Strona 1 z 2
KRĘCI i NIE PALI : (
: 23 gru 2014, 14:47
autor: neovo
Jak w temacie. Zadowolenie z auta znika powoli...
zaczyna się jak zawsze przed zimą - a do tego auto zostało kupione.
Wcześniej nie było żadnych problemów. Z czasem odpalał za 4-5 razem, a teraz nic. Kręci i nie pali.
Wymieniłem filtr paliwa/ świece żarowe (3 uszkodzone), i nic.
Teraz umowiłem się do mechanika lecz nie wiadomo co z tego wyjdzie. Auto oddaje 29 więc jeszcze troszkę...
Boję się że to pompa/ wtryski... ehh
Re: KRĘCI i NIE PALI : (
: 24 gru 2014, 0:06
autor: Trawus
Lepiej sprawdź instalację elektryczną punkt po punkcie - bo, gdy zaczynają się problemy wraz z wilgotnością powietrza to problem jest najczęściej z tym związany.
Zaczynasz od wyobraźni w ciężkim kalibrze a może zacząłbyś od lekkiego ?
1/ zanim zaczniesz kręcić rozrusznikiem podnieś klapę i ręczną pompką ( gruszką ) dopompuj paliwo do filtra aż grucha stanie się twarda, dopiero później uruchom rozrusznik - częste zjawisko w Rexach - cofanie się paliwa z filtra do zbiornika a, gdy filtr będzie w 2/3 pusty to będziesz sobie kręcił dwie godziny zanim zapali.
2/ sprawdź stan instalacji i złączek, rozepnij kontakty wtrysków , wyczyść blaszki- dognij odrobinkę i nanieś troszeczkę Elektrozolu- zapnij na wtryskach. Sprawdź , cz nie masz wody na i w sterownikach. Rozepnij wtyczkę modulatora ESP , sprawdź porusz nią kilka razy przód - tył , Elektrozol i zapnij .
3 / sprawdź czy nie masz dodatkowego filtra paliwa przy pompie , jak jest sprawdź , czy nie zapchany a też to, czy styki przy pompie nie zaśniedziały - jest w takim miejscu ze to koroduje.
4/ sprawdź na skanerze, czy nie ma jakiś błędów w układzie wzbogacania mieszanki zimnego silnika.
Elektrozolu używaj z umiarem bo jak zalejesz to będzie źle kontaktować po zastygnięciu.
Dopiero , gdy wykluczysz te przyczyny zabierz się za kontrolę układy wtryskowego. Czemu od razu zakładasz, że wina wtrysków ?
No i napisz, czy problem występuje tylko na zimnym silniku, czy cały czas tak jest ? Rex powinien palić od pierwszego pokręcenia silnikiem nawet na 20 ' mrozie - tak , jak mój.
W ubiegłym roku nie przeszkadzała mu w tym nawet jedna przepalona świeca.
Re: KRĘCI i NIE PALI : (
: 26 gru 2014, 23:32
autor: neovo
Jutro wolna sobota to posprawdzam zgodnie z uwagami...
Auto aktualnie kreci i nie pali i obojetne czy zimny czy cieply motor. Co denerwoje bo nie wiem jak rexa zaholowac do mechanika ok 20km... jak on wazy 2t a moja letnia viki 1,5t.
Interfejsu nie mam do podlaczenia. Mam obd2 do viki ale w rexie nie funguje.
Ps.jak tesc jexdzil ostatio to pompowanie pompka troche pomagalo ale teraz jakby to nie pomagalo.jak pamietam rok temu to rex odpalal z dotkniecia.
Dam jutro znaka jak ww. Proby.
Ps2.przepraszam za brak PL znkow.
