SsangYong Forum

Panowie mam pytanie. Czy ktoś z was stosował w swoim rexie zamiennik linki ręcznego? Oryginały sa drogie bo prawie 200 zl za szt.
Zastanawia mnie czy jest różnica w jakości oryginal/zamiennikoraz w wytrzymałości. Czy szybciej padają niż oryginały. Czy ktoś miał już z tym doczynienia.

Linka do rextona jest trochę skomplikowana . oryginał na allegro to tylko kolega Jacek ,,Unimart"
tam pytaj - ja założyłem podróbkę też za 200zł też od niego (ma nawet lepszą konstrukcję zapobiegającą przecieraniu na uchwycie wahacza) .
To co masz na allegro poza tym są to linki do wersji z bębnem - baryłka na końcu i inna ,mniejsza średnica osadzenia metalowego zakończenia pancerza
teoretycznie możliwa jest przeróbka i zaciśniecie nowych zakończeń z uszami ...
Tu tania linka z uszami:
http://allegro.pl/linka-hamulcowa-tylna ... 65030.html
http://img07.allegroimg.pl/photos/orygi ... 5788065030

no właśnie dlatego pytam sie bo chce uniknąć przeróbek itp no i co najważniejsze chce je założyć i mieć na pare lat spokój czyli lepiej zamówić oryginały ...

To jeszcze dopytam czy do Rexia II ( hamulec ręczny tradycyjny i tarczobębny) linka jest taka sama jak ta w podanym linku ?

Jak masz sztywny most powinna być taka sama - ale pierw popatrzyłbym w kanale czy masz na końcu linki "oczka" ...

Tak mam sztywny most i oczka na końcówkach linek, niedawno wymieniałem gumki które zabezpieczają rozpieraki ale jakoś nie popatrzyłem dalej na linkę a coś ostatnio szwankuje.
Dzięki za podpowiedź.

Linka wymieniona, zakup z Allegro i pasowała w 99 %. Przy montażu jeden zaczep nie pasował (lewy tył, prawy ok). Został zamocowany do istniejącego otworu na osłonie zbiornika paliwa z tyłu. Linka pracuje pod nieco innym kątem ale ręczny ładnie działa i koszta znośne.

witam prosze o podpowiedz juz wymienialem linke 2 lata temu i znowu szlag ja powalil ale z tego co zauwazulem jak dzwigaja samochod za rame to wachacze wisza na linkach sa one naprezone i wkoncu sie zalamale moze zle ja poszczam pod buda u pana tez tak jest czy jest luzna po podniesieniu do gory autka

Nie umiem teraz odpowiedzieć, jak będę w warsztacie to przy okazji zobaczę . Mechanik tylko zawsze przypomina by zostawić ręczny nie zaciągnięty, no ale w tym warsztacie co ja swojego serwisuję mają taki podnośnik że wjeżdżam na niego na kolach.

no tak ale jak wymieniaja kola to d\wigaja za rame do gory i kola z zawieszeniem opadaja