SsangYong Forum

Witam
Jestem nowym posiadaczem Kyrona, generalnie jestem zadowolony, tylko mam problem z drganiami przy jeździe pow 120 km/h.
Przy jeździe 90 -100 autko płynie, 110 już trochę je czuć, a przy 120 i pow czuć drgania na całym samochodzie.
Bylem u jednego mechanika, koła wyważył - jest lepiej wcześniej, biła jeszcze kierownica teraz nie, stwierdził, że te typy tak mają. Coś mi się nie chce wierzyć.
Sprzedający twierdzi, że robił geometrie wszystko jest ok, tylko opony trzeba wymienić, co prawda widać na nich zmęczenie (general grabber hts 245/75R16), ale obawiam się ,że po zakupie sytuacja dalej pozostanie.
Skrzynia biegów też trochę pozostawia do życzenia, dwója i trójka czasem dość ciężko wchodzą.
Jak mają wasze Kyrony?
Ew. jakiego mechanika polecacie w okolicach Cieszyna - Bielska- Białej?
Pozdrawiam

Ten typ tak nie ma.U mnie żadnych drgań nie ma.Przyczyną mogą być np skrzywione tarcze,ale to raczej czułbyś przy hamowaniu.Mogą być winne np łozyska czy wybita jakaś część podwozia.Trzeba by sprawdzić też czy opony są równomiernie zużyte,tu też może być przyczyna.Można by tez spróbować wyważyć koła na aucie,ewentualnie pozamieniac np tył z przodem i wtedy obserwować zachowanie auta,czy się coś zmienia.Co do skrzyni to mi też biegi "haczą"(szczególnie na zimnej skrzyni),ale nie jest to tak że muszę na siłownię chodzić żeby 2 wrzucić .
A tak poza tym proponują śledzić temat slask-i-okolice-ruszyc-d-y-d-t1250.html ,bo widzę że daleko nie masz,na miejscu możemy robic doktorat,nawet można koła przełożyć na próbę żeby szło je np wykluczyć lub wskazać jako winne.

Ja miałem taką historię - drgania przy podobnej prędkości - nic nie dawało wyważanie kół. Mechanik zasugerował niewyważony wał. Pojechałem do walarza i tam się okazało, że problem ma wał, ale ....przedni! A ten normalnie nie powinien się kręcić. Był w nim zatarty krzyżak - po naprawie - przeszło. A dlaczego wał się kręcił - bo poszły membrany w przednich sprzęgiełkach i były one stale załączone, przekazując napęd na wał.

"A dlaczego wał się kręcił - bo poszły membrany w przednich sprzęgiełkach i były one stale załączone, przekazując napęd na wał"
Nie znam się na tym za bardzo, ale na przeglądzie przy teście hamulców tylnych nie wyszło by, że przedni wał jest włączony? Nie pociągnął by samochód do przodu, gdy tył jest na rolkach?

nie,bo jeżeli miałeś ustawioną skrzynię na 2h to nie było połączenia między wałami.Najprościej możesz sprzęgiełka sprawdzić tak:na zapalonym silniku ZABLOKOWANY RECZNY (jak nie działa to cegiełki z dwóch stron koła)skrzynia oczywiście na luzie,spróbuj zakręcić przednim wałem,powinien się dać zakręcić.Jeżeli się nie da to albo sprzęgiełka,albo sterowanie padło.

Choć właściwie to i tylny wał, przy padającym krzyżaku dał by takie objawy. Ale w przednim jest smarowniczka, do której jest trudny dostęp - ponoć zwykłe narzędzie nie pozwalają tego przesmarować - a to może być przyczyną jego śmierci - szczególnie jak się cały czas kręci.

Na razie na kanał nie podjechałem, aby przyjrzeć się przedniemu wałowi, ale skorzystałem z okazji opadów śniegu i po testowałem napędy przy ruszaniu na śliskim,
samochód inaczej się zachowuje przy 2h i 4h więc raczej przód się odłącza.

i co kolego z tymi drganiami ?

u mnie wystepuja drgania przy predkosci 50-70 pozniej przejstaje i normalnie - bede wywazal i prostowal felggi zobaccze co bedzie.

U nas w Rextonie był taki sam problem z drganiami powyżej 100km/h. Problem tkwił w krzyżaku. Po wymianie nie trzeba już było podtrzymywać szczęki podczas jazdy

Krzyżaki pasują od Żuka - do Rexa - zatem do Kyrona zapewne też. I te polskie są trwalsze

Trawas Ty mi lepiej powiedz gdzie dostać sklep z częściami do żuka..... Dał byś mi namiary na przyszłość

podpinam sie do prosby kokegi, kolejna rzecz moze pomozecie mi z klaksonem