Strona 1 z 1

Historia jednej awarii

: 24 sty 2014, 15:48
autor: alfik
Przy autostradowych prędkościach coś szumiało i wibrowało, ale nie na kierownicy. Wpierw wyważanie opon- bez skutku, potem wymiana łożysk w tylnej przekładni głównej - zniknął szum, ale nie wibracje, potem wymiana krzyżaka w przednim! wale - zniknęły wibracje, ale wyszło, że nie rozłaczają się sprzęgiełka, bo wał ten nie powinien sie kręcić przy 4x2 i na koniec wymiana elektrozaworu sterującego sprzęgiełkami piast. Cztery warsztaty, 3 tygodnie, ponad 2500, ale jedzie teraz jak mercedes. Gdyby nie stanowisko z rolkami w jednym warsztacie, to bym nigdy nie wpadł, że to przedni wał.

Re: Historia jednej awarii

: 31 sty 2014, 21:58
autor: alfik
I jeszcze siłowniki odlaczajace przednie piasty :oops: