Strona 1 z 1

Naprawa motoreduktora

: 12 lut 2008, 9:52
autor: czałczesku
Mam pytanie czy ktoś naprawiał kiedyś motoreduktor w Musso ? Mam problem prawdopodobnie z silniczkiem elektrycznym napędzajacym to ustrojstwo . Problem tkwi prawdopodobnie ,, w odklejeniu magnesów,, tak mnie zapewniali w serwisie .
Czy jest sens za zabieranie sie do takiej naprawy czy lepiej wymienić ? Używany kosztyje ok 2 tyś zł a nowy ok 3,6 tyś .Zanim padł całkowicie paliły sie obydwie kontrolki ale napędy sie przełaczały . Co ciekawe nie słychac było podejrzanych odgłosów . Moim zdaniem przy stopniowym odklejaniu magnesu słychać by było jakies tarcie czy cos podobnego. Gdzie szukać problemu ? Czy ma ktos doświadczenie z trwałościa motoreduktora ? Czy przebieg ok 200 tyś to dużo ? Bo jeśli tak to szkoda bawić sie z używanym. :(

Re: Naprawa motoreduktora

: 12 lut 2008, 18:33
autor: Roberttt
sluchaj, czyli mozliwe, ze u mnie jest to samo, tyle, ze po probie zalaczania napedow i wylaczenia ich po jakims czasie normalnie jadac zalaczaja sie kontrolki napedow obie na raz. Taki drogi ten motoreduktor? a nie ma jakiegos zestawu naprawczego? albo dobrego mechanika, ktory to rozbierze i zlozy? ?

Re: Naprawa motoreduktora

: 12 lut 2008, 20:15
autor: misiek
sprawdzcie najpierw przewody czy nie sa pozałamywane przy silniczku ,albo czy oze nie traci styku kostak łacząca przewody jest to bardzo narazone na wilgoć błoto itp. a moze serwis chce cie pociagnąć po portfelu sprawdz najpierw wszystkie opcje zanim zdecydujesz sie na taki wydatek
:wink:

Re: Naprawa motoreduktora

: 13 lut 2008, 21:28
autor: MUSSOART
Witam zgadzam sie z misikiem sprawdzie najpierw pod autem kable i kostki rozepnijcie wd-40 i do przodu ja tez tak miałem że świeciły obie naraz jak wracałem z dłuzszej traski po zgaszeniu i ponownym odpaleniu musso zaczunały swiecić ale to wina tego ze my w dieslach nie mamay osłony skrzyni redukcyjnej w standardzie i połaczenia i kable narazone są... także ja tak zrobiłem i juz zapomniałem co to świecenie kontrolek obu naraz.
Pozdrawiam