SsangYong Forum

Witam mam problem z ustaleniem prawidlowych (oryginalnych) wymiarow felg poniewaz mialem felgi 18" ET36 i przy przejechaniu 9000km rozsypaly sie lozyska w salonie powiedzieli ze prawdopodobnie jest to wina tych felg (zbyt duze odniesienie) a wiec wymienilem te felgi na oryginalne rowniez 18" a te maja ET35 (i bardzo podobny model felg)!!!!!!!!!! a w komisie polecali mi felgi nie oryginalne 18" ET50. Bo jesli chodzi o 16" to ET40 /43 . Wiec mam pytanie czy ma ktos 18" i jakie ma ET i czy sa to felgi oryginalne czy nie????

Jak miałem 18" to też miałem 43. 43 a 36 to nie rewolucja, a 35-36 to żadna różnica, fakt, że zmiana odsadzenia wpływa na obciążenie łożysk, ale nie taka. Ja bym zapodał nowe łożyska, zostawił felgi i dalej jeździł.

PS. 9tysięcy km od nowości i się rozsypały? to pewnie od stania przez 5 lat - kulki wygniotły dołki w bieżniach.

dzieki za odpowiedz ale dla mnie to wszystko nie jest takie proste bo nie moge sie pozbyc takiego "trzasku" jak by mialo sie cos zaraz rozsypac przy kazdym skreceniu kol przednich na maksa (a w salonie tez mowili ze to wina tych felg) a z tymi oryginalnymi nie przestalo a jak by tego bylo malo to teraz strzela mi cos w tylnych co obrot jak przychamuje to tak jak by cos sie zazebilo i trzaska co obrot

A nie masz 4wd zapiętego na asfalcie? Teraz moje felgi mają ET 30 i nie mam takich efektów. Miałem dwa jednak dwa rodzaje trzasków. Na pierwszy pomogło dokręcenie osłon podwozia (mam dodatkowe) a na głośne strzały nasmarowanie wałów. Od samych felg może być szybsze zużycie ale trzasków felgami nie usuniesz. Mogę pożyczyć fabryczne 16 na próbę - przekonasz się.

no i znow nie wiem co dalej gdyz przy wymianie lozysk wymienili mi rowniez wal (tyl prawa strona pisalem juz o tym w ktoryms poscie) a teraz te trzaski slychac jak by z lewej strony i do tego dochodzi ten przod ale z tym napedem to morze cos byc (jest wylonczony) musze poprubowac wlaczyc wylaczyc moze cos w tym kierunku (PS.dziekuje za mozliwosc porzyczenia felg ale nie mieszkam w polsce)