SsangYongKlub Polska

[Noriega]

No to teraz zgłupiałem!
Bo to co pokazałeś to jest jakieś maleństwo przy wspomaganiu, Ale pompa ABSu którą miałem wymienioną to jest wielki kloc z 6 przewodami dochodzącymi doń. I to nie wyglada na żadną rzeźbę, tylko na fabryczną robote. Mowa o tym: http://allegro.pl/pompa-abs-ssangyong-r ... 92229.html
To są dwie pompy? To co pokazałeś jest od wspomagania hamulców, a do ABSu jest jeszcze ta duża?

[unimart]

To jest hydrauliczny modulator ABS/ABD i taka sama część faktycznie występowała w Rextonach z początku produkcji.
Ta część dostosowuje ciśnienie hamowania poszczególnych kół, nie słyszałem, aby kiedykolwiek się zepsuła.

[Noriega]

Hymmm, a widzisz mechanik twierdzi że uszkodził się przekaźnik i że to wymagało wymiany
No to już nie wiem, w jaki sposób sprawdzić co się zwaliło i co tak naprawde jest odpowiedzialne?

[Trawus]

To jest hydrauliczny modulator ABS/ABD i taka sama część faktycznie występowała w Rextonach z początku produkcji.
Ta część dostosowuje ciśnienie hamowania poszczególnych kół, nie słyszałem, aby kiedykolwiek się zepsuła.

Występuje w dwóch wersjach 1/ ESP HECU - pięć przewodów hydraulicznych 2/ ESP/EBD HECU sześć połączeń.
Noriega - Patrząc od strony zbiornika płynu chłodzącego
Druga wersja z EBD to - od lewej, dwa przewody od pompy hamulcowej - to pierwszy cylinder pompy hamulcowej , drugi cylinder pompy. ( pierwszy, drugi obwód )
Drugi poziom cztery podłączenia od lewej 1/ prawe przednie koło 2/ lewe przednie 3/ prawe tylne 4/ lewe tylne.
W wersji bez EBD z jednego idą na dwa tylne.
Sprawdź, czy przy wymianie prawidłowo to podłączono ?
Konektor ma 47 pin - sprawdź, czy są czyste ? szczególnie na modulatorze . Brak dobrej przewodności na tych pinach może wywoływać bardzo dziwne objawy nawet od strony pracy silnika i skrzyni biegów, nie tylko zmyłki ABS i ESP. Jak ci to będzie potrzebne to ci wypiszę, który jest od czego.
Ba, wspomniałeś jeszcze o naprawie układu kierowniczego - wymieniałeś końcówki ? Jeśli tak , to czy ustawienie kierownicy do jazdy na wprost wyregulowano drążkami ? Bo wielu leni kretynów potrafi to zrobić przestawieniem kierownicy na wałku - no i mogiła bo tam jest czujnik położenia koła kierownicy dla układy ESP i takim sposobem zostaje on ogłupiony totalnie dając sygnał jazdy po łuku , gdy ty jedziesz sobie prosto. Ten czujnik ma też wpływ na pracę ABS który inaczej pulsuje na łuku a inaczej na wprost. A gdyby przekaźnik się uszkodził to ABS nie pracowałby wcale , ani dobrze ani zle. Dobrze przyjrzyj się temu mechanikowi bo chyba ci coś ściemnia.

[Noriega]

No własnie też mam przekonanie że jakis matołek na wsi poprzednika przestawił kierownice, bo od centralnego położenia kól na wprost jest różna liczba obrotów do max. skrętu miedzy prawą a lewą stroną, ok 15-20 stopni ( tak na oko). Mam i miałem jednostkę z EBD (6 przewodową). Kurcze lepiej pewnie było by bez ABSu w ogóle, zwłaszcza że przy błocie to i tak nie pomoga (a czasem przeszkadza) a to dodatkowa elektronika, której z zasady w autach nie lubie dlatego też kupiloem Musso, ale chciałem uruchomić TSC jak już jest
Jak miał bym most z LSD to bym ten ABS zupełnie olał

[Trawus]

