SsangYong Forum

Cześć,

mam pytanie, otóż przy odpalaniu na zimnym silniku gwiżdże mi turbina, po jakimś czasie gwizdanie ustaje i jest oki, teraz się zastanawiam czy oddawać turbinę do regeneracji, szukać używanej, czy może jakiś inny pomysł?

Ktoś przerabiał temat coś doradzić może ?

U nas w rextonie gwiżdżąca turbina, która długo była ignorowana przez mojego męża, bo "przecież samochód jeździ" skończyła się tym, że któregoś dnia z rur zaczęło kopcić na biało jak z parowozu, samochód na jedynce ledwo dojechał na parking i trzeba było holować na warsztat i niestety zregenerować turbinę. Koszt 920zł plus robocizna. Mi teraz w kyronie turbina żre olej, poza tym czuję, że nie ma pełnej mocy i dość głośno pracuje silnik, i poszukuję tego zestawu naprawczego czy jak to się nazywa, czyli sam środek. Koszt bodajże 400zł, ale kurcze nie mogę znaleźć...

dzięki za odpowiedź, po regeneracji mąż zadowolony, bo różne opinie czytałem ?
Szukam też, jak coś znajdę to dam znać (w sumie warsztat regenerujący powinien je dostarczyć ), może ktoś na forum już w Kyronie to robił ?

Po regeneracji wszystko działa. Może dziwnie zachowuje się samochód przy odpalaniu, tak podkasłuje, ale obwiniałabym o to jeden, jedyny, niewymieniony wtrysk, który jest tak zapieczony, że wychodzi razem z silnikiem, a nie z silnika...

Podepnę sie pod temat.
Od jakiegoś czasu podczas odpalania slychac na wolnych obrotach cos na styl startującego odrzutowca.
Sprawdziłem turbo,zero luzów.
Po sciągnięciu podciśnienia z gruszki efekt znika.Moja diagnoza to nieszczelna membrama w gruszce.
Teraz moje pytanie ,gdzie szukać takiej gruszki?wpisuję w google ale nie ma takiej części w sprzedaży ,są całe turbiny.
Czy ktoś wie gdzie takie ustrojstwo mogę dostać?Moze pasuje od jakiegoś innego modelu?