SsangYong Forum

Światła cofania nie świecą - pomocy.

Tylnie przeciwmgielne świecą.

Bezpiecznik 10 A odpowiedzialny za światła cofania - dobry (nr 17 czerwony w kabinie koło pedała sprzęgła)

Chce sprawdzić żarówki, otwieram klapki plastikowe na tylniej klapie od wewnątrz, a tam jest zafoliowane. Przyklejona folia z uszczelnieniem. Zdębiałem, po co te klapki a później folia.

Nie wiem czy zerwać tą folię, chce sprawdzić żarówki. Może ta folia zabezpiecza przed wodą.

Głupi dylemat, ale nie wiem, zerwać folie czy nie. Jak dostać się do żarówek.

U mnie też zafoliowane, ale poprzednik zerwał folię a później nakleił spowrotem. Przy okazji wsadź sobie mocniejsze żarówki, bo fabrycznie ledwo świecą i słabo widać podczas cofania.

A więc dalszy ciąg problemu.

1) zerwałem folię,
2) Żarówki są dobre, przeczyściłem żarówki i gniazda (była rdza), zapuściłem odrdzewiaczem,
3) Nadal nie mam świateł cofania.

4) Ma ktoś jakąś propozycję co dalej,

Przy skrzyni powinien być czujnik (wyłącznik) świateł cofania. Muszę uruchomić kanał i posprawdzać podbrzusze kochanki (terenówki)

Jeżeli czujnik wstecznego będzie cacy to pozostaje jeszcze tylko wiązka tylnej klapy.

Kabelek ma kolor czerwony z zielonym paskiem
Pamiętam bo kilka dni temu montowałem czujniki parkowania.
Ja mam zwykłe żarówki P21W i świecą wyśmienicie, jasno prawie jak na halogenach

Wlacznik wstecznego jest w skrzyni biegow i zapewne jest do wymiany... no chyba ze we wtyczce cos zasniedzialo i nie laczy.
Zarowki w tylnej lampie to 2x21W. Mocniejszych na ten trzonek to chyba nie ma?

Muszę znaleźć chwilę czasu i zobaczyć z kanału.

Pytałem się w sklepie w cena niska ok. 15 zł za włącznik świateł cofania

Miałem ten sam problem. Trzeba zdjąć wtyczkę z czujnika (wkręcony po lewej stronie skrzyni ), włączyć zapłon i połączyć styki jak świecą to czujnik do wymiany. Ten za 15 zł nie pasował . Mój kosztował 100 zł w sklepie sprzedającym części do daewoo.

100 zł to dosyć dużo

Niedawno miałem ten sam problem, trzeba wejść pod samochód, zdjąć wtyczkę z włączniak cofania i dokładnie przeczyścić styki włącznika i wtyczki, po wykonaniu tej czynności problem powinien być rozwiązany.

Problem rozwiązałem.

Poprzedni właściciel musiał gdzieś o korzeń zahaczyć i wyrwał kabelek z czujnika (trochę uszkodzony zaczep, ale działa).

Sprawdziłem czujnik jest OK, kabelek (dwużyłowy) dorobiłem do pozostałej wiązki i mam już światełka do cofania.

Teraz walczę z krzyżakiem z przedniego wału. Odkręciłem wał. Z mojego nosorożca zrobiłem "tylnionapędowego poloneza".

Muszę w wolnej chwili dostać się do krzyżaka i rajd po sklepach.

Obym zdążył przed zimą.

Panowie mam pytanie czy kabel do wstecznego idzie lewym progiem czy prawym bo założyłem metromierz i potrzebuję kabla od świateł cofania żeby mi na wstecznym naliczał metry do tyłu a nie cały czas do przodu.
Bo że kabel czerwony z zielonym paskiem to już wiem tylko czy on jest w lewym progu pod listwą w tej całej wiązce

Pod spodem do wtyczki od wyłącznika świateł cofania dochodzą dwa kabelki:
- niebieski z czarnym paskiem,
- czerwony z zielonym paskiem.

Kabelki te, u mnie dochodzą do plątaniny (wiązki) kabli przy skrzynce rozdzielczej po lewej stronie.

Duża wiązka kabli oplecionych wchodzi w podłogę przez uszczelkę po lewej stronie przy skrzynce rozdzielczej. Może w tej wiązce są te dwa przewody od cofania.

Dobra dzięki będę szukał muszą gdzieś być w środku bo instalacje od metromierza mam w desce roździelczej tylko + - do akumulatora podłączony żeby stan ładowania metromierz wyświetlał.

POZDRAWIAM

Kabel od wstecznego idzie lewym progiem.
Ja się wpinałem z czujnikami cofania w wiązkę przy antenie.
Jest tam dużo miejsca i dostęp w miarę przyzwoity.