Strona 1 z 3

światła stopu

: 11 sty 2010, 10:50
autor: Gonzo
Jak jest u Was ze swiatłem STOP?

Bo zastanawiam się komu przeszkadzało dobre rozwiązanie w ssangyongu świateł stopu by w daewoo już je zmienić.
Mianowicie, ostatnio przez przypadek zauważyłem w ssangyongu jadącym przedemną, że światła stopu zapalają się w kloszach na lampie + środkowe na szybie. A w moim Daewoo zapalają się w kloszach skrajnych (tam gdzie pozycyjne)
Skąd taka rozbieżnośc konstrukcyjna. Czy można by to przerobić jak było w oryginale?

Re: światła stopu

: 11 sty 2010, 11:50
autor: polmussik
U mnie w SS też stopy świecą skrajne,w lampach na klapie nie ma otworów na żarówki,latem robiłem przegląd oświetlenia i też sprawdziłem dlaczego na klapie nie świecą-można by chyba szukać lamp z możliwością podłączenia.
Dorzucę jeszcze jeden temat do rozważań-zamiana tradycyjnych żarówek (myślę o tylnych lampach ) na ledy.Znalazłem na alledrogo coś takiego
ŻARÓWKI SAMOCHODOWE 12 LED BA15d/żółte/12V (numer 872065633). Gdyby były zamienniki naszych zarowek to chyba można by je wymienić bez problemu.
korzyści to trwałośc i znacznie mniejsze zuzycie prądu(paliwa też)

Re: światła stopu

: 11 sty 2010, 11:56
autor: krzychu
Pewnie że można.
Ja założyłem do lamp klapy pozycję i stop.
Kupiłem dwie oprawki żarówek od espero z tylnej klapy.
Otwornicą zrobiłem w lampach dziurkę i pociągnąłem kabelki z kostki w klapie.
Stop z trzeciego na szybie a pozycja z oświetlenia tablicy.
Mam już tak od września lub sierpnia i nic się nie pali i nie kopci.
Pomysł wziął się właśnie z espero.
Wcześniej miałem taki wóz i tam też przerabiało się lampy.
Skośnoocy "zapomnieli" jednego kabelka pociągnąć a reszta już była.

Mam gdzieś foto jak to świeci.
Jak znajdę to wrzucę.
Fotek z operacji nie mam.

Re: światła stopu

: 12 sty 2010, 9:00
autor: Gonzo
hmmm, czyli fabrycznie światła stopu były w skrajnych koszach, niezależnie od rocznika. Po co w takim razie takie szerokie klosze na klapie?
Czyli ten SY którego widziałem miał przerobione klosze - wyglądało jakoś tak lepiej niż w standardzie, ładne duże klosze zaświecały się na czerwono, plus środeczek.

p.s.
sporo ostatnio Nosorożcy w szczecinie, kilka srebrnych, niebieskich, zielone i czarne... :D

Re: światła stopu

: 12 sty 2010, 11:16
autor: krzychu
Tak jest teraz u mnie 8)

Obrazek
Obrazek
To tylko pozycja.
Nie miał mi kto hamulca nacisnąć żeby się stop zaświecił.

Co do przeróbek elektryki to samochody spod znaczku kapusty są bardzo fajne do tego celu.
Oprócz świateł tylnej klapy "przerobiłem" też zegarek.
Nie przygasa teraz po włączeniu świateł zewnętrznych.
W zegarku mamy 4 kable.
masę
plus na stałe od podtrzymania pamięci
plus po stacyjce od podświetlenia
plus po światłach od przyciemnienia - wystarczy go odciąć i kabelek zaizolować.

Dodatkowo w planie jest przerobienie oświetlenia wnętrza żeby po otwarciu drzwi zapalała się również lampka nad tylną kanapą - ta z przodu mimo że podwójna nie daje rady tam oświetlić.

W planie jest jeszcze przełożenie kabelków od świateł drogowych z żarówek H1 do H4 a w miejsce obecnych drogowych wsadzić xenony HID o temp. 4300*K (fajne białe światło) i z osobnym przełącznikiem zastosować je jako dalekosiężne w oryginalnej lampie.

