Strona 1 z 1

rozrusznik a zamienniki - wasze opinie, moja praktyka ;)

: 13 lut 2012, 12:35
autor: Nikka
witajcie,

w moim Kyronie zerwał się bendiks [i oby tylko to], z racji tego, że rozrusznik tydzień temu był w regeneracji i ponoć nie można dostać większości części, pozostaje mi kupno nowego, za który dostawca zaśpiewał mi, bagatela, 1300 zł.

znalazłam teoretycznie zamiennik za sporo mniej, ale nie jestem przekonana do tak drogich zakupów na odległość i ryzyk-fizyk, dlatego pytam, czy ktoś z Was ma doświadczenie w tej kwestii.

nie wiem też, czy to standard, czy może moja azjatycka wersja tak ma, ale mam rozrusznik Delco Remy 6611513701 12V-2,2kw, dziesięciozębowy.

a że od razu będę wymieniać wszystkie uszczelki, węże, płyny, i mam nadzieję, niewiele więcej ;) to logiczne, że każda setka ma znaczenie.
co wiecie na ten temat?


a jeszcze coś: mech z ASO stwierdził, że może być jakikolwiek rozrusznik, pasujący parametrami. próbował ktoś takiego czegoś?

i czy kyron ma taki sam rozrusznik jak rexton, musso i rodius?

Re: rozrusznik a zamienniki - wasze opinie - pilne

: 14 lut 2012, 22:12
autor: malek
Przy takich cenach pokusiłbym się na używkę, którą można mieć za 300-400zł z tego co widzę. Masz 2.7, więc rozrusznik będzie raczej taki sam jak w innych Ssangyongach z tym silnikiem.

A ile zamiennik?

Re: rozrusznik a zamienniki - wasze opinie - pilne

: 15 lut 2012, 11:39
autor: Nikka
malek, dzięki za odpowiedź :)

co prawda po raz kolejny wzięłam się za sprawę "od dupy strony", czyli przekopałyśmy "sam naprawiam", net, i paru speców, i postanowiłam szukać nie po numerkach a po szczegółach, czyli "jak zbudowane to jest, jak ma działać i co ma pasować" a później szukałam dalej.
a że mało cierpliwa jestem, do soboty musimy mieć wszystko na kolejną wizytę domową mojego Mecha, a tutaj niestety mało osób odpowiada, więc koniec końców znalazłam i kupiłam nówkę.
za 250 zeta +25 kurier z pobraniem. czyli taniej niż używka i z gwarancją.
co prawda Kyron nie jest wymieniony w "kompatybilnych", ale czy faktycznie nie będzie, dam znać w sobotę.
i jak wtedy okaże się, że wszystko działa i pasuje jak należy, podrzucę namiary na firmę, gdzie szybko, sprawnie i konkretnie udało mi się dopasować i zamówić takowy :)
kurier przyniósł go godzinę temu i tak na pierwszy rzut oka wygląda, pasująco :D

reasumując :)
kwestię rozrusznika póki co mam wstrzymaną do soboty, aż zobaczę, czy eksperyment się udał :)
na pewno napiszę jak poszło, gdyby ktoś kiedyś miał podobny problem :)
pozdrawiam wszystkich :)

Re: rozrusznik a zamienniki - moja opinia :)

: 19 lut 2012, 19:31
autor: Nikka
zakręcił! bez problemu!
nie wiem, czy można tu na stronie podawać adresy sklepów, jeżeli nie, proszę admina o cenzurę, ale muszę zdecydowanie pochwalić sklep, w którym spotkałam się z bardzo kompetentną obsługą, uzyskałam bez problemu wsparcie i udało mi się dobrać rozrusznik do mojego Kyrona 2.7xdi za jedyne 277 zł z przesyłką kurierem za pobraniem :)

http://hurtowniarozrusznikow.pl/

jak powiecie co potrzebujecie, dobiorą Wam szybko i sprawnie pasujący doskonale rozrusznik, wyślą jeszcze tego samego dnia. zamienników mają od groma, a że specjalizują się konkretnie tylko w nich, widać, ze wiedzą o czym mówią :)

znajomy mechanik dziś w końcu dotarł, mój nowy rozrusznik zamontował, i auto zapaliło na dotyk.
zapomniałam spisać numer i typ, ale tam na pewno Wam powiedzą jaki pasuje ;)
gdyby ktoś jednak chciał koniecznie, przekopię pudełko i znajdę co konkretnie tak świetnie sprawuje mi się pod maską :)

oby tylko jutro rano zapalił tak samo pięknie ;)
bo po tym jak bezproblemowo Smok zamruczał, Mech oświadczył, że resztę kombinacji na razie odkładamy na wypadek, gdyby nadal były problemy, bo tu już o zapowietrzanie będzie chodziło.

