Uszkodzony most przedni Kyron - Różnice między wersjami
: 03 sty 2011, 23:38
Koledzy przepraszam że nie pisałem ale byłem na wyjeżdzie .
Dziękuje za informacje o przednim moście do KYRONA.
Ja mam silnik 2,0 ale w automacie i nie wiem czy jest jakaś różnica ,most -czy przedni dyfer nie jest elementem skrzyni biegów/tak myśle /
bo na allegro jest dyfer od silnika ale od skrzyni manualnej.
Teraz jak to się stało: Byłem na polowaniu Kyron sprawował się super w terenie jak zawsze ,było to 19 grudnia2010 .Byłem z kolegą zostawiałem Go w samochodzie bo był duży mróz kolega nie polował.Na sam koniec jadę z predkością ok 20/h przez las było bardzo ślisko koła zablokowały i auto zgasło.
Nic nie można było zrobić napędu na 4 koła nie było,dobrze że bez problemu działał napęd na tył.Po polowaniu Wigilijnym /nic nie padło ale nie oto chodzi/ pojechałem do zaprzyjaznionego mechanika który stwierdził:obcioł się bolec i rozwalił most on nie rozumie jak to się stało /może kolega bawił się przełącznikiem nie wiem/
Kluczyki też oba mi się rozsypały i kierownica się wytarła gdzie trzyma się dłoń - to piszę bo inny użytkownik KYRONA teżmiał takie same problemy.
Pozdrawiam wszystkich użytkowników Ssangyoungów i zyczę w 2011 szczęśliwych i bezproblemowych eksploatacji autek.
Tadek
Dziękuje za informacje o przednim moście do KYRONA.
Ja mam silnik 2,0 ale w automacie i nie wiem czy jest jakaś różnica ,most -czy przedni dyfer nie jest elementem skrzyni biegów/tak myśle /
bo na allegro jest dyfer od silnika ale od skrzyni manualnej.
Teraz jak to się stało: Byłem na polowaniu Kyron sprawował się super w terenie jak zawsze ,było to 19 grudnia2010 .Byłem z kolegą zostawiałem Go w samochodzie bo był duży mróz kolega nie polował.Na sam koniec jadę z predkością ok 20/h przez las było bardzo ślisko koła zablokowały i auto zgasło.
Nic nie można było zrobić napędu na 4 koła nie było,dobrze że bez problemu działał napęd na tył.Po polowaniu Wigilijnym /nic nie padło ale nie oto chodzi/ pojechałem do zaprzyjaznionego mechanika który stwierdził:obcioł się bolec i rozwalił most on nie rozumie jak to się stało /może kolega bawił się przełącznikiem nie wiem/
Kluczyki też oba mi się rozsypały i kierownica się wytarła gdzie trzyma się dłoń - to piszę bo inny użytkownik KYRONA teżmiał takie same problemy.
Pozdrawiam wszystkich użytkowników Ssangyoungów i zyczę w 2011 szczęśliwych i bezproblemowych eksploatacji autek.
Tadek