Na pewno jeszcze coś się wymyśli albo podpatrzy :wink:

Re: światła stopu

: 12 sty 2010, 11:33
autor: krzychu
polmussik pisze:Dorzucę jeszcze jeden temat do rozważań-zamiana tradycyjnych żarówek (myślę o tylnych lampach ) na ledy.Znalazłem na alledrogo coś takiego
ŻARÓWKI SAMOCHODOWE 12 LED BA15d/żółte/12V (numer 872065633). Gdyby były zamienniki naszych zarowek to chyba można by je wymienić bez problemu.
korzyści to trwałośc i znacznie mniejsze zuzycie prądu(paliwa też)



Z tymi korzyściami to ja bym uważał i jeszcze raz dobrze policzył :wink:
Żarówek jest cała paleta rodzajów i barw.
Problemem mogą być tylko kierunkowskazy, gdyż mamy żarówki barwione asymetryczne.
Nie widziałem takich diodowych.
Widziałem natomiast kilka wozów w mojej wiosce z żarówkami diodowymi w tylnych lampach i żadna rewelacja.
Żarówki nawet 500% droższe od zwykłych żarnikowych a efekt mizerny.
Rzadko się zdarza żeby taka żarówka przetrwała więcej niż rok.
Do tego efekt świetlny to porażka.
Na przykładzie espero:
Lampy pozycji i stopu w błotnikach i w klapie są o wymiarach ok. 11x11 cm a żarówka to punkcik wielkości monety 5 złotowej :(
U nas wyglądałoby to jeszcze gorzej.
Przy tak przerobionych lampach i normalnych żarówkach nikt mi nie wmówi że nie widział świateł hamowania (jest ich teraz 5) gdy będzie próbował wjechać mi do bagażnika na skrzyżowaniu :D

Re: światła stopu

: 12 sty 2010, 13:01
autor: mussolinii
Ja osobiscie spotkalem sie z tematem wlaczonych swiatel stopu na stale. Gosc przez CB radio zwracal mi uwage ze mam zablokowany stop i swieca mi sie mocno tylne lampy. A ja patrze w lusterko i stop na szybie nie swieci. Zapytalem wiec czy widzi dodatkowy stop na szybie? Nie nie swieci... no to noga na pedal hamulca a gosc dostal olsnienia i przepraszal za zamieszanie.
Te lampy na slupkach swieca bardzo mocno... ocyzwiscie tez przygladalem sie by przerobic niewykorzystane lampy na klapie pod dodatkowy postoj i stop ale jakos zeszlo to na dalszy plan.
Bardziej chodzi mi po glowie by cos zrobic z tymi nendznymi lampami przednimi. Zarowki mam standard czyli 55/60W tyle tylko ze hella. Nie ma rewelacji. Halogeny w zderzaku daja wiecej swiatla niz lampy mijania mimo ze maja tylko 55W. Te plastikowe szybki na lampach mijania/drogowych szybko sie brudza poza tym sa takie lekko matowe... macie pomysl co z tym zobic? Isc w wieksze zarowki? tam sa cieniutkie kabelki na ktorych beda wieszke spradki wraz ze wzrostem watazu zarowek.. nie wiem czy ma sens zakladac mocniejsze zarowki.

Re: światła stopu

: 12 sty 2010, 17:48
autor: Gonzo
Też z tym walczyłem jakiś czas temu, przednie światła to masakra!!
U mnie to samo, plastik reflektorów jakiś taki matowy, w dodatku mam zakurzone wewnątrz lustra, które próbowałem przedmuchiwać sprężonym powietrzem, trochę pomogło ale nadal kiszka. Kupiłem 55w ale +30% i nadal nic. Myślałem o 100w ale obawiam się że będzie za gorąco i może ten plastik jeszcze bardziej zmatowieje i bedzie kłopot z drogówką.

myśle że jedynym sensownym rozwiązaniem to będzie zamotowanie dalekosięgów, ale nie bardzo wiem gdzie, bonie mam z przodu kangura i mam rozkminkę.

Re: światła stopu

: 12 sty 2010, 18:26
autor: mussolinii
Mnie bardziej zalezy na mijania niz na drogowych. Drogowe to juz male piwko. Trzeba cos zdzalac z mijania by lepiej bylo widac droge i pobocze.
Co do drogowki to nie bedzie problemu jak sie do niej wstapi. :mrgreen:

Re: światła stopu

: 12 sty 2010, 19:30
autor: ponton26
Mam ten sam problem z światłami mijania, słyszałem że na allegro jest chłop co się zajmuje regeneracją reflektorów trza by go poszukać i zapytać co i jak.
Znalazłem coś takiego
http://allegro.pl/item870066958_regener ... torow.html
ciekawe jaki efekt da taka polerka?

