SsangYong Forum

Witam !
Chciałbym się się od Was dowiedziec jakie macie osiągi w waszych Kyronach: spalanie , zasięg km na baku , prędkośc max ? Ja Kyrona posiadam od 4 dni więc za wiele sie nie wypowiem w temacie

1 tankowanie -3/4 przebiegu w mieście i 9.2 l na 100km a jak u Was ?

U mnie 9,02 L w cyklu mieszanym.

Na baku robię średnio 830km.

Ostatnio rozbujałem się do 190km/h na autostradzie. Ale to zdecydowanie nie jest auto rajdowe (za duży wir w baku).

Dzięki a czy w trasie da radę zejść poniżej 7.0 l na 100km ?

Czosnal , bój się Boga ! Salas zadajesz dziwne pytania. Do 7l to i ja Rexem zejdę na trasie ale , czy to jest jazda 90 km/h ? Smutna jakaś. Nie macie czego narzekać bo wasze silniczki są bardzo oszczędne - Rexem w mieście nie zejdzie poniżej 13 l/100 km a i tak to nie jest wcale źle w porównaniu z innymi markami.
Czosnal -A kto ci zdjął elektroniczny ogranicznik prędkości maksymalnej ? Powinno ci odcinać przy 170 . Lepiej nie szalej bo podwozia tych aut na prawdę nie są przystosowane do dużych prędkości. Zrobisz sobie kuku.

190 to chyba na liczniku Biorąc pod uwagę przekłamania licznika miałeś katalogowe 170.
Mój kyron średnio wychlapie 8.5l, tyle że jeżdżę na at-kach o rozmiar większych (245/75r16),także biorąc pod uwagę opory tych opon to jest bardzo dobrze.Na szosówkach średnio mi 8 wychodziło.Poprzedni właściciel narzekał bo mu podobno 12l palił,tylko nie wiem jak on jeździł bo mi największe spalanie wyszło niecałe 10l po mieście na krótkich odcinkach.

Panowie, 190km/h leciałem z górki na autostradzie A4 i to tylko przez chwilę. Mam nadzieję, że nie zaszkodziłem układowi napędowemu lub podwoziu Na razie jest OK.

Co do spalania to zastanawiam się czy tzw. chip tunning silnika powszechnie dostępny na allegro ma faktycznie wpływ na zużycie paliwa? Czy macie z tym jakieś doświadczenia? Czy warto się tym interesować?

Zapomnij o tych wszystkich "magic boxach" sprzedawanych na alle za stówę czy dwie.
Jeżeli chcesz zrobić chip tuning to udaj się do renomowanego warsztatu
z własna hamownią który zmieni oprogramowanie w sterowniku silnika.
Porządny warsztat chip tuningu najpierw ocenia stan techniczny silnika
i rzetelnie informuje że modyfikację można zrobić lub nie.
Dodatkowo porządny warsztat pisze własne programy (mapy) do sterowników
pod konkretne auto (po wykonaniu pomiarów) i pod życzenia klienta.
Taka operacja nie jest tania i może kosztować nawet 3 lub i więcej tyś. PLN.
Taka modyfikacja podnosi moc silnika i jego moment obrotowy a także zmienia
(w pewnym zakresie) przebieg tego momentu.
Zwiększenie mocy wiąże się m.in. ze zwiększeniem dawki paliwa bo nie ma nic za darmo
Auto po takiej modyfikacji może okazać się trochę oszczędniejsze, ale są to realnie
oszczędności na poziomie dziesiątek części litra na 100 km.
Należy się zastanowić nad opłacalnością chip tuningu tylko pod kątem oszczędności paliwa.
Na Śląsku masz kilka renomowanych warsztatów chip tuningu, wystarczy pogrzebać w necie.
Najlepszym "oszczędzaczem" paliwa jest twoja własna noga
Można jeździć oszczędnie i wcale nie być "kapelusznikiem" czy "drogową ciotą".
Moim Rexem jeżdżę tylko ja, ale do spółki z żona użytkuję jeszcze Mercedesa ML 320 CDI.
Moja żonka jeździ, nazwijmy to, energicznie ale bez szaleństw.
Ja nie jeżdżę jak "ciota" tyle że, powiedzmy, płynniej i z reguły pod moja nogą
ML pali 1-1,5l/100 km mniej.
Jak mieliśmy Jeepa Grand Cherokiee 5,7l HEMI to te różnice dochodziły nawet
do 2-3l/100km, no ale to auto w mieście spalało 23-25l/100km

Nauczyłem się przymuszać automat Rexa do wcześniejszych zmian biegów więc nie powinien palić więcej niż manual . Czwórkę w mieście wbija już przy 55 km/h więc nagminnie przekraczam dozwolone 50. I mam to gdzieś . Gdybym przestrzegał przepisów wychodziłoby 14-15 l .
Niby taki sam silnik ale w Jeepie Grandzie 2,7 CRD kotłował nawet dwa literki więcej niż Rex więc, po zmianie na Rexa zacząłem oszczędzać.
Reno, ML 320 to pijaczyna. kto daje żonie coś takiego - jeszcze się kobita rozpije
Moja ma Accorda 2,2 diesla i otrzymała rozkaz nie przekraczania 7 l/100. Ciągle go łamie - chyba na złość
Ale powiem wam, że Hyundai iX35 to mistrzunio - córka jeździ takim od kilku miesięcy. Choć drań ma 184 KM z 2 litrów to w mieście wychodzi jej spalanie w granicach 7 litrów a w trasie schodzi poniżej 5 l - i to mi się podoba Pali mniej niż Honda a ma od niej o 34 KM więcej .Przy przyspieszeniu córcia matce i ojcu spokojnie ucieka. Ani Honda ani tym bardziej Rex ( choć ma 200KM) nie są w stanie mu dorównać. Sprawdziłem go - w szybkości doszedł prawie do 200 km/h a do 100 dochodzi poniżej 10 sek. Fajny , choć jest brzydki jak uśmiech teściowej to jednak oszczędne i bardzo żwawe auto ..

2gie tankowanie i już 8.7 na setke ! Teraz czekam na jakąś trase !

Mam nowy rekord w spalaniu na trasie 6.66l/10km .Jazda ze stałą prędkością 90km/h (jechałem razem z ciężarówką). Prędkość podróży może nie powala,ale i tak jestem zaskoczony biorąc pod uwagę że to na oponach AT takie spalanko wyszło.Ciekawe ile na szosówkach bym jeszcze urwał

E tam, 7 litrów na trasie przy 90 km'h to i Rex potrafi tak zejść. W trasie , bez oszczędzania ( czyli, czasami pedał w podłogę) Rex spala około 9 litrów. Powiedz lepiej - ile wychodzi w poślimaczonej miejskiej jeździe w korkach. Rexio w takich warunkach nie schodzi poniżej 13 l/100 km. Ciekawe ile Kyron z jednym cylindrem mniej - czy potrafi zbliżyć się do wyniku mistrzunia w klasie Hyundaia iX35 ?