Re: rozrusznik a zamienniki - wasze opinie, moja praktyka ;)

: 19 lut 2012, 19:44
autor: malek
cieplej się zrobiło ;)

Re: rozrusznik a zamienniki - wasze opinie, moja praktyka ;)

: 19 lut 2012, 20:04
autor: Nikka
malek pisze:cieplej się zrobiło ;)


oh nie kracz, baba się cieszy, daj jej pobyć w tym euforystycznym stanie przynajmniej do jutra, kiedy życie znów zweryfikuje sytuację ;)
to, że cieplej, na pewno miało wpływ na błyskawiczne odpalenie :) cieplutki aku również ;)
dlatego test koronny jutro i za parę dni, jak wrócą mrozy :)

co nie zmienia faktu, że za pieniądze mniejsze, niż po znajomości krzyknięto mi za regenerację rozrusznika - kupiłam nowy, i pasuje doskonale! :D
podobnie jak tego, że czekałam na nówkę krócej, niż na zregenerowanie poprzedniego, który padł trzy dni później ;)

ale przyznam, do samego końca obawiałam się, że jednak coś nie będzie pasować, tak jak wszyscy wokół twierdzili ;)

Re: rozrusznik a zamienniki - wasze opinie, moja praktyka ;)

: 20 lut 2012, 7:00
autor: Nikka
eh, a może być ciepło już do końca? ;)

poranny test, ok, 3-4 sekundy, ale kręcił i odpalił :D

Re: rozrusznik a zamienniki - wasze opinie, moja praktyka ;)

: 02 mar 2012, 20:43
autor: polmussik
Nikka, czyżby koniec problemow z autkiem ,bo nic nie piszesz

Re: rozrusznik a zamienniki - wasze opinie, moja praktyka ;)

: 12 mar 2012, 17:12
autor: Nikka
oj niestety nie koniec kłopotów... ale rozrusznik działa jak marzenie, dlatego bardziej w moim osobistym wątku, Kyron Elite 2006, można pośledzić moje dalsze perypetie ;)

Re: rozrusznik a zamienniki - wasze opinie, moja praktyka ;)

: 12 mar 2012, 21:15
autor: polmussik
śledzę z zainteresowaniem, bo Kyron też mnie się podoba,ale te problemy Twoje to mniej.Mimo wszystko nie upadaj na duchu ,to nie może trwać wiecznie

Re: rozrusznik a zamienniki - wasze opinie, moja praktyka ;)

: 12 mar 2012, 21:51
autor: Nikka
polmussik pisze:śledzę z zainteresowaniem, bo Kyron też mnie się podoba,ale te problemy Twoje to mniej.Mimo wszystko nie upadaj na duchu ,to nie może trwać wiecznie


oj, absolutnie się do Kyronów nie zrażaj!!
mój po prostu miał wcześniej naprawdę kiepskiego właściciela, który o niego nie dość, ze nie dbał, to jeszcze oddawał go jakiemuś magikowi-kombinatorowi do serwisowania.
no i cena jaką za niego dałam [prawie 30% mniej niż takie modele z takim wyposażeniem] ma swoje odzwierciedlenie w obecnej sytuacji ;)
do tego weź pod uwagę to, że ja pedantką jestem w dbaniu o moje auta :)

fakt, widziałam ostatnio dwa inne, i mój... hmmm... jakoś tak lepiej wyglądał ;) ale prócz tego w jeżdżeniu nim jestem ZA-KO-CHA-NA
no i bierz poprawkę na to, ze na forach niestety ludzie najczęściej narzekają :lol: bo skoro tak mało jest wątków pozytywnych, zlotów, wspólnego postrzegania pasji, to ileż można pisać, że po przeczyszczeniu układu STP silnik chodzi tak bosko i cicho, że dwa razy zgasiłam go cofając kluczyk do zera, bo byłam pewna, że jest tylko na załączeniu odbiorników? ;)
albo jaką dziką przyjemność sprawia kiedy widzę, że co drugi-trzeci ludź przygląda mu się z zachwytem jak pomykam po mieście albo bawię się stojąc nieopodal i mając ubaw z pielgrzymek zaglądających do okien? ;) albo ten ton z jakim moi mechanicy gaszą każdego delikwenta który próbuje powiedzieć że to koreańskie gie, mimo, że sami tak mówili jak go przytargałam na warsztat pierwszy raz? :D

u mnie się po prostu jakiś diabelny chochlik przytargał i na przemian albo powoduje mi pożary instalacji w domu, albo inne dziwne zdarzenia wokół, albo siada na auto ;) i nie wiem jak cholerę przegonić skutecznie :roll: ale znajdę w końcu sposób :twisted:

Kyrony rządzą! :mrgreen: