Sprzęgło w podłodze i SSPS
: 01 sie 2016, 16:16
Witam Kolegów ! Otóż podczas powrotu z wakacji, jadąc sobie autostradą z prędkością ok. 150 km/h musiałem niestety nagle zwolnić (korek na drodze) no i wdusić sprzęgło by "wrzucić na luz". Niestety wduszając pedał sprzęgła wpadł w podłogę bez żadnego oporu, na szczęście udało zwolnić się bieg. Zjechałem na pobocze, zatrzymałem się, kilka razy wduszałem sprzęgło mając na dzieję że zacznie działać. Niestety nie. A więc zgasiłem auto, zapaliłem i ............ sprzęgło jest. Mówię sobie, jadę dalej póki działa. Co się działo w dalszej drodze. Przy większych prędkościach powyżej 130 km/h znowu sprzęgło zaczynało robić się od początku bardzo miękkie. Po lekkim zwolnieniu i jeździe sprzęgło wraca do normy. Przyczyna ????? Nie mam pojęcia........... Może koledzy mieli kiedyś taką przypadłość ...... Proszę o pomoc ! Zapowietrzony układ ? Wysprzęglik ?
Druga sprawa, zapala mi się SSPS i tracę wspomaganie..... Jakieś pomysły ? Dodam, że płyn w zbiorniczku jest, dolewałem nie dawno, tylko na pewno nie ten sam który był wcześniej bo nie miałem pojęcia jaki jest zalany i zastanawiam się czy to nie jest przyczyną....
Druga sprawa, zapala mi się SSPS i tracę wspomaganie..... Jakieś pomysły ? Dodam, że płyn w zbiorniczku jest, dolewałem nie dawno, tylko na pewno nie ten sam który był wcześniej bo nie miałem pojęcia jaki jest zalany i zastanawiam się czy to nie jest przyczyną....