SsangYong Forum

Przeszukałem tematy odnoszące się do hamulca ręcznego i można znaleźć informację/instrukcję regulacji hamulca ręcznego :
że najpierw należy wyregulować szczęki a następnie na lince .
Dzisiaj dobrałem się do tych szczęk i jest tam taka mała zębatka na dole, która pewnie służy do regulacji, ale czy ktoś wie w którą stronę kręcić ?, jaki ma być luz ? pomiędzy okładziną a bębnem ?
Żeby pokręcić tą zębatką, to trzeba zdjąć tarczę i jak tu regulować aby skasować luz do minimum ???

zdejmij bęben wyszlifuj rant który powstał żeby bęben lekko wchodził na szczękę podkręć regulację i próbuj zdjąć z powrotem jeśli lekko wadzi ale schodzi to trochę cofnij żeby schodziła z minimalnym luzem resztę wyregulujesz linką i dotrze się podczas jazdy.

Dzięki, wiedziałem że tu można liczyć na pomoc.
Pozdrawiam.

1-w prawym tylnym kole krecisz zabkami do góry-. auto na luzie -pokrecasz bebnem , jeżeli zaczyna stawiac opór cofasz ze dwa ząbki i zaciagasz ręczny . ma blokować koło- to teoria,
2- w lewym tylnym - za kierowcą- kręć do dołu, trzeba też sprawdzac. te zębatki są na gwińcie i wypychają lub cofają jeden rozpierak, drugi rusza linka. zębatka ma chodzic lekko, jeżeli cieżko to jest zapieczona brudem- trzeba ją oczyścic i nasmarować.ostrożnie odchylać szczęke- jest jednolita w kształcie podkowy. zębatka jest na gwińcie tego tłoczka. szczęka oparta jest na blaszce która może się złamac. Za zębatka jes mała druga blaszka która pilnuje zebatkę ,może ci wypaśc i trzeba ja wsunac za zębatkę -ma przylegac do tarczy. ona ogranicza podono ruchy zębatki-żeby sie sama nie kręciła. jak zdejmiesz koło i wyjmiesz klocki i odkręcisz jarzmo - idzie ciezko - mnie znajomy warsztat luzował tobęben sam schodzi.
.piszę tak szczegółowo bo to robiłem i musze rozebrac prawe jeszcze raz bo blaszka mi wypadła i zobaczyłem po złozeniu. tak wiec próbuj wpierw pokrecac . dałem do jednego mechanika to nie zrobił, bredził o braku spręzynek- których tam nie ma. pzdrawiam !!!

Wielkie dzięki za szczegółowy i precyzyjny opis, muszę do tego podejść jeszcze raz, bo lewe koło, hamuje ( na ręcznym ) a prawe zero, ale widzę że mam lewą tarczę i szczęki ręcznego nowe, a prawą tarczę i szczęki stare. Myślę żeby dokupić jedną tarczę nową plus szczęki na prawą stronę.

To ktoś wymienił jedną tarcze ? Zawsze się to wymienia kompletami dziwne .... Rozumiem że to poprzednik taki szacher macher

Ja po zakupie wymieniłem 1 sztukę (prawą) bo poprzedni właściciel zdarł ją po zablokowaniu zardzewiałego tłoczka w zacisku - a lewa była ok ( nieco ponad 10 mm ). Akurat była pojedynka nowa na allegro. Klocki były nowe tylko wyrównałem ich czoła na płycie chodnikowej 40x40 równej ! bo beton pięknie szlifuje klocki
No i jest dobrze -
musiałem też zmienić linkę bo zakleszczyła ją rdza też z prawej strony i nie było ręcznego...

U mnie było podobnie... Linki stały bo poprzednik nie używał wcale hamulca... W dodatku tłoczek w tylnim zacisku był ostro zjechany ... Tarcze masakra ... Wszystko dałem nowe i okazało się że muszę szczęki ręcznego kupić bo tez były padaka ... Ogólnie koszta rosły i rosły hehe

Zgadza się, poprzednik też wymienił jedną, a mi została do wymiany druga i ten " rogal " od ręcznego, tylko chyba nie idzie kupić pojedynczego " rogala ''

wymień komplet i bedziesz miał spokój na lata Ja wymieniałem jak leci i mam spokój

Pewnie tak zrobię