Re: światła stopu

: 12 sty 2010, 20:23
autor: traky
To w naszych SY są H4 na mijania i H1 na długie? H4 są dwówłuknowe a my mamy osobne reflektory na drogowe, wtedy raczej stosuje się żarówki jednowłuknowe,H1, H2,H3 Ja problemów z mijania nie mam, nawet drogowych nie muszę urzywać ... :lol: Już poprzedni właściciel wsadził na mijania xenony, ale do tej pory nie wnikałem jakie. Wiem wiem, zaraz podniesie się larum na temat psiarni itd. Po prostu już były, temat oślepiania innych rozwiązuję po przez obniżenie w mieście do maxa, a w trasie podnoszę na tyle aby nie oślepały innych i to się sprawdza w miarę możności.Moje lamy są tak wyjechane że powrót do standartu jest nie możliwy, myślę że w takin wypadku zwykłe świeczki by więcej dawały he he

Re: światła stopu

: 13 sty 2010, 9:30
autor: polmussik
duży wpływ na moc strumienia świetlnego ma, napięcie w instalacji.Warto chyba zacząć od sprawdzenia tego parametru.Drugi element to żarówka podobno te za 80 zł /szt swiecą lepiej od tych z za 8zł/komplet.Trzeci to jakość lustra odbłysnika (jeśli jest matowy to można regenerować, ale to kłopotliwa operacja), wiąze się z demontazem reflektora.
Polerowanie kloszy szklanych to moim zdaniem pic na wodę.
Najważniejsze jest dbanie o czystość szkła,w obecnych warunkach pogodowych,szybko się paskudzi i rzeczywiście niewiele swieci.
Moc strumienia swietlnego można chyba sprawdzić na przyrządzie,robią to rutynowo na przeglądzie technicznym.Takie badanie w sposób obiektywny pokazało by jaka jest zmiana po zabiegach naprawczych.
Wracając jeszcze do początku dyskusji.u mnie na klapie bagażnika świecą pozycyjne,ośw. tablicy , trzeci stop i p.mgielne

Re: światła stopu

: 13 sty 2010, 9:54
autor: mussolinii
Wersje po lifcie czyli po '99 maja przednie reflektory plastikowe :cry: Plastikowe szybki da sie polerowac i w zasadzie to chyba jedyny dobry pomysl co mozna zrobic z tym lekkim zmatowieniem. Odblysnik jest OK. Widzac jakosc tego reflektora mam lekkie obawy przed wstawianiem tam mocniejszych zarowek. Zarowka 80/100W bedzie wytwarzala znacznie wieksza temperature wewnatrz reflektora. Bedzie mialo to niewatpliwie duzy wplyw na odblysnik i byc moze na te plastikowa szybke od srodka. Nie chce eksperymentowac bo nowych lamp w sprzedazy praktycznie nie ma a te "second hand" w wiekszosci sa z rozbitkow z GB.
Jak bedzie cieplej to zmierze napiecie na zarowce bo prawdopodobnie jest mniejsze od tego jakie tam powinno byc. Jezeli tak bedzie to przerobie instalacje i pociagne zasilanie przez przekaznik bezposrednio za akumulatora.

Wersje przed liftem czyli ponizej '99 maja chyba w standardzie postojowki w lampach tylnej klapy. I wydaje mi sie ze sa szklane reflektory przednie co niewatpliwie jest lepszym rozwiazaniem.

Re: światła stopu

: 13 sty 2010, 19:26
autor: krzychu
Co do matowych lamp w wozach po lifcie to polecam lekturę 8)
czyszczenie reflektora plastikowego

Dodam tylko od siebie że to naprawdę działa :D
Moje klosze wyglądały strasznie, żarówek nie było widać.
Teraz wyglądają prawie jak nowe i światła zaczęły lepiej oświetlać drogę.

Jeszcze cytat wypowiedzi na temat lamp z forum Klubu Espero
Rozklejenie reflektora jest calkiem proste
Szkło jest przyklejone jakąś białą masą (pewnie butylową) do reszty. Masa ta pod wpływem ciepła staje się miękka. Należy powoli ogrzewać spoinę i delikatnie wydłubywać masę ze szczeliny. Można próbować też kąpieli w gorącej wannie - dzięki temu można rónomiernie ogrzać całą szczelinę. Szkło wykonane z poliwęglanów jest bardzo wytrzymałe i elastyczne, jednak pęka bez ostrzeżenia, a zbyt duże naprężenia powodują mikropęknięcia w jego strukturze, co powoduje zmatowienie. Spróbujcie złamać na pół płytę cd - dokładnie ten sam materiał jest w naszych reflektorach. Trzeba zatem pracować z dużą ostrożnością i nie wolno przykładać siły skoncentrowanej w jednym punkcie - odlejać szybkę należy na całej długości szczeliny.

