SsangYong Forum

Mam pytanie, dot. Rexa II, konkretnie układu kierowniczego.

Czy to jest normalne w Rexie, że kierownica sama nie wraca stanowczo do punktu zero po skręcie? Tzn muszę jej pomagać rękami. To mój pierwszy SSY więc nie wiem - czy ta marka tak ma, że powrót jest słaby? Przy skręcaniu podczas ruszania, niskiej prędkości, czuć na kierownicy delikatną pracę hmm silników elektrycznych wspomagania, podczas jazdy nie czuć. Czy tak ma być, jeśli nie to co mogę mieć skopane? Pompa wspomagania?
Płyn w zbiorniczku wyrównawczym wspomagania poziom ok, ale zbiorniczek troszkę się poci.

W Kyronie wracała w zakresie małych kątów, ale po skręceniu na maxa to już niechętnie. Wiele zależało od rozmiaru opon i felg. Czy masz oryginalne koła?

tak oryginalne 16tki 235/70. właśnie tak mam = w zakresie małego kąta wraca od biedy a większy to tak skokowo i nie do końca. W scenicu rx4 to po skręcie puszczałem kierę i ona w 2 sekundy ustawiała się centralnie.

W Rextonie układ kierowniczy troche "gumowaty" jest to i kierownica wraca ospale;) z małych kątów wraca sama, ale z maksymalnego do zera niechętnie

trochę mnie uspokoileś. czyli co, kierowcy rexów zawsze po większych skrętach poprawiają kierę? na to wychodzi. tak czy inaczej zobaczyzy co powie mój mechanior.

Rexton ma bardzo długie przełożenie układu kierowniczego, chyba z 5 obrotów od lewej do prawej, to nie pomaga w powracaniu i tego nie przeskoczy.

podbiję temat - wymieniłem pompę wspomagania na nowy zamiennik. kręci się tak samo tzn nie wraca. od kilku dni niestety cieknie po parę kropel na postoju. dodatkowo na zimnym słychać buczenie przy skręcaniu i delikatne jakby obcieranie przy skręcie na max (ale opony nie obcierają). Po chwili jazdy brak buczenia.

Sądzę, że to maglownica cieknie - czy to objaw zużycia?

Wystarczy sie schylic pod samochód i zobaczyć co cieknie a co do buczenia to pompa a nie maglownica buczy zwłaszcza jak jest mało oleju

witaj
w poprzednich samochodzie wspomaganie nie dzialalo i pocila się maglownica
zastosowalem ceramizer do wspomagania i chemie do uszczelek gumowych
i tak zaoszczedziłem na czesciach i robociznie, sam. dalej jezdzi u kumpla

W moim znowu pojawiają się drgania kierownicy nawet przy małej prędkości raz są raz ich nie ma , koła wyważone

krzywe tarcze hamulcowe lub jeszcze ciekawsza opcja.. trzymajacy zacisk hamulcowy, kiera zaczyna drzec dopiero jak tarcza osiagnie odpowiednia temperature przy ktorej zmienia ksztalt... na autostradzie co chwile to mialem.. znikalo jak sobie postalem, potem kilka km spokoj i znow sie zaczynalo...

Trzymający zacisk łatwo zdiagnozować organoleptycznie .... przejechać około 5km starać sie nie chamowac i pomacać wszystkie felgi jeśli któraś jest nadmiernie gorąca bądź nawet parząca mamy zwycięzcę , moze wystarczy wyważyć koła? Sprawdzic luzy i zbieżność ...

XszafaX ma dobry stary patent tak najtaniej ,najszybciej i najłatwiej chyba spróbować zawsze warto. Jest jeszcze opcja szerokich opon też czasami stawiają duuuży opór i nie wraca . A zbieżność i kąty pochylenia ??