SsangYong Forum

Podrzuca temat tutaj, może coś więcej się pojawi

Alasdair pisze:Witam wszystkich. Mam problem z moim musso. Gniazdo zapalniczki w kabinie nie chce zasilać żadnych akcesoriów. Napięcie jest i sama zapalniczka nagrzewa się bardzo szybko, ale podłączenie jakiejkolwiek wtyczki kończy się w gorszym przypadku jej spaleniem, w lepszym brak reakcji i nie ma zasilania. Tylne gniazdo w bagażniku działa bez problemów i wszystko zasila. Ma ktoś pomysł co może być powodem? Czy gniazdo padniete i zwarcia robi czy jakieś inne cuda ze stabilizacją napięcia?

MaxHummel pisze:Cześć kolego. W reXach, nie wiem czy wszystkich, ale w tych do 2004 roku przynajmniej mamy dwa rodzaje gniazd. Trzy sztuki - zapalniczka, pasażerskie tylne i bagażnikowe są na 12V. Ale już przedni kabinowy od strony pasażera jest na 24V. Nie wiem jak u ciebie, ale może to to samo rozwiązanie. Sprawdź najszybciej - miernikiem.

Alasdair pisze:Dzięki. Elektryka niedawno była cała przekładana zgodnie ze schematami więc zakładam że jest tak jak powinno być. Ale nawet wtyczki przeznaczone do gniazd zapalniczki nie do akcesoryjnych też nie działają. W przypadku różnych napięć są jakieś sprytne proste triki żeby to zmienić lub jakieś przejściówki?? Ktoś coś poleca? (jak tą sprawę w Rexach rozwiązujecie?? )

Trochę jestem zdziwiony tematem bo go nie zauważyłem tak w moim dawnym Musso , jak i w Rexach.
U mnie wszystkie gniazdka podają 12V i nie ma najmniejszych problemów z łączeniem innych urządzeń.
W Musso też miałem 12V , jestem tego pewien, bo stale podłączałem do niego odtwarzacz Mp3 - tak się wówczas robiło bo radia jeszcze tego nie miały.

Zatem jedyna rada , odpiąć gniazdko na kostce od jego instalacji 24V i przetrasować nowe połączenie do instalacji gniazdka , które ma 12V , czyli tylnego i będzie OK . Dwa metry przewodu, kostka i problem z głowy. Trzeba by też dokupić zapalniczkę 12V i po wszystkim.

U mnie też jest 12V. A jakim cudem 24V w 12voltowej instalacji? Chyba, że jakaś przetwornica jest. Mam taką w maszynie ,ale w drugą stronę z 24V, na 12V.

A tak swoją drogą , skoro fabrycznie wstawiano przetwornicę na 24V specjalnie dla gniazdka a gniazdko nie różni się niczym od standardowego - to powinno być ono jakoś oznaczone z wykrzyknikiem. Inaczej przecie łatwo o pomyłkę i awarie urządzeń podłączanych. Nie ma ostrzeżenia o innym napięciu ? Szok

U mnie też wszędzie w gniazdkach 12V i używając jeszcze nic się nie "wyjarało" z nadmiaru mocy

Pytanie :
PO CO fabryka miała by instalować bez ostrzeżenia 24V obok 12V , by palić osprzęt ?
To jest zapewne przeróbka poprzedniego właściciela Rexa który miał kupę sprzętu na 24V bo np jeździł tirami i miał wszystko z tych maszyn za friko .

Powiem tak, w Rexie na pewno problemów z dopasowaniem akcesoriów nie miałem do żadnego z gniazd, co do ich napięcia również wątpię aby było 24 V chyba że ingerencja któregoś z poprzednich właścicieli. Natomiast w Musso Sports 2006 r. niestety zapalniczka działała, natomiast akcesoria już nie, okazało się kształt gniazda uniemożliwia podłączenie akcesoriów które posiadają przez całą swoją długość równej grubości wtyczkę. Musi być wtyczka lekko zawężona dołem. Jakby mocno się uprzeć to podłączyć się da, ale bezpiecznik pali się bo robi się zwara. Rozwiązanie wymiana gniazda koszt 30-40 zł zależy z jakimi bajerami podświetlenie itp. i po problemie.

Dzięki wszystkim za rozwinięcie tematu. Zwłaszcza stanlife za informację że w musso występują nietypowe gniazda i standardowa wtyczka robi zware.
Pozdrawiam

charlie pisze:U mnie też jest 12V. A jakim cudem 24V w 12voltowej instalacji? Chyba, że jakaś przetwornica jest. Mam taką w maszynie ,ale w drugą stronę z 24V, na 12V.

Czarli, nie mam pojęcia. Kupując rexa gość zaznaczył by na to właśnie gniazdo uważać. Sprawdziłem i faktycznie, 24v. Masz rację, musi być przetwornica, nie sprawdzałem, ale też od tego gościa usłyszałem że takie rozwiązania są częstsze. Może pitolił, jednak mój wyjątek potwierdza regułę.