lubelskie zaplacilem cos kolo 800 z wymiana krzyzakow.

czyli tam na środku jakiś wieloklin? dziwne auto prawie nigdy nie miało zapinanego napedu przedniego, po co tam jest ta nakrętka? przejechane 116tys mil i by się wał rozleciał?

Moim dziadek jezdzil i tez sie rozlecial na wieloklinie.
Moze jakis miekki material zastosowali albo co.
Na 1 000 000 %nikt nigdy sie tego nie dotykal a 180tys km robi swoje.
Moze jak sie go nie uzywa tak sie robi. Wibracje powoduja ze chodzi gora dol i wkoncu dochodzi do miejsca ze zaczyna stukac.

teraz ciekawe czy od manuala podejdzie i czy jest taki sam jak w automacie, nie mogę znaleźć info

też mam do regeneracji przedni wał bede dopiero szukał ile na śląsku sobie zażyczą za tą robotę.

Witam. Mam pytanko: czy wały różnią sie w zależności od wersji silnikowych i czy korando i musso miało ten sam wał?

korando i musso mają te same wały, na razie tyle wiem,że w tych samych wersjach napędów, czyli np 2.9tD manual te same, ale czy z innymi skrzyniami nie mogę znalezc:(

Dzwoniłem do łomianek i powiedzieli, że wymiana wieloklina to jakieś 500. I nie wiem co robić? czy szukać używkę, czy regenerować?

Spróbuj Wał-Car w Ząbkach. Można wieloklin zaadaptować niekoniecznie oryginalny. Ja dostałem od kolegów wał nowy i w Ząbkach chłopcy zrobili za 50 zeta. Sam sobie założyłem. Tylko gadaj z nimi po cichu i dyskretnie.

ja chyba oddam do naprawy,dziś pojechałem po wał, miał większy luz jak mój, ciekawe co kryje ta nakrętka,może trza tam towotu nawalić, kalamidka niby jest