Oj nie narzekaj, masz układ ESP/EBD więc ABS jest tu bardzo potrzebny i przekonasz się jadąc po śliskim na zakrętach jak to ładnie pracuje - niczym zawodowy rajdowiec. Spoko, masz co najmniej lepszą przyczepność kół o jakieś 20 km/h. Ja to sprawdziłem za pomocą mojej córki, która pierwszy raz jadąc Rextonem przesiadła się na niego wprost z osobówki. Nie miała wyczucia prędkości i wydawało się jej , że jedzie wolniej niż w rzeczywistości . Weszła w rondo na takim gazie, że tylko oczy zamknąłem. Rexiu pochylił się poterkotał i przejechał rondo wzbudzając istną panikę pośród obserwatorów. Jednym słowem , te układy są bardzo pomocne i niczym anioł stróż czuwają nad idiotami. Lepiej je doprowadzić do porządku bo zapewniają sterowność i przyczepność wozu nawet przy ostrym hamowaniu co pozwala omijać przeszkody. TSC też się bardzo przydaje przy ruszaniu po śliskim, czy pod górkę. Ma tylko jedną wadę , nie pościgasz się przy ruszaniu z miejsca bo za cholerę nie zapiszczy kołami zdejmując moc z silnika Przy dodatkowo , jak w Rexie, we współpracy z TOD , który załącza natychmiast 4x4 wózek powinien pójść jak burza ze świateł - a tu figa, terrorysta nie pozwala na wygłupy odejmując gazu według własnego uznania. Za to jednak, gdy na lodzie inni stoją i kręcą bezradnie kołami ty spokojnie sobie ruszasz i jedziesz wzbudzając zazdrość. Coś za coś - jak wszędzie .

[Noriega]

Co do awaryjnych sytuacji może i zgoda, ale co do ruszania to po to jest 4x4, sprzęgło ( którym w przypadku dobrego wyczucia) człowiek posługuje się delikatnie, ruszanie z 2 i tgo typu duperszwance. Do tej pory jeżdziłem róznymi samochodami żaden nie miał ABSu ( niektóre w skutek awarii które zlałem) a systemów kontroli nawet w teorii nie było. Nie miałem w zimie jakiś specjalnych problemów Dobre opony wyczucie sprzęgła skrzyni, i jakoś jeżdziłem. A te wszystkie systemy w błocie tylko przeszkadzają, a napewno się nie sprawdzają, i pytanie ile wytrzymają topienia i okładów z melasy???
Ale jak już się w to wgłebiłem to zrobie to. Dam szanse ( mimo że nie jestem zwolennikiem, a nawet jestem sceptykiem) elektroniki w samochodzie. Osobiście zainteresowałem się musso dlatego właśnie że jest teoretycznie proste i bezelektroniczne w pozytywnym znaczeniu słowa PRYMITYWNE auto. Nadal uważam że wersja z LSD w moście była by lepsza, i żałuje że nie doczytałem przed zakupem że są wersje bez LSD. Gdybym to wiedział nie wziął bym tego samochodu co kupiłem, ale człowiek głupi i musi ponosić konsekwencje niedouczenia. Bo nie po to kupuje się zwalistą żelazną krowę na ramie, żeby mieć full kontrolowanego VANa dobrze że porażająco drogie to nie było

Ale tak na marginesie da się zrobić jakiś wyłącznik ( np. po przez bezpiecznik) ABSu żeby wyłączć go jak będe wyjeżdzał w teren??? Trenował to ktoś

[Noriega]

Odświerzając i wracając do tematu.
Mechanik powiedział mi ze winny jest pierscień, czy tam grzebień ABSu na półosi tylnej. Z którego zczytuje czujnik. W/g niego to uległo uszkodzeniu i wymaga wymiany. Mówi że zamieniali czujniki prawy, z lewym i za każdym razem był ten sam błąd odczytu po prawej. Czy to możliwe żeby ten pierścień uległ uszkodzeniu? MI wydaje się to dziwne? No bo jak? Przecież to jest wewnątrz mostu i żadnych sił działających na to nie ma? Ale może się myle.
Czy ktoś wie jak to wymienić, czy to jest rozbieralne, względem półosi, czy trzeba wymienić całą półoś???
Proszę o nizwłoczna pomoc, bo już mnie ta elektronika dobija i powoli wkurza

[Trawus]

