Strona 1 z 1

Kyron hałas w lewym przednim kole

: 30 lip 2015, 20:53
autor: Hamer
Witam,

Jestem posiadaczem Kyron II i nurtuje mnie jedna sprawa w moim aucie, gdyz dobiega nieglosny dzwiek niby tarcie niby chrobotanie z lewego przedniego kola i nie wiem czy ten model tak ma czy ma sie cos zaraz rozsypac, wspomniany dzwiek wydobywa sie jedynie przy jezdzie z jednym napedem jak sie zapina naped 4x4 halasu nie ma. Czy mozliwe ze uszkodzil sie jakis system w kole odpowiadajacy za dolaczany naped, czy po prostu to auto tak ma ?
Z gory dzieki za wszelakie wskazowki.

Re: Kyron hałas w lewym przednim kole

: 30 lip 2015, 22:01
autor: kurpi
Za takie chrobotanie odpowiada naprawdopodobniej sprzegiełko napędu.U mnie dostała się woda do środka i przegniła sprężyna w membranie uniemożliwiając pełne rozpięcie.Ale na początek sprawdź czy nie jest przytkany albo gdzieś przełamany przewód z podciśnienia (do sprzęgiełka wchodzi taki podwójny gumowy przewód,podciśnienie ma być w tym grubszym),sprwadź czy na króćcu spzęgełka nie ma jakiegoś marasu.Jak to nie pomoże to trzeba będzie zdemontować sprzęgniełko i sprawdzić czy membrana nie ma uszkodzeń albo czy tak jak u mnie nie blokuje sprzęgiełka połamana sprężyna.Niestety w obydwu przypadkach nie da się tego naprawić,pozostaje tylko nowe sprzęgiełko (coś koło 600-700zł).Przypadek marginalny (znowu miałem to szczęście że wystąpił u mnie)urwany plastkik trzymajacy pierścień sprzęgający (taki jakby synchronizator tylko przesuwany membraną) mi się to udało skleić klejem typu supreglue za 2 zł :D ale po uprzednim dokładnym wyczyszczeniu,mógł też ten pierścień wyskoczyć z mocowania(też miałem taką przyjemność).Acha,luz na łożysku może sprawiać,że koło nie idzie osiowo z pierścieniem i też zazębia się po skosie.

Re: Kyron hałas w lewym przednim kole

: 30 lip 2015, 22:39
autor: Hamer
czy takie uszkodzenie może jakoś drastycznie zatrzymać auto bo wyjeżdżam nad może na urlop i szczerze wolałbym się tym zając po powrocie ?

Re: Kyron hałas w lewym przednim kole

: 31 lip 2015, 7:32
autor: kurpi
Może się okazać potem,że do wymiany będzie nie tylko sprzęgiełko,ale i piasta oraz przegub.To chrobotanie to nic innego jak uderzające o siebie ząbki z pierścienia,które mogą się po porostu uszczerbić lub zjechać i może być potem problem z zapięciem 4x4. Tak doraźnie to można by zrzucić przedni wał i jeździć z włączonym 4x4,ale to bedzie skutkowało większym zużyciem paliwa (będzie się kręcił przedni dyfer "na pusto"),ale pewnie i tak wyjdzie taniej niż ewentualna wymiana wszystkich części.Nie chcę cię straszyć,bo może się okazać że np pojedziesz tak jak jest,wrócisz i nic się nie zużyje i nie zepsuje,ale chciałeś wiedziec co się może stać to taki pogląd ci dałem.Jak to mówią wybór należy do ciebie :mrgreen:

Re: Kyron hałas w lewym przednim kole

: 31 lip 2015, 10:11
autor: Hamer
Bardzo dziekuje za rade
Jeszcze mam tylko pytanie czy jest jakas procedura zapinania - rozpinania napedu 4x4 (w KIA wiem ze po rozpieciu 4x4 trzeba delikatnie cofnac autem aby sie rozpiely napedy) ?

Re: Kyron hałas w lewym przednim kole

: 31 lip 2015, 10:59
autor: Consool
W którym modelu kia? Sorento czy Sportage? Bo miałem Sorento i pierwsze słyszę o takiej procedurze.

Re: Kyron hałas w lewym przednim kole

: 31 lip 2015, 13:14
autor: kurpi
W kyronie nie trzeba nic robić,procedura cofania dotyczy aut które mają sprzęgiełka automatycznie załączane mechanicznie (kręcąca się półośka włącza sprzęggiełko,aby rozłączyć po wyłączeniu 4x4 trzeba właśnie cofnoć aby rozłączyć sprzęgiełko)