Cudowna samonaprawa
: 02 mar 2014, 22:21
Podczas jazdy do Włoch zapaliło sie kontroli abs, ESP i hdc. We włoskim ASO zdiagnozowano uszkodzenia czujnika w przednim lewym kole. Podobno występuje on razem z piastą i całość to ponad 1700 pln. Ponieważ części nie było, zrezygnowałem z naprawy płacąc 70 euro za diagnozę. Następnego dnia kilka razy rozłączyłem wtyczkę od centrali abs (zaliczkę czujnika sprawdzał warsztat) i na trochę systemy zaczęły działać, by wyłączać sie po paru kilometrach. Po kolejnej próbie, akurat przed trasą przez zasypane śniegiem przełęcze i serpentyny systemy zaczęły działać i tak działają już ponad 2000 km bez problemów. Po prostu cud.