Uwaga!!
Nie wolno zbyt mocno trzeć lustra odbłyśnika - można zetrzeć warstwę odblaskową! Lustro trzeć bardzo delikatnie, a jeśli zobaczycie gdzieś (w okolicy żarówki), że warstwa odblaskowa ma bąbelki, purchle (jest przysmażona) to nie wolno takiego miejsca dotykać, bo warstwa odblaskowa oddzieliła się od plastiku i każda ingerencja szmatką wytrze tę warstwę. Można wówczas jeszcze próbować ratować się srebrną farbką, ale efekt nie jest gwarantowany.

Co do naszych reflektorów - są one nowoczesne w projekcie, tzn. gładkie szkło z poliwęglanów, promień świetlny kształtowany tylko przez odbłyśnik. Espero to jeden z pierwszych samochodów w którym tę obecnie niezwykle popularną technologie zastosowano.
Jednak dobry zamysł został spaprany przez wykonanie - odbłyśnik jest mało precyzyjnie zaprojektowany/wykonany i strumień świetlny jest hmm kiepski... Wystarczy podjechać do ściany i od razu widać że rozdział światła jest nieprecyzyjny... Słaba granica światła/cienia...

Co do soczewek:
Są one obok reflektorów z gładkim szkłem bardzo często stosowane. Pozwalają one na superdokładne kształtowanie strumienia światła, podobnie jak w projektorze kinowym. Jednak mają one jedną wadę - na skutek refrakcji (rozszczepienia światła, jak w pryzmacie) na soczewce rzuca ona do przodu tęczową poświatę, która powoduje zmęczenie wzroku kierowcy oraz może rozpraszać jadących z naprzeciwka. Dla jadących z naprzeciw drażniące jest również to, że soczewka ma małą powierzchnię świecącą, zatem duża ilość światła na małej powierzchni mocno razi. Dlatego w najlepszych autach stosuje się raczej reflektory podobne technologiczne do naszych.



Co do żarówek to nie polecam żadnych 100W.
Będzie więcej ciepła co tylko pogorszy stan lamp.
Poza tym nie wiadomo czy sama instalacja długo pociągnie.
Polecam żarówki tego sprzedawcy
AUTO-LAMP

Dobre żarówki za dobrą cenę - i zapaszek na lusterko gratis :wink:

Polecam jeszcze wziąć w łapki miernik i sprawdzić napięcie na żarówkach.
Jeżeli będzie poniżej 12V to polecam przeróbkę elektryki, która polega na podaniu dodatkowego kabla do żarówek.
Jest przy tym troszkę zabawy ale gra warta świeczki.
W skrócie to tak.
Plus z akumulatora wędruje po kilu metrach cienkich przewodów i kilku złączkach po całym samochodzie zanim trafi do żarówki.
Po przeróbce plus z akku bezpośrednio idzie na żarówki poprzez dodatkowy bezpiecznik i przekaźnik.
Efekt piorunujący.
Więcej napięcia = więcej prądu = więcej światła

Jak znajdę szczegółowy opis co i jak to wkleję dla zainteresowanych :wink:

Re: światła stopu

: 13 sty 2010, 20:48
autor: sasek1
mussolinii pisze:Wersje po lifcie czyli po '99 maja przednie reflektory plastikowe :cry: Plastikowe szybki da sie polerowac i w zasadzie to chyba jedyny dobry pomysl co mozna zrobic z tym lekkim zmatowieniem. Odblysnik jest OK. Widzac jakosc tego reflektora mam lekkie obawy przed wstawianiem tam mocniejszych zarowek. Zarowka 80/100W bedzie wytwarzala znacznie wieksza temperature wewnatrz reflektora. Bedzie mialo to niewatpliwie duzy wplyw na odblysnik i byc moze na te plastikowa szybke od srodka. Nie chce eksperymentowac bo nowych lamp w sprzedazy praktycznie nie ma a te "second hand" w wiekszosci sa z rozbitkow z GB.
Jak bedzie cieplej to zmierze napiecie na zarowce bo prawdopodobnie jest mniejsze od tego jakie tam powinno byc. Jezeli tak bedzie to przerobie instalacje i pociagne zasilanie przez przekaznik bezposrednio za akumulatora.

Wersje przed liftem czyli ponizej '99 maja chyba w standardzie postojowki w lampach tylnej klapy. I wydaje mi sie ze sa szklane reflektory przednie co niewatpliwie jest lepszym rozwiazaniem.

zawsze mozna założyc ze starego modelu. Mam porównanie bo uzytkowałem i starego i nowego w starym swiatło troche lepsze, pozatym w o 3 lata starszym reflektory wyglądają jak nówki :D