SsangYong Forum

Witam. Mam takie problem ze auto chyba mi ogromnie spala ropy. Dodam że nie mogę zatankować pod korek bo mam jakiś przeciek przy łączeniu baku z rurą i tu zaczyna się problem.... Tankuje full do pierwszej plamy pod autem i wskazówka jest na full F. Ile wam robi auto do połowy na wskaźniku bo mi tylko ok 220km i to 50/50 miasto mała trasa

Nie no 220 km to z 25 litrów Max Kolego.

Napraw bak i przeciek i wtedy można wrócić do tematu..

Jak swojego zaleje pod korek to wskaźnik zaczyna opadać po przejechaniu 150 km ,a jak zejdzie do połowy to mam przejechane przeszło 400. Tak wygląda na trasie z małą przyczepką chociaż trasa z przejazdem przez dużo miejscowości gdzie się zatrzymujesz ruszasz i takie tam. Średnie zużycie z takiej trasy 9/100 z przyczepką, bez niewiele mniej prędkości max 110.

pozdrawiam

Wiesz wymiana baku co może dać?? Jak zalewam mniej to i tak znika jak przecinak. Co jeszcze może być? Komputer nic nie pokazuje

Wiesz nie zrozum mnie źle. Ale to trochę jak napisanie że silnik dziwnie chodzi wiem że mam do zrobienia to i to ale może jakiś pomysł???

Przecież masz usterkę widoczną trzeba ją usunąć. Jakbym prowadził warsztat i by takie coś do mnie przyjechało dokładnie tak bym Ci na start odpowiedział. Masz nieszczelny układ paliwowy i różne rzeczy się mogą dziać .
A jak masz przeciek na łączeniu baku z rurą to już Ci gwarantuję że tamtędy Ci ucieka ropa.
Pod górkę, na nierówności, ruszając miałem taki tamat w Shogunie , dziurka była w połowie rury wlewowej i paliwo nią spier...lo

Zgadzam się w całości z kolegą " RudebwoyIrl"
Wpierw usuwamy wycieki następnie ewentualnie szukamy dalej... inaczej jest lekko bez sensu niestety

Spoko spoko. Bak to jakiś kosmos cenowy bo to 1/4 ceny auta.

A to z kolei u mnie przesądziło o wypróbowaniu Rexa.
Wiesz auto jest ogólnie tanie na rynku wtórnym, części wcale nie są drogie tylko patrząc na wartości wtórną robią takie wrażenie.

Ale to właśnie spowodowało że ja poszedłem w Rexa, auto kupiłem bardzo tanio włożyłem w nie już 6x tyle ile za nie dałem ,i to raczej wersja dla żony, żeby było elegancko wszystko a i tak ta suma łącznie nie pozwoliła by mi w tym samym roczniku plus minus kupić Jeepa, LR czy Toyoty i to nie ma znaczenia czy w stanie jak jest mój czy z projektem jak zrobiłem Rexa czyli kupić auto do roboty.

Natomiast weź to rozbierz na start o zobacz co jest co może nie trzeba wymieniać Baku...

No taki plan będzie, dojadę do rezerwy i ściąganie baku

Odnośnie zbiornika jak kupowałem nowy kilka lat temu może fakt nie był najtańszy, ale teraz masz wybór nawet zamiennik z tworzywa za normalne pieniążki więc nie jest już tak żle .Uszy do góry i spoko ogarniesz "kuwete"

Nie koniecznie przy rurach mi szczelil zbiornik na zgrzewie , 680km jechalem od stacji do stacji i tankowalem po 12-20 l max zeby tylko dojechac do Gdyni i pozniej serwis w Redzie i nowy zbiornik i tak samo jak wleje pod korek to po 150km zaczyna lekko opadac wskazowka

Zamiennik powiadasz Jurgen . Gdzie go mozna kupic za ile , podaj jakis namiar na ten zbiornik z tworzywa bo probowalem cos znalesc ale kicha okropna

https://allegro.pl/oferta/zbiornik-pali ... 9064841731


Znalazlem

Ja nie piszę że on to ma na rurze tylko że ja miałem w Shogunie...
Dziura była na wysokości górnej krawędzi koła i mi i tak lało dlatego jak ma nieszczelności jak napisał na Łączeniu Baku Z Rurą to mówię że będzie lało bo tam przecież nie ma nic co by powstrzymało wyciek.

Jak Kolega DJdred to rozbierze domyślam się że da znać co i jak i jakiej części szuka a może nie trzeba baku wymieniać... Przygotować się na najgorsze ale mieć nadzieję zawsze trzeba:)

Tak ok środy będę coś grzebał. Więc jak co dam znać