Strona 1 z 1

Cieknąca podsufitka.

: 31 sty 2019, 8:02
autor: SangRex
Witam. Mój problem pojawił się raptownie po obfitych opadach śniegu i raptownej odwilży. Odpalam sobie Rexa z rana ruszam i po chwili patrzę na skrzynię biegów a tam mokro :-( patrzę do góry a z lampki kapie woda i to tak dość obficie :-( . Postanowiłem trochę podłubać i pościągałem wszystkie lampki w aucie i okazuje się że cały dach jest mokry :-( widać że woda się poprostu skrapla ale czy to możliwe aby woda się skraplała do tego stopnia że zalewa przednią część podsufitki ? dookoła przedniej lampki jest mokro. Panowie a może to przewód od tylnego spryskiwacza? gdzie on dokładnie idzie? A i oczywiście jak w moim całym rexie po zdjęciu lampek okazuje się że ktoś grzebał przy dachu bo widać silikon na łączeniach tych wzmocnień z dachem ehhh ja w całej reszcie gdzie nie zajrzę to coś spawane... opuszczam kiere widać spawy... wyjmuje radio? widać spawy... co nie rozbiorę widać że ktoś już coś gdzieś robił... składak ? powypadkowiec ?? szpachli w sumie prawie nie ma więc nie wiem sam :-(

Re: Cieknąca podsufitka.

: 31 sty 2019, 11:09
autor: krisw11
Pociesze cie kolego Rexy w większości tak mają ,i te spawy,to norma też byłem zszokowany i zdziwiony kiedyś :wink: myśle sobie ja pitole auto spawane ! Ale obejrzałem kilka innych egzemplarzy i było tak samo ufff......co ,to była za ulga 8) a z tą wodą to troche dziwne bo pewnie szyberwłaza nie posiadasz ,anteny w dachu pewnie też nie a z węzyka od sprysku wątpie bo jak stoi auto ,to przecież nie ma tam ciśnienia. Hmm....może relingiem ????

Re: Cieknąca podsufitka.

: 31 sty 2019, 12:17
autor: SangRex
Aha hmmm w takim razie Kolego to oryginalne spawy ?? hmm to dość dziwnie pospawane :-) na pewno ręcznie :-) ale spoko Kolega mnie troszkę uspokoił. Jeśli chodzi o wodę to nie posiadam ani szybra ani anteny. Również myślałem o relingach albo o uszczelce przedniej szyby ale cały dach jest strasznie spocony aż tworzą się takie wielkie krople z tym, że cieknie tylko przednia lampka :-( i dookoła podsufitka mokra.

Re: Cieknąca podsufitka.

: 31 sty 2019, 13:41
autor: krisw11
No wiesz, twoich spawów ja nie widziałem :) ale tam ogólnie tak wygląda jak ręczna robota, jak w Maybachu :lol: ,tak te Koreańcy spawają ,pewnie ręcznie bo tanio ale trzyma sie wszystko kupy a,to najważniejsze. Jeżeli cały dach masz zapocony,to może autko dużo stoi na powietrzu co ? Mało go używasz ? Większość dachów w autach sie poci zimą ,tylko tego nikt nie widzi bo nikt nie rozbiera tapicerek :wink: a, że akurat spływa ci,to lampką ,no cóż chyba tam znalazła woda sobie odpływ. Postaw go może na jakiś czas do jakiegoś garażu lub hali jeżeli masz taką możliwość albo używaj na co dzień i niech sie nagrzewa porządnie. Niestety trzymanie auta pod tzw.chmurką przynosi takie efekty :( do tego elektronika potrafi głupieć bo też nie lubi wilgoci.

Re: Cieknąca podsufitka.

: 31 sty 2019, 14:44
autor: SangRex
Auto jest użytkowane sporadycznie ponieważ jest 2 autem, właściwie służącym do ciągania lawety :-) Jednak nie jest to jedyne 2 auto które posiadałem i tylko w tym pojawiły się takie dziwne objawy :-) wcześniej stare e34 trzymane tylko z sentymentu jeździło jeszcze rzadziej i nie było takiego problemu. Wiadomo że dach będzie się pocił dzięki różnicy temperatur skoro woda skrapla się nawet w silniku :-) Auto stoi tylko pod chmurką ;-) Dzięki za odpowiedź. ps. Za parę dni mój rex wybiera się na odbudowę ramy :-) cynkowanie ogniowe itd :-) jak coś wrzucę fotki kosztorys i dla zainteresowanych namiar na Mechaniora :-)

Re: Cieknąca podsufitka.

: 31 sty 2019, 15:26
autor: krisw11
Spoko :)) dasz fotki ,oglądniemy :)) , a przy okazji może wiosna nadejdzie i problem z mokrym dachem sam sie rozwiąże :)))))) Pozdrówki.

Re: Cieknąca podsufitka.

: 31 sty 2019, 15:41
autor: SangRex
Ok :-). Hehe jest nadzieja :-) Dzięki Wielkie Pozdro :-)