SsangYong Forum

Witam. Rano próbuje odpalić, ale rozrusznik nie kręci. Akumulator OK, przekaźniki OK, klemy aku OK, wcześniej bez problemów, wczoraj odpalał normalnie. W chwili przekręcania zapłonu standardowo przygasa zegarek i wyświetlacz klimy ale nie kręci. Prosiłbym o łopatologiczne instrukcje:)

Oglądał mechanik i stwierdził że na 99% padł rozrusznik (zrozumiałem z tego, że coś magnetycznego nie odbija i lepiej oddać do regeneracji niż kupywać używkę) i czy macie Panowie jaki sposób na demontaż rozrusznika w domowych warunkach (żaba + kobyłki), czy laweta i wyjazd do zakładu?

Rozrusznik jest standardowo umieszczony po lewej stronie bloku silnika (pod podstawą filtra oleju) - dostęp od spodu powinien być nienaganny. Na początek odłącz akumulator oraz odkręć nakrętki mocujące przewody przy rozruszniku.
Po odkręceniu odpowiednich dwóch śrub od strony skrzyni (bez problemu ocenisz, które trzymają rozrusznik) masz gościa w garści. Montaż w odwrotnej kolejności.

U mnie tez chyba pada rozrusznik objaw taki sam lecz po paru przekreceniach kluczyka łapał mnie teraz w kraju nie ma tata mi odpala auto co tydzień wiec stoi tak 3 miesiące być moze u mnie masa zaśniedziałą ale na to „bym nie liczył” XD

A ponoć od ilus tam tygodni odpala dobrze od strzała dosłownie na widok kluczyka XD

Krótki manual gdyby ktoś chciał samemu wymontować (choć na pierwszy rzut oka dostęp fatalny): od komory silnika musimy odkręcić 2 śruby 13 jedna jest widoczna druga pod osłona gumową, następnie podnosimy auto na lewarku i wczołgujemy sie pod auto po lewej stronie miedzy wałem a filtrem oleju widać dwie śruby 17 odkręcamy je (śruby są dość długie ok 12cm) i spada na nas rozrusznik. Koniec. Początkowo myślałem że trzeba rozkręcić wał aby był dostęp do śrub ale kluczem do kół poluzowałem je i dalej małym kluczem 17 idzie powolutku po 1/6 obrotu odkręcać

Dzięki kolego na pewno sie przyda

rozrusznik wrócił, wszystko z nim było OK, więc wstępna diagnoza błędna. Gdzie dalej szukac przyczyny? Gdzie znajde główny przewód masy dla silnika?

Spróbuj znaleźć plecionkę łączącą blok z budą. Ja jednak bym sprawdził czy immo nie robi niespodzianek jednak jeszcze wcześniej czy rozrusznik dostaje "sygnał uruchomienia" cienkim przewodem, na któryś z pinów "automatu" ( tam gdzie dochodzą przewody na rozrusznik). Jeśli nie pojawia się na tym cienkim przewodzie napięcie to szukaj dalej w stronę stacyjki ( albo gdzieś przewód po drodze albo stacyjka - najczęściej ).

A może czujnik sprzęgła? Mój nie kręcii jak nie wcisnę pedału do końca
Ps. Dopiero widzę, że masz automat i nie pali bo sprzęgła nie wciskasz
A tak na poważnie to zobacz czy jak nie kręci to pokazuje poprawnie pozycje lewarka od biegów, kiedyś w mercu clk uszkodził się lewarek i czasami zamiast pokazywać P na zegarach pokazywał R i nie pozwalał odpalić na biegu

Dokładnie to co kolega pisze też jest dobrym tropem. Tylko w niektórych mimo prawidłowo działającego pozycjonera jest jeszcze oddzielny czujnik P lub N który warto sprawdzić.

Panowie podziele się swoim przeżyciem z takim objawem .... a mianowicie mimo iż gałka zmiany biegów w automacie była na pozycji P to nie chciał samochód odpalić .... dopiero jak docisnąłem gałkę to odpalał... wymieniłem wybierak na nowy i problem zniknął

A ja mam w automacie i wyskakuje błąd czujnik położenia pedału sprzęgła .. cuda .

Może jakaś ,rzeźba kiedyś była, albo powinno być czujnik pedału ( jak ja nie lubie tego słowa :} ) hamulca poza tym ,to przecież Koreańska fura ,może translator coś źle tłumaczy nam albo im ))

Jeśli słychać rozrusznik że pracuje wina może leżeć w kole zamachowym - wieńcu. Zęby się wytarły i nie ruszy motorem żeby zaskoczyło. Ja tak miałem trzeba było wymienić i święty spokój, teraz pali jak dziecko.