Utrata mocy , zawieszanie – stan awaryjny . Rexton2,7 186KM
: 15 sty 2014, 22:30
Witam Szanownych Klubowiczów .
Jestem nowym klubowiczem i od niedawna użytkownikiem auta Rexton 2,7 186KM rok 2007 po lifcie ( automat ) Bardzo często korzystałem z porad opisanych na forum .
Między innymi czynności które już wypróbowałem a przeczytałem na tych forach , dalej utknąłem , dlatego pisze osobny post .
Mam nadzieję że ktoś mi pomoże cenną radą a w przyszłości pozostanie to jako gotowiec . Przypadek o tyle ciekawy co i beznadziejny .
Objawy
Auto odpala bez błędnie , jedzie do 80km na wszystkich biegach bezbłędnie , przy rozpędzaniu powyżej 80km też ok , jednak po uspokojeniu jazdy w zakresie 80km – 110 i powyżej auto nagle wchodzi w stan awaryjny ( brak mocy ) i jedzie tylko w granicach 80-90 ciężko dalej rozbrykać auto , restart przez wyłączenie zapłonu odblokowuję – ale po wyżej 80km to samo . W mieście gdzie jeździmy przeważnie do 80 km auto sprawuje się całkowicie ok .
Co do tej pory zrobiłem :
1. Wymiana filtru paliwa
2. Zaślepiony EGR najpierw za teraz przed dolotem spalin
3. EGR – na komputerze pokazuje że pracuje w pełnym zakresie
4. Podmieniony modulator mocy z innego auta ( co prawda z motorem 2,7 163KM ) ale nic nie pomogło
5. Odłączałem również przepustnice – też doczytałem o przypadku przetarcia kabli zasilających lub popsutej samej przepustnicy , odłączenie pomagało , do czasu wymiany , u mnie nie pomogło .
6. Nie zapala się kontrolka check ?
7. Komputer pokazuje błąd
P0401 – recyrkulacja spalin ( za mała ilość )
P1235 – przetwornik ciśnienia regul. Ciśnienia doładowania ( zakłócenia działania )
Według fachowców sam EGR nawet jeśli by nie był sprawny i tak nie powinien zawieszać auta
8. Na koniec wymontowana turbina , sprawdzona w uznanym warsztacie – 100% sprawna , igła.
Auto ma przejechane 125 000 km – na bank sam sprowadzałem z Dani . Cała reszta w dobrej kondycji . Pali na styk , nawet po dłuższych postojach i przy tych niedużych mrozach . Nie wiele przejechałem z uwagi na powyższy problem .
Mam nadzieję że pomożecie – Ja sam i znajomi mechanicy nie maja na tą chwile żadnej koncepcji .
Każdy podrzucony i sprawdzony pomysł opisze dla następnych z podobnym problemem , chociaż nikomu nie życzę
Dzięki z góry i pozdrawiam Lukasz
Jestem nowym klubowiczem i od niedawna użytkownikiem auta Rexton 2,7 186KM rok 2007 po lifcie ( automat ) Bardzo często korzystałem z porad opisanych na forum .
Między innymi czynności które już wypróbowałem a przeczytałem na tych forach , dalej utknąłem , dlatego pisze osobny post .
Mam nadzieję że ktoś mi pomoże cenną radą a w przyszłości pozostanie to jako gotowiec . Przypadek o tyle ciekawy co i beznadziejny .
Objawy
Auto odpala bez błędnie , jedzie do 80km na wszystkich biegach bezbłędnie , przy rozpędzaniu powyżej 80km też ok , jednak po uspokojeniu jazdy w zakresie 80km – 110 i powyżej auto nagle wchodzi w stan awaryjny ( brak mocy ) i jedzie tylko w granicach 80-90 ciężko dalej rozbrykać auto , restart przez wyłączenie zapłonu odblokowuję – ale po wyżej 80km to samo . W mieście gdzie jeździmy przeważnie do 80 km auto sprawuje się całkowicie ok .
Co do tej pory zrobiłem :
1. Wymiana filtru paliwa
2. Zaślepiony EGR najpierw za teraz przed dolotem spalin
3. EGR – na komputerze pokazuje że pracuje w pełnym zakresie
4. Podmieniony modulator mocy z innego auta ( co prawda z motorem 2,7 163KM ) ale nic nie pomogło
5. Odłączałem również przepustnice – też doczytałem o przypadku przetarcia kabli zasilających lub popsutej samej przepustnicy , odłączenie pomagało , do czasu wymiany , u mnie nie pomogło .
6. Nie zapala się kontrolka check ?
7. Komputer pokazuje błąd
P0401 – recyrkulacja spalin ( za mała ilość )
P1235 – przetwornik ciśnienia regul. Ciśnienia doładowania ( zakłócenia działania )
Według fachowców sam EGR nawet jeśli by nie był sprawny i tak nie powinien zawieszać auta
8. Na koniec wymontowana turbina , sprawdzona w uznanym warsztacie – 100% sprawna , igła.
Auto ma przejechane 125 000 km – na bank sam sprowadzałem z Dani . Cała reszta w dobrej kondycji . Pali na styk , nawet po dłuższych postojach i przy tych niedużych mrozach . Nie wiele przejechałem z uwagi na powyższy problem .
Mam nadzieję że pomożecie – Ja sam i znajomi mechanicy nie maja na tą chwile żadnej koncepcji .
Każdy podrzucony i sprawdzony pomysł opisze dla następnych z podobnym problemem , chociaż nikomu nie życzę
Dzięki z góry i pozdrawiam Lukasz