osobiście nie przeszłam, ale kalkulowałam

zabawa piekielnie droga, około 500 zł sztuka w obu przypadkach.
ale na szczęście jeżeli mechanik jest sprytny to obejdzie się bez takich "przyjemności".
w moim Kyronie był wymieniany komplet świec, 50 zł za sztukę, żadna się nie zerwała, ponoć na ciepłym silniku najlepiej to zrobić, bo trzeba delikatniej, ale łatwiej wychodzą bo metal nie jest rozprężony,
a wtryski przestały szwankować po sesji z STP do wtrysków a później ogólnym

[też 50 zł, tyle ze łącznie

] a silniczek chodzi teraz jak benzyniak

ponoć tylko nie wolno mechanikowi pozwolić przedmuchiwać wtrysków sprężonym powietrzem, co lubią robić. tak je łatwo załatwić na dłuższą metę.
Kyrony mają środki dosyć mocno oparte na mercedesie. to ważna wskazówka jak będziesz szukał mechanika, znajdź takiego który zna mercedesy. da sobie radę z długimi świecami

nie bój się

przejedź się, pomarudź, urwij tysiąc, półtorej z ceny i będzie na wszystkie naprawy nawet z ewentualną wpadką na świecy

a jak się nie urwie, to sobie zrobisz za to jakiś miły tuning

nie oszukujmy się, nikt nie sprzedaje auta-igły serwisowanego w aso do ostatniego dnia, z nieskazitelną historią, prowadzącego się i wyglądającego jak nówka z salonu

czy to matiz czy mercedes, kwotę na naprawy trzeba przewidzieć zawsze.
osobiście wręcz wolę kupić auto oficjalnie z problemami, wtedy z góry wiadomo na jakie koszta się przygotować. może spróbuj w taki sposób?
"od niemca z garażu, stan rewelacyjny, aż żal sprzedawać" to czysta kpina, nikt nie sprzedaje czegoś, czego było by mu żal

powodzenia, odwagi i pochwal się jak kupisz

będziesz zadowolony

ps.: a brak tłumu w tym temacie to dobra wróżba

znaczy, że jednak nie jest to tak częste jak w opowieściach