Thx i pozdrawiam
Re: KRĘCI i NIE PALI : (
: 27 gru 2014, 0:15
autor: Trawus
Wspomniałem o gruszce i z tego powodu, że jak nie robi się trarda od pompowania to najczęciej jest gdzieś zakorkowany przepływ paliwa na przewodach od zbiornika - zapchana pompa lub filtr. Niestety , to co wsadzili do Rexa jako plastikowe rurki paliwowe nadaje się tylko do ogniska . Robią się twarde, mają cienkie ścianki pękają a raz zagięte nie wracają do poprzedniego stanu. Podobnie ma się rzecz ze szybkozłączkami przewodów paliwowych na wejściu do zbiornika - potrafią pękać. Po co je tam wsadzili skoro przewody rozpina się niezwykle rzadko ? Cybanty są pewniejsze w takich warunkach. Marnej jakości rurki i złączki mogą powodować duże utrudnienia w przepływie. Wywaliłem to świństwo zastępując je polskimi , zbrojonymi elastycznymi wężykami odpornymi na chemię i paliwa. ( takie przezroczyste z siateczką w środku) i zwyczajnymi cybantami. Koniec kłopotów raz na zawsze i koniec z rdzewieniem rurek wychodzących ze zbiornika na deklu. Z doświadczenia wiem , że rdza na rurce niechybnie powoduje rozsadzenie i zniszczenie szybkozłączki. Teraz w zimie nie dotykaj dekla rewizyjnego na zbiorniku. Przykręcony jest na gówniane śruby M5, które łapie rdza i odkręcanie może spowodować ich pourywanie i masę paskudnej roboty z przegwintowaniem tego na M6 - nie na zimę zajęcie ale zapryskać to teraz jakimś środkiem woskowym nie zaszkodzi .
Druga sprawa, jak odkręcisz osłonę dojścia do zbiornika pod tylnym fotelem to zobaczysz jak dziadowsko zabezpieczyli połączenia elektryczne a zbiera się tam mokry kurz i błoto. Czasem cały zbiornik jest od gry pordzewiały choć od spodu wygląda znakomicie. Konektory podłączenia pompy paliwa też potrafią zaśniedzieć i stworzyć dodatkowy opór. Coś mi się wydaje, że układ wtryskowy masz w porządku a problem leży w instalacji elektrycznej ewentualnie w skąpym napełnianiu filtra paliwa. W Rexie, jak jest w filtrze zbyt niski poziom to paliwo nie dociera do pompy wysokiego ciśnienia bo rurka w filtrze kończy się na 1/3 wysokości filtra od góry. Jak jest zbyt niski poziom to pompa wtrysku zasysa powietrze zamiast paliwa.
Przypomnij sobie też , jak dawno wymieniałeś filtr paliwowy z dostojnikiem wody ? Potrafi się z czasem zatykać parafiną wydzieloną z paliwa. W chłodniejsze dni robi się gęstsza nieprzepuszczalna.
Jednym słowem sprawdź układ elektryczny i linię paliwową. Czasem też potrafi się nie wiadomo skąd woda w sterownikach ? Tu, gdzieś kolega o tym napisał, że coś takiego spowodowało u niego trudności z rozruchem . Wtryski zostaw sobie na koniec bo trudność w rozruchu powoduje dopiero ich totalna awaria. Nawet jak leją to silnik zapali a będzie tylko dymił jak parowóz.
Re: KRĘCI i NIE PALI : (
: 30 gru 2014, 15:56
autor: neovo
Sprawdziłem ile mogłem, gruszkę, przewody i wtyki i nic.
Auto na plaka odpaliło i pojechało do warstatu. Wykryto błąd jakiegoś czujnika na który mechanik czeka. Mechanik ściągną również pokrywę zaworów [nie wiem po co?!]. Dam znaka jak będę więcej już coś wiedział, czy będzie odpalał po wyjeździe od mechanika.
Pzdr/m.
Re: KRĘCI i NIE PALI : (
: 30 gru 2014, 20:13
autor: Trawus
No wiesz ? Nie podali ci numeru błędu ? Jakiego czujnika ? I nie potrafię zrozumieć czemu chcą wymieniać pokrywę zaworów ? Przecie ona nie pełni żadnej innej funkcji poza osłoną - połamali ją , czy jak ? Nie mówiłeś , że zalewa ci górę silnika olejem. Nie potrafię też zrozumieć jaki to czujnik mógłby paść w ten sposób, że uniemożliwia rozruch ale później pozwala na normalną pracę silnika ? Czyżby kontroler pracy świec żarowych ?
Nie dawaj się wpędzać w jakieś tajemnice - to twój samochód i mają mówić co i dla czego to robią.
Re: KRĘCI i NIE PALI : (
: 30 gru 2014, 23:35
autor: neovo
zamierzam tego dopilnować po ostatniej wpadce z mechanikiem. Przyznam że nie jest to dla mnie również logiczne po co ściągali pokrywę zaworów? I jaki czujnik mógł unieruchomić motor. W każdym razie zechcę uszkodzony z powrotem...
