Witam
Na obecną chwilę Reksio stoi u mechanika i nie bardzo wiem co dalej robić. wstrzymałem wszelkie prace.
Kolega RudebwoyIrl radzi remont, i ja też tak myślę tylko na moim terenie (mierzeja) znaleźć warsztat który by się tym zajął to trudna sprawa.
Wymieniaczy mnóstwo. Poprzedni magik wymieniał wahacz i wymienił ale nic nie mówił że mocowania są w tragicznym stanie, tak wypuścił auto.
20190729_185250.jpg
Mało tego do wymiany była lewa przednia piasta (420 zl) i uszczelniacz ( 320 zł) lewej półosi od stron dyfra lekko już popuszczał i wymieniacz wymienił tylko że ........ przy wymianie piasty uszkodził czujnik ABS i mam choinkę na desce .... podczas wyjazdu na weekend jadąc obwodnicom przy 120 km auto przestało jechać silnik pracował ale skrzynia kilim ..... dodam że stanął na lewym pasie w godzinie szczytu.. horror
Po całej akcji z lawetą i zmianą auta w nowym warsztacie okazało się że wypięła się pół oś zniszczyła uszczelniacz i piastę .....
Winne było zabezpieczenie ..... skatowane powyginane nie miało prawa trzymać. Nie udolnie zdjęte i takie założone .
Wszystko trzeba zaczynać od początku ten nowy mechanik uświadomił mi w jakim mam stanie ramę i o konieczności jej remontu
Mam nadzieje że się podejmie wygląda że wie co mówi.... ale może tylko tak wygląda.
A co do pytania kolegi krisw11 czy sprawdzałem stan ramy ??? tak sprawdzałem na tyle na ile się znam
nawet był sprawdzany w ( dowolnie wybranej stacji ) i wszystko było super. Dodam że była wtedy połowa stycznie i minus 13 stopni rama aż się błyszczała a diagnosta ....stwierdził JEST SUPER ..... Ślinik palił od strzała rama super ........ jak nie brać ?????? Dodam że byłem zgrzany na to auto i kupiłem .....
Mówi się trudno głupota ... ale będę walczył ......
Pozdrawiam
wrzucam parę fotek oceńcie sami