SsangYong Forum

Mój Kyron lubi mi sprawiać różne niespodzianki. Niestety.
Dzisiaj zaczął gasnąć po wysprzęgleniu (wrzuceniu na luz).
Obroty zaczynają "falować" i gaśnie. Po przekręceniu kluczyka bez problemu odpala. Przy następnym skrzyżowaniu historia się powtarza.
Nie zadziało się to od razu -zdaje się, że silnik musi się rozgrzać żeby osiągnąć ten efekt. Niestety nie dzieje się to też zawsze - tylko prawie zawsze. Co znaczy, że pewnie u mechanika to się nie zadzieje.
Macie jakieś pomysły? Niestety zupełnie się nie znam, pokrywy silnika nie zdejmę i generalnie chciałbym go odstawić do dobrego i uczciwego (który mi nie oskubie) mechanika w okolicach Łodzi...

Jak silnik zgaśnie świecą się dwie kontrolki:
- lampka ostrzegawcza separatora wody
- lampka ostrzegawcza ciśnienia oleju (ta świeci się zawsze po włączeniu zapłonu - przekręceniu kluczyka, a przed uruchomieniem silnika)

Po powtórnym uruchomieniu silnika obie kontrolki gasną.
Czynności w instrukcji opisujące usuwanie wody z filtra paliwa powinny pomóc?

Pozdrawiam.

To, że układ zasilania nawala to pewne.( Wodę trzeba usuwać regularnie bo rozpiepszysz silnik.) Kontrolka separatora wody zapala się nie tylko wtedy jak wyczuje wodę, ale także wtedy jak w filtrze separatora jest za mało paliwa Mój po pokazaniu tej kontrolki wcale już nie zapali, trzeba wylać świństwo z filtra i napompować ręcznie. Niech ktoś ci sprawdzi wszystko po kolei , od czujnika położenia przepustnicy po pompę paliwa w zbiorniku. Może być różnie bo, jedno co wiemy to, to, że na niskich obrotach paliwo nie dochodzi. Może styki złączki przy zbiorniku do pompy ci skorodowały i iskrzą a ona przerywa ? Poczytaj po forum, może ktoś poleca dobry warsztat w Twoich okolicach?. Pytanko - kiedy ostatnio wymieniałeś filtr paliwa ? Może zasyfiony na maxa ?

Olej i filtry wymieniałem niecały rok temu (w czerwcu), a auto przejechało w tym czasie jakieś 3 tys. km

Wygląda na to, że procedura wylania wody z filtra pomogła.

Super - ale nie czekaj nigdy aż zapali się kontrolka wody. Oczyszczaj osadnik wody regularnie np. co trzy miesiące. Masz wtryski piezoelektryczne i woda jest dla nich zabójstwem bo przewodzi prąd. A nowe wtryski słono kosztują. Pozdro