Re: KRĘCI i NIE PALI : (
: 31 gru 2014, 11:35
autor: kurpi
Może chodziło u uszczelkę pokrywy zaworów?Sam dekiel raczej zepsuć się nie może,chyba że pęknie.
Re: KRĘCI i NIE PALI : (
: 31 gru 2014, 15:54
autor: Trawus
Oj, tylko żeby to się nie skończyło na stwierdzeniu, że winny jest filtr paliwa w, którym zawiesza się bimetalowy zaworek i paliwo podcięte zawraca na powrót do zbiornika . Bardzo rzadka awaria ale czasami występuje , szczególnie w zamiennikach. To takie zabezpieczenie o, którym wszyscy zapominamy a ma ono za zadanie nie dopuścić do pompy wysokiego ciśnienia paliwa o temp. przekraczającej 50'C . Jak się to spieprzy i zaciera to czasami wcale nie puszcza paliwa. Miałem coś takiego - stanął w polu i ani rusz. Skaner niczego nie wychwytywał . Szukaliśmy przyczyny wszędzie a to była taka głupotka z filterm. Ktoś w niego niechcący przywalił i wszystko wróciło do normy, później od nowa heca. Kontrolnie wymieniliśmy filtr i okazało się , że problem zniknął . To tak wspomniane dla przykładu, że rozwiązania czasem mogą być zaskakujące - ale, że coś pod deklem zaworów ? . Ki diabeł - czego oni szukają w klawiaturze zaworów ? Na łańcuch chcą se popatrzeć, czy jak ? Czujnik łańcucha jest przecie na zewnątrz.
Bardzo tajemnicza naprawa.

Re: KRĘCI i NIE PALI : (
: 09 sty 2015, 11:57
autor: neovo
no właśnie dziwi mnie ta sytuacja. Filtr stary który miał rok, jak i nowy nie działały, tzn nie odpalał.
Narazie siedzę cicho i o nic nie pytam, ale żeby mi potem nie krzyknęli kilka k zł...
Re: KRĘCI i NIE PALI : (
: 10 sty 2015, 17:55
autor: neovo
i wstępna diagnoza - 4 wtryski.
Jak można zajechać wtryski? I czy ta awaria siada od razu czy czuje się jakoś to? brak mocy czy co? U mnie można powiedzieć że z dnia na dzień ...
Re: KRĘCI i NIE PALI : (
: 16 sty 2015, 1:33
autor: dalton
Nie ma to jak dwie trzy niezależne diagnozy...wszak bywają błędne...pozornie dodatkowy wydatek może oszczędzić sporo kasy..regeneracja wtrysków jest kosztowna i musi być porządnie wykonana...musisz być pewny o przyczynę inaczej nic nie rób...robota na chybił trafił potrafi puścić z torbami...
Re: KRĘCI i NIE PALI : (
: 16 sty 2015, 13:37
autor: unimart
Najprostszym i najtańszym sposobem jest zawsze próba przelewowa, niezależnie od tego co skaner, nawet dedykowany pokazał.
Re: KRĘCI i NIE PALI : (
: 16 sty 2015, 21:13
autor: neovo
Panowie wytłumaczcie mi bo nie rozumiem.
W rexie wtryski wymienione, i odpalił, ale zgasł bo wtryski znowu się zapchały, jakby z pompy wysokiego ciśnienia jakieś opiłki zapchały wtryski?!
Co proponujecie zrobić? Wymiana pompy... to dodatkowa kasa na wyciągniecie silnika bo bez tego sie nie da... a jak sie wyciagnie i się okaże że rozrząd... to bez 12-14k zł nie ma co sie pokazywać. Co polecacie? Mam ochotę już pozbyć się auta. ehh
Re: KRĘCI i NIE PALI : (
: 16 sty 2015, 21:52
autor: Consool
Wtryski wymienione czy zregenerowane ?
Jeśli były regenerowane to nie sprawdzałeś czy nie ma własnie opiłków z pompy ? Pompa potrafi własnie w taki sposób dawać znać ze juz pada.,....teraz to juz tylko regeneracja pompy, czyszczenie układu, oraz znowu regeneracja wtrysków...