No teraz to im chyba na mózg padło ? Nie słyszałem aby toto uległo uszkodzeniu z tyłu - z przodu i owszem czasem się zdarza ( choć częściej jest to zsunięcie czy zapaskudzenie) ale z tyłu ? A niby w jaki sposób ? To praktycznie nie możliwe. Przetrasowali o oblukali przewód elektryczny ? Bo może gdzieś się prawa linia przetarła i zwiera z masą ? Może na konektorach ? ale skoro dwa czujniki dawały ten sam błąd to musi elektryka bo uszkodzenie grzebienia wewnątrz mostu nie wchodzi w grę . Co za bzdura ! {prawy czujnik ABS to piny 42 i 43 ( czwarty i piąty w pojedynczym rzędzie od lewej licząc) na kostce modulatora ma być pin42 - 0V a pin43 - 0-18V i 3-43mA - sprawdzić trzeba oporność po linii po przewodności aż po wpięcie czujnika } Odległość ( Przerwa) od grzebienia do sensora od 0,3 do 0,9 mm sprawdzić trzeba suwmiarką zgłębnikiem bo może czujnik za wysoko siedzi w prawym gnieździe, znaczy za daleko dla poprawnego pomiaru ? Czy wywala kod błędu C1031 (5031) { Napisz , jaki kod błędu im wywala ? } Jeśli tak to niech sprawdzają linię barany a nie piepszą o wymianie półosi Nie daj się zrobić w konia .
Oto, co piszą o tym w manualu
- Cause
- Defective rear RH wheel speed sensor - sprawdzone odpada, tak ?
- Short or poor contact wire to sensor
- Too large air gap between wheel speed sensor and tooth
wheel
Action
- Check the wheel speed sensor connector
- Check the EBCM connector
- Check the harness connection
Wszystko !
Jadę na ryby

[Ptasiek]

Pierścień ABS znajdujący się na półosi napędowej może ulec uszkodzeniu podczas nieumiejętnej wymiany łożyska i podczas zakładania go na półoś zostawił uszkodzony. Często nie widać też, że ząbki są zabrudzone stwardniałym smarem i brudem z środka mostu i też będzie źle zliczać impulsy czujnik ABS, mechanik może mieć rację i dobrze zdiagnozował awarię.

[mussolinii]

Jakie zabrudzone? przecież to działa na zasadzie impulsów elektromagnetycznych.
Jak ściągniesz czujnik z mostu od przez otwór z góry widać ząbki na półośce. Wystarczy pokręcić i sprawdzić czy wszystko jest OK.
Stawiam na czujnik albo na przewody od czujnika. Pierścień to raczej trudno popsuć

[Trawus]

Panie kolego, nawet gdybyś zalepił grzebień na gładko to impulsy będą generowane prawidłowo bo z tyłu nie może zdarzyć się to, co z przodu, czyli grzebień nie może wypełnić się rdzą. Zatem , w co osobiście bardzo wątpię, stało się jak mówisz z tym smarem to impulsy byłyby prawidłowe. A uszkodzenie podczas wymiany łożyska ? Matko, toż chyba ślepy kowal młotem musiałby je wymieniać by rozwalić ten pierścień . No, chyba, że przy montażu zapomnieli go po prostu założyć ?
Jeżeli weźmiesz do łapy manual to nawet tam nie przewidzieli czegoś takiego jak wymiany grzebienia ABS w tylnym kole . Kolega musi podać kod błędu i będziemy wiedzieć co się dzieje.
Noriega. oczywiście pierścień ten jest wymienny i schodzi z półosi bez problemów - nie trzeba wymieniać półosi - jak by co. Przy wymianie trzeba rozmontować tak , jak przy wymianie łożyska niestety. Ale uszkodzenie tego pierścienia to byłby rekord świata w głupocie montażowej.

[Noriega]

A widzicie koledzy, mechanik mówi ze przez otworek po wymontowaniu czujnika widać że przerwy pomiedzy zębami grzebienia są nierówne, i że z zębami jest zle (krzywawe ) Co do głupoty montażowej to patrzac na różne kwiatki jakie miały miejsce w tym samochodzie jestem w stanie uwierzyć że coś przy nim robił kowal bez wyobraźni. Przypomne poprzedniemu włąscicielowi samochód słuzył do dