Strona 1 z 1

Miska olejowa rex 2,7 xdi

: 13 gru 2019, 18:44
autor: rasti86
Witam
Pytanie - pękła mi delikatnie miska olejowa przy dokręcaniu korka spustowego - teraz pytanie -
1. Spawać czy wymieniać na nowy?
2. Czy jest tam uszczelka czy tylko składa się na uszczelniaczu? bo na allegro nie widzę żadnej uszczelki...
3. Jak z wyjęciem tej miski, wychodzi bez problemu czy trzeba zwalać most?
4. Czy miska od automatu jest taka sama jak przy manualu czy się czymś różnią?

Rex 2,7 xdi napęd part time - skrzynia manual 2004 r

Re: Miska olejowa rex 2,7 xdi

: 13 gru 2019, 22:48
autor: RudebwoyIrl
Most będzie musiał zjechać Kolego . Czy spawać czy wymieniać ja osobiście bym się radził mojego mechanika w takiej kwestii , patrząc na miskę kiedyś u mnie w auto i moim dawcy manualu jedyną różnicą jest to że at ma taką jakąś blaszkę z przodu na dole przykręconą nie wiem co pod nią....a manual nie :) jutro jak mi się uda to zrobię zdjęcia. Ostatnio obawiałem się że będę musiał ściągać swoją i mój mechanik mówił że mi to na uszczelniacz zrobimy bez uszczelki i będzie lepiej niż z fabryki :)

Re: Miska olejowa rex 2,7 xdi

: 15 gru 2019, 21:59
autor: rasti86
A ktoś z was już wymieniał miskę w 2,7 xdi?

Idzie to jakoś zrobić bez zwalania mostu? Może da się troszkę silnik dźwignąć do góry?
Chyba że ktoś ma jakiś sposób na łatwe wyjęcie tej miski?

Re: Miska olejowa rex 2,7 xdi

: 16 gru 2019, 10:22
autor: RudebwoyIrl
Niedawno miałem podobny temat kolego tylko okazało się że nie muszę z tym walczyć , most w dół będzie łatwiejszą opcja niż silnik a górę chyba..

Re: Miska olejowa rex 2,7 xdi

: 07 sty 2020, 18:08
autor: rasti86
Jakby kogoś interesowało to do wymiany miski trzeba podnieść silnik - demontaż mostu nic nie da - bo i tak trzyma belka łącząca ramę.
Ja będę wyjmował cały silnik - bo i tak muszę wymienić poduszki silnika bo obie w opłakanym stanie - przy okazji porobię co trzeba przy silniku jak już go wyjmę.
Pytanie czy po wyjęciu i potem zamontowaniu silnika potrzebny będzie komputer do adaptacji czegokolwiek - czy wszystko powinno śmigać?

Jak już będę miał silnik out to co tam warto jeszcze w nim wymienić tak asekuracyjnie na przyszłość, coś podpowiecie? Wymieniać świece żarowe skoro są ok?
Czy pompa vacum jest na uszczelce czy na silikonie?

Re: Miska olejowa rex 2,7 xdi

: 05 lut 2020, 14:51
autor: rasti86
I operacja rozpoczęta jak na foto.
Silnik i skrzynia wyjechała z rexa teraz można podłubać. :)

Re: Miska olejowa rex 2,7 xdi

: 05 lut 2020, 17:38
autor: RudebwoyIrl
I możesz przy okazji uszczelniacze wału sobie zrobić jak nie robione :) oba kosztują niewiele

Re: Miska olejowa rex 2,7 xdi

: 05 lut 2020, 17:48
autor: RudebwoyIrl
Oczywiście zapomniałem dodać wszystkie rurki, gumy i rureczki sobie obejrzyj jak już wyciągnięty ale zakładam że to podstawa i pewnie nie warta wspominania :)
Co do świec to jak chcesz u mnie to była szybka robota by wymienić 5. Ale.. znając siebie i jakbym nie wiedział kiedy i czy były wymieniane to bym wymienił mając silnik wyjęty :)

Re: Miska olejowa rex 2,7 xdi

: 05 lut 2020, 21:31
autor: krisw11
Ja bym teraz wsadził jakieś v8 :))

Re: Miska olejowa rex 2,7 xdi

: 06 lut 2020, 17:11
autor: RudebwoyIrl
Hehe ja myślę że ten 3l V6 z W164 już by zrobił robotę :)

Re: Miska olejowa rex 2,7 xdi

: 06 lut 2020, 20:27
autor: krisw11
Spokojnie by dał.....do niedawna poruszałem sie ML w163 3.2 awtomat i ,to jest przepaść między teraz Kyron 2.0, albo wcześniej 2.7 Rex ! ML, cisza automacik,przyśpieszenie,itp. 4x4 stałe, warunki terenowe identyczne ,bo ML też ma np. reduktor,prześwit ten sam ,koszta napraw podobne, przy zasilaniu LPG taniej sie wozi dupsko :) ajjj....nie ma co gdakać , powiem wprost ! Ostatni diesel w tej epoce i chyba moim życiu :)

Re: Miska olejowa rex 2,7 xdi

: 19 lut 2020, 21:32
autor: rasti86
Parę fotek z roboty...