pomocy,cieknie paliwo z pompy paliwowej silnik
: 16 gru 2013, 14:22
Dzien dobry,
prosze o pomoc perfidnie cieknie paliwo z okolicy rurki wysoko cisnieniowej od pompy HP nie cieknie na listwie ale na podlaczeniu dolnym,rozebralem to cholerstwo przedmuchalem zalozylem z powrotem cieklo dalej,dzis kupilem zwykla gumowa uszczelke i zalozylem na owa rurke i skrecilem na chama i znowu wycieka mniej niz 1 razem ale cieknie dalej,czy myslicie ze to bedzie sam przewod"rurka)czy mozliwe ze poszlo cos na pompie bo za gwintem owej rurki jest taka blaszka skrecana na 2 sruby gwiazdki nale za cholere niemoge sie tam dostac kluczem aby to sprawdzic.Czytalem ze raz sciagniety przewod wysokocisnieniowy trzeba wymienic na nowy(juz zamuwilem)ale czy od tak samo z siebie moglby sie odkrecic lub poluzowac?zaczelo sie od tego ze jechalem w piatek z pracy i nagle reksio bez zadnej przyczyny stanol sobie na srodku drogi i juz nie odpalil,dopchalem go zadzwonilem po znajomego mechanika on go podlaczyl pod obd i wykazalo mu niskie cisnienie na listwie+blad sensoru walu,powiedzial zebym zamuwil nowy sensor i bedzie ok,na 2 dzin podjechalem do reksia bo cos mi niedawalo spac i odpalilem go z kumplem na start pilot i 2 samochod,reksio odpalil jakby nigdy nic i juz sie cieszylem dopki niezaczelo smierdziec dieslem popatrzalem na dol a pod nim kaluza doslownie kilka litrow i lecialo ciurem,zabralem go na lawecie do domu i wlasnie teraz krece i kombinuje,zrobilem kilka zdjec moze pomoze???jeszcze dodam ze z tego co widze to chyba juz pociekalo wczesniej bo jak widac na fotach farba od pompy odprysla i wyglada troche przyrdzowiato,ale nigdy niemialem zadnych spadkow mocy i jedyny blad ktory mialem to check engine ale myslalem ze od haku bo kable musialem doprowadzic do porzadku+wode w filtrze ale ja tez spuszczalem...prosze o pomoc!!!
prosze o pomoc perfidnie cieknie paliwo z okolicy rurki wysoko cisnieniowej od pompy HP nie cieknie na listwie ale na podlaczeniu dolnym,rozebralem to cholerstwo przedmuchalem zalozylem z powrotem cieklo dalej,dzis kupilem zwykla gumowa uszczelke i zalozylem na owa rurke i skrecilem na chama i znowu wycieka mniej niz 1 razem ale cieknie dalej,czy myslicie ze to bedzie sam przewod"rurka)czy mozliwe ze poszlo cos na pompie bo za gwintem owej rurki jest taka blaszka skrecana na 2 sruby gwiazdki nale za cholere niemoge sie tam dostac kluczem aby to sprawdzic.Czytalem ze raz sciagniety przewod wysokocisnieniowy trzeba wymienic na nowy(juz zamuwilem)ale czy od tak samo z siebie moglby sie odkrecic lub poluzowac?zaczelo sie od tego ze jechalem w piatek z pracy i nagle reksio bez zadnej przyczyny stanol sobie na srodku drogi i juz nie odpalil,dopchalem go zadzwonilem po znajomego mechanika on go podlaczyl pod obd i wykazalo mu niskie cisnienie na listwie+blad sensoru walu,powiedzial zebym zamuwil nowy sensor i bedzie ok,na 2 dzin podjechalem do reksia bo cos mi niedawalo spac i odpalilem go z kumplem na start pilot i 2 samochod,reksio odpalil jakby nigdy nic i juz sie cieszylem dopki niezaczelo smierdziec dieslem popatrzalem na dol a pod nim kaluza doslownie kilka litrow i lecialo ciurem,zabralem go na lawecie do domu i wlasnie teraz krece i kombinuje,zrobilem kilka zdjec moze pomoze???jeszcze dodam ze z tego co widze to chyba juz pociekalo wczesniej bo jak widac na fotach farba od pompy odprysla i wyglada troche przyrdzowiato,ale nigdy niemialem zadnych spadkow mocy i jedyny blad ktory mialem to check engine ale myslalem ze od haku bo kable musialem doprowadzic do porzadku+wode w filtrze ale ja tez spuszczalem...prosze o pomoc!!!