Strona 1 z 2

Ugnite krućce podciśnienia zwrotnic part time

: 01 maja 2017, 19:00
autor: XSzafaX
Witam kolegów ;) mó rexio jak to rexio w part time cierpi na nieuleczalną chorobę gnijących końcówek przy zwrotnicy od napędów , oczywiście chciałem wiosenną zimą (śnieg pod kolana ) włączyć 4H ku mojemu zdziwieniu 4H sie zapaliło ale przód nie ciągnie więc myśle podciśnienia wiec sprawdzam rękom półosie zapięte hmmmmm ;/ myśle moze cos z reduktorem ?,odpiolem jeden wężyk od podciśnienia kręcę przednim wałem, ku mojemu zdziwieniu reduktor spięty , więc co? Podopychalem wężyki przy zwrotnicach iiii działa ;) myśle super podopycham bardziej żeby była pewność żeby niespadły jeden wepchłem głęboko idę z drugiej strony wpycham łapsko , łapę za wężyk lekko pcham i ZONG :( urwany i to przy samej zwrotnicy ;((( i zastanawiam się czy zdjąć zwrotnice wywiercić stare krućce ze zwrotnicy , przegwintować i dorobić krućce z miedzianego przewodu np. z przewodu hamulcowego ? Co o tym myślicie ? Może ktoś już to robił i coś podpowie? Wszelkie rady będą bardzo i to bardzo potrzebne ;) z góry dziękuje i pozdrawiam !

Re: Ugnite krućce podciśnienia zwrotnic part time

: 01 maja 2017, 19:09
autor: sergio1969
jak bym dorabial to z mosiadzu lub brazu bo nierdzewka troche twardawa do obrobki ,zas miedziucha za miekka. Wykrec zwrotnice i musisz kombinowac bo pewnie tego sie nie kupi w normalnej cenie i czasie
i oczywiscie jakies foto wrzuc dla potomnosci

Re: Ugnite krućce podciśnienia zwrotnic part time

: 06 maja 2017, 0:10
autor: XSzafaX
A więc tak , najpierw skrzynka piwka bo sie przyda XD wiadoma sprawa trzeba zdjąć zwrotnice ponieważ kruciec którego mamy zamiar naprawić jest tak umiejscowiony ze bez zdjęcia zwrotnicy sie nie obejdzie , gdy mamy wszystko na stole trzeba rozkręcić łożysko ponieważ trzeba wyczyścić piastę z wiórów ,odkręcamy trzy śróbki na śrubokręt krzyżakowy a następnie wyciągamy zabezpieczającą blaszkę nakrętki łożyska , następnie wykręcamy łożysko i mamy wszystko na wierzchu , widać dziurkę w środku od podciśnienia , zajmijmy sie teraz samym krućcem , najpierw wyrównujemy owy kruciec na równo ze zwrotnicą na 0 ja zrobiłem to większym wiertłem np.7 lub 8 ( gzymkowanie ) następnie WAŻNE ! Dziurka jest pod skosem czyli w lini prostej od dziury na zewnątrz zwrotnicy do dziurki wewnątrz piasty i tak należy wiercić , ja najpierw wierciłem wiertłem numer 4 potem 5, mniejwiecej 5mm na głębokość , teraz gwintowanie naczynka nr M6 trzeba uważać żeby nie zerwać gwintu! I dobrze oczyścić piastę a przed wierceniem zabezpieczć łożysko żeby wióry sie do niego nie sypały , teraz co do samego krućca ja zrobiłem go z rurki wtryskowej o średnicy 6mm jest gruba i w miarę twarda z jednej strony gwintujemy z drugiej robimy stróżek by ułatwić nakładanie węzyka następnie wygonimy na wzór starego , wkręcamy na klej do gwintu , on zabezpieczy rurkę przed wykręceniem i uszczelni gwint pamietajmy by wkręcając rurkę wkręcać tak by wychodziła mniej więcej pod sam czujnik abs zaraz nad półosią i to na tyle ;) wrzucam pare fotek moze sie przydadzą ;D

Re: Ugnite krućce podciśnienia zwrotnic part time

: 06 maja 2017, 0:12
autor: XSzafaX
Jeszcze pare w razie pytań pisać jak czegoś nie napisałem dopisze ;) pozdrawiam !
Ps. U mnie działa ;P

Re: Ugnite krućce podciśnienia zwrotnic part time

: 06 maja 2017, 0:15
autor: XSzafaX
Acha i ważne by wymienić przy okazji ten simering z tylu zwrotnicy koszt 5 zł koszt nikły a odpowiada za sprawne działanie układu podciśnienia Piast czyli odpowiada za sprawne działanie napędów ;)

