SsangYong Forum

Tak jak w temacie. Posiadam Musso 98 R sprowadzone z Norwegii. Auto ciagle było w rodzinie od nowości i jest pewne, że ma przebieg 190tys km. Problemem jest nie równa praca. Im bardziej zagrzeje się silnik to zaczyna kołysać całym motorem jakby odpinał któryś cylinder. Pierwsze co było zrobione to wtryski- 2 lały. Wymienione wszystkie 5 końcówek BOSCH i ustawienie na otwarcie na 130 Bar. Wymienione filtry paliwa. Bez zmian. Sprawdzenie wstępnych komór spalania i sprawdzenie ciśnienia też robilem i wszystko ok.
Następnym krokiem bylo zdjęcie pompy wtryskowej i oddanie do sprawdzenia- diagnoza uszkodzenia pompy. Wymienione wszystkie sekcje i tłoczki. Po założeniu pompy zmiana na plus ale i tak kołysało tylko mniej. Po zagrzaniu motoru kołysalo coraz bardziej. Oddałem na reklamację pompy i stwierdzili, ze- pompa jest ok tylko szarpie listwą w pompie- po ustabilizowaniu palcami listwy zmieniającej dawkę paliwa silnik pracuje równiutko i miękko. Stwierdzili, że to nie wina pompy a szarpania od strony rozrzadu. A więc wyciągnięty silnik, rozebrana cała góra silnika i caly przod- łańcuch zdjęty i wyciągnięta zębatka opróżniająca i przyspieszająca wtrysk. I tutaj moje pytanie czy ktoś się orientuje jak duży jest akceptowalny luz na tej zębatce ? U mnie jak złapię za przeciwwagi i drugą ręką za zębatkę to wyczuwalny jest luz ok. 1mm. Czy jest to w granicach normy ? Jeśli ktos jest w stanie podzielić się informacją odnośnie zębatki to byłbym wdzięczny.

Jakby ktoś miał taki problem to podaję jego rozwiązanie. Wyjęty silnik, zdjęta głowica, wymienione uszczelniacze zaworowe, dotarte gniazda zaworowe i zplanowana powierzchnia głowicy. Wymieniony łańcuch rozrządu i jego prowadnice napinacz. Łańcuch miał ewidentnie spory luz między ogniwami. Cały silnik pouszczelniany i Mussiak nareszcie równo i miękko pracuje. Dużo zabawy ale warte swojej ceny bo przyjemność z jazdy jest dużo większa