Problemy z Musso ...
: 07 paź 2007, 23:30
Witam.
Jestem tu nowy i pragnę się przywitać
.
Jestem właścicielem Musso od ponad 4-ech lat.Jednak jest kilka spraw które trzeba naprawić.
1. Od dłuższego czasu napęd raz mi działał raz nie ...
2. Jak przejadę z 30 km (czyli jak się rozgrzeje) to na wolnych obrotach np. jak stoję na światłach to zaczyna strasznie szarpać silnikiem, nie wiem co jest.Prócz tego zrzęził i inne dziwne jęki wydawał itp.
W końcu postanowiłem znaleźć jakiegoś mechanika który się na tym zna.No i znalazłem 500 km ode mnie ale nic, zarzekał się że to ''drobnostka'' dla niego, że się tylko w Musso specjalizuje więc pojechałem.Pierwsze co zrobił to wymienił teleskop przy silniku czego efektem jest to że nie zrzęzi i cicho się zachowuje.Następnie wymienił sprzęgiełka na ręczne które miał być 100% bezawaryjne i napęd miał się wtedy załączać na 100%.I żeby zlikwidować telepanie na wolnych ten "mechanik" niby wymienił wtrysk i przestawił zapłon.Oprócz tego wymienił w przednim moście łożyska IGIŁKOWE (w co wątpię) i skasował 2,5k pln.Oczywiście wszystko działało jak należy DOPóKI NIE PRZEJECHAłEM 200 KM !!!
Wszystko z powrotem wróciło, silnik trzęsie, lampki się obydwie od napędów cały czas świecą i napęd przedni teraz WCALE nie działa.
Nie wiem co robić, może ktoś miał podobne sytuacje w swoim Musso, może ktoś mógłby udzielić mi jakiejś rady bo na prawde nie wiem co robić, czy go trzymać czy sprzedać
(ogólnie gdyby nie te usterki to autem super się jeździ).Czytałem posty na forum ale nie ma jednoznacznych odpowiedzi.Dodam że jest to 99r, jestem drugim właścicielem i oprócz wymian oleju co 10tkm nic w nim nie robiłem, a autko ma już 200tkm przejechane.Z góry dzięki za rady. 
Jestem tu nowy i pragnę się przywitać

Jestem właścicielem Musso od ponad 4-ech lat.Jednak jest kilka spraw które trzeba naprawić.
1. Od dłuższego czasu napęd raz mi działał raz nie ...
2. Jak przejadę z 30 km (czyli jak się rozgrzeje) to na wolnych obrotach np. jak stoję na światłach to zaczyna strasznie szarpać silnikiem, nie wiem co jest.Prócz tego zrzęził i inne dziwne jęki wydawał itp.
W końcu postanowiłem znaleźć jakiegoś mechanika który się na tym zna.No i znalazłem 500 km ode mnie ale nic, zarzekał się że to ''drobnostka'' dla niego, że się tylko w Musso specjalizuje więc pojechałem.Pierwsze co zrobił to wymienił teleskop przy silniku czego efektem jest to że nie zrzęzi i cicho się zachowuje.Następnie wymienił sprzęgiełka na ręczne które miał być 100% bezawaryjne i napęd miał się wtedy załączać na 100%.I żeby zlikwidować telepanie na wolnych ten "mechanik" niby wymienił wtrysk i przestawił zapłon.Oprócz tego wymienił w przednim moście łożyska IGIŁKOWE (w co wątpię) i skasował 2,5k pln.Oczywiście wszystko działało jak należy DOPóKI NIE PRZEJECHAłEM 200 KM !!!

Nie wiem co robić, może ktoś miał podobne sytuacje w swoim Musso, może ktoś mógłby udzielić mi jakiejś rady bo na prawde nie wiem co robić, czy go trzymać czy sprzedać

