SsangYong Forum

Witam. Miałem zaprezentować postępy przy rekonstrukcji ramy mojego Rexa i prezentuję Rama została obspawana po czym ocynkowana i pomalowana farbą odporną na uszkodzenia. Zrobione zostanie rownież całe zawieszenie jak i wymiana wszystkich łączników , tulejek, płynów i oleji. Prace przy ramie zostały wykonane bardzo precyzyjnie i mam nadzieję, że rama która prawie urwała się przy holowaniu lawety będzie wieczna Poniżej prezentuję zdjęcia. ps. Pytanie do was mianowicie jak to możiwe, że prawe tylne dolne mocowanie pasa bezpieczeństwa zgniło ?? do tego stopnia że nie istnieje?? Poniżej zdjęcie Pozdrawiam.

A nie taniej było by kupić angola za 5.ooo i przełożyć zdrowszą budę i została by jeszcze kuupa części do sprzedania ???
https://www.otomoto.pl/oferta/ssangyong-rexton-2-7-diesel-anglik-v5c-ID6BPjuL.html#e98d25b74f
widziałem już popękaną ramę w rexie nad tylnym mostem ale auto miało ok 0,5 miliona na liczniku.
No i niestety rama koroduje też od środka przez otwory wentylacyjne dostaje się piach oraz woda i gnije sobie to ... Czego nie widać aż do chwili gdy są dziury lub coś pęknie sprawdzić to można jak rasowy blacharz - młotkiem waląc w spód ramy ( jak wejdzie to do naprawy).

Czy byłoby taniej ? wątpię bo u zaprzyjaźnionego mechanika koszt całkowity temontu wyniosi 7220 zł przy czym będę miał sporo nowych cześci więc nie jest drogo. Poza tym nie chcę z domu szrotu robić a nie mam gospodarki żeby pomieścić te wszystkie części. Na ramie jest numer vin a nie chcę bawić się w przebijanie czy wspawywanie swojego numeru. Buda jest o dziwo zdrowa poza 3 miejscami które widać na fotkach ale zaspawanie tego we własnym zakresie to chwila roboty. A i rama z dawcy może się okazać takim samym kiblem jak moja która połatana była włóknem szklanym i żywicą.

Wiesz rextony z 2004 po 10.ooo chodzą i jest w czym wybierać...
Mimo że potrafię to bym tego nie chciał robić - wiem że uzupełnianie niesprawnych i zużytych części pochłonie z 5,ooo
a spawana buda to nie fabryczny ocynk.

Ja niestety kupiłem auto nie sprawdzając szczegółowo ramy i teraz płacę za swoją głupotę. Nie mogłem takiego auta nikomu sprzedać bo nie mógłbym tego ukryć a z takim defektem straciłbym na nim spore pieniądze zatem trzeba było podjąć decyzję o remoncie. Widzisz ja akurat miałem fanaberię na ocynk i dlatego odpuściłem kupno dawcy chciałem zemścić się na "rudej szmacie" za lata pożerania. Ja niestety nie mam warunków do przeprowadzenia takiego zabiegu ani czasu więc zleciłem robotę mechanikowi. Z perspektywy czasu przeliczająć wydatek na auto i wydatek na jego remont za te pieniądze kupiłbym G2 w Full Wypasie ale potrzebowałem na gwałt auta do lawety i nie brałem nic innego pod uwagę jak Rex (i tak zjezdziłem pół Polszy szukająć odpowiedniego). Może i tak ale trwalsza niż fabryczne zabezpieczenie

Ja też objechałem kawał kraju - w poszukiwaniu dobrego egzemplarza - mam go 8 rok i na razie dziur w budzie i ramie nie ma . ale ja swoje oględziny zaczynałem od ramy miałem specjalną kapotę i wczołgiwałem na plecach pod rexy i z latarką oglądałem ramy - ok2/3 było nie za ciekawych - ale żywicy nie spotkałem - to by pękło szybko!

U mnie wizualnie rama była cała równa i ładna nawet baranek wyglądał na dawno położony zabrakło tylko obstukania ramy młotkiem. Widzisz ja swojego dokładnie nie sprawdziłem i przez głupią wrodzoną potrzebę ufania innym kupiłem auto bez ramy niestety za błędy się płaci.. A u mnie była jeszcze szpachla wyrównująca ślady napraw żywicą Na zdjęciach widać co było pod barankiem.

A ja takie niefabryczne dobezpieczenia omijałem - w dobrym aucie tego nie trzeba robić specjalnie a jak jest rama z cienką warstwą farby fabrycznej to widać wszystko - każdy spaw i gdzie coś koroduje. A pod barankiem źle oczyszczonym to potrafi gnić !

No niestety nasz auta jedziemy oglądać z młotkiem i srubokretem a nie miernikiem lakieru przy pierwszym tak jest z reguły przy drugim wiesz na co patrzeć..

Co do dawców z wysp polecam bardzo, w IRL od 500-1000e bardzo zdrowego dawce można znaleźć a jak ktoś znajdzie i potrzebuje żeby mu obejrzeć pisać do mnie podjade i obejrze

No niestety pierwsza terenówka i choć w rajdach terenowych brałem udział to nie mają one nic wspólnego z kupnem auta Dzięki za zainteresowanie

witam
moja rama ma zabezpieczenie przezroczyste, caly czas widac rame i inne elementy stalowe
uzywam i dwa dni temu zabezpieczylem tym srodkiem

https://fluid-film.pl/22-fluid-film-nas

2-3 litry i caly samochód zabezpieczony z profilami zamknietymi , maska drzwi,klapa, rama wew, zew, podloga, srodek przenika przez istniejace zabezpieczenia bitumiczne
u mnie ich nie ma

Hmmm ciekawa rzecz masz może jakieś foto ramy jak to wygląda ? u mnie nie było co malować