Re: Ugnite krućce podciśnienia zwrotnic part time

: 06 maja 2017, 10:43
autor: Trawas
Można było nie gwintować ale po prostu wkleić na dwuskładnikowy klej epoksydowy z wypełnieniem metalowym proszkiem - taki do zimnego spawania. Byłoby mocniejsze niż gwint rurki cienkościennej i dawało 100% pewności, że ruda nie będzie podchodzić w połączenie. Miałem na to wklejone stalowe tuleje do głowicy dla śrub widełek wtrysków i trzymało jak cholera. Tym nawet gwinty można regenerować bo po zastygnięciu daje się gwintownikiem narzynać a mocne jak metal.

Re: Ugnite krućce podciśnienia zwrotnic part time

: 06 maja 2017, 12:00
autor: sergio1969
Dobra robota super fotki oby wszyscy tak robili

Re: Ugnite krućce podciśnienia zwrotnic part time

: 06 maja 2017, 13:04
autor: Consool
Trawas daj nazwę tego kleju

Re: Ugnite krućce podciśnienia zwrotnic part time

: 06 maja 2017, 13:36
autor: XSzafaX
Mógłbym tez wstawać dla mnie żaden problem i było by jeszcze mocniejsze ale niewymienne a co do rurki to rurka jest grubościenna ;) i tak niema takiej mocy żeby to wyrwać ;) o tym kleju słyszałem i sam wklejałem takim klejem szpilkę kolektora do yamahy xj600n urwała sie jedna z niewiadomego powodu próba wywiercenia i wwierciłem sie do głowicy XD wkleiłem szpilkę tak jeździłem z 3 miech i tak ja sprzedałem znajomemu który był z niej zadowolony do póki jej nierozbił ;D

Re: Ugnite krućce podciśnienia zwrotnic part time

: 06 maja 2017, 14:14
autor: Trawas
Consool pisze:Trawas daj nazwę tego kleju

Najlepsze są produkty brytyjskiej firmy Belzona lub polskiej Chester Metal ale na rynku są i inne - tylko trzeba zwrócić uwagę na to by w skład wchodziła żywica epoksydowa a nie poliuretanowa.
https://www.google.pl/search?q=belzona+ ... 20&bih=985
Można tym np pokryć dziurę w zbiorniku paliwa albo skleić zbiornik bojlera na gorącą wodę ( zalepiłem dziurę na górze zbiornika nakładając niewielką ilość i trzyma już przez rok) lub też wypełnić wżery z rdzy albo "pospawać" dziurawe rury . I jak zauważysz na fotkach ma bardzo wiele różnych zastosowań. Po związaniu trzeba to obrabiać tak, jak metal a i wytrzymałość ma podobną. Podobno nasz Chester Metal jest jeszcze mocniejszy.https://www.google.pl/search?q=belzona+ ... etal+super. Nie psuje się więc można to trzymać latami a przydaje się do wielu napraw nie tylko samochodu. Chester Metalem regenerowano nawet wytarcia na wałach napędowych pod panewki na okrętów wojennych i to bez ich demontowania.
Do mniej wymagających napraw bądź połączeń można użyć np takiego produkta :lol: jak to http://allegro.pl/cx-80-auto-weld-klej- ... 25471.html
Nie jest to co prawda profesjonalna jakość ale dobrze łączy i wypełnia tam, gdzie połączenia będą stałe a powierzchnie nie będą pracowały mechanicznie.

Re: Ugnite krućce podciśnienia zwrotnic part time

: 19 sie 2017, 23:31
autor: rusnar1
Witam serdecznie Czy możesz mi podać namiary na te simeringi gdzie je kupujesz

Re: Ugnite krućce podciśnienia zwrotnic part time

: 21 sie 2017, 7:07
autor: XSzafaX
Jeśli w Częstochowie to na ul.bór kupisz a jak nie to w zwykłym sklepie gdzie są łożyska też mają simeringi

Re: Ugnite krućce podciśnienia zwrotnic part time

: 21 sie 2017, 9:25
autor: rusnar1
Śliczne Dzięki Właśnie się przymierzam do wymiany tych króćcow Pozdrowionka

Re: Ugnite krućce podciśnienia zwrotnic part time

: 21 sie 2017, 12:03
autor: rusnar1
Kolego a mógłbyś podać rozmiar bo bez tego ani rusz

Re: Ugnite krućce podciśnienia zwrotnic part time

: 23 sie 2017, 13:12
autor: XSzafaX
Jak znajdę stary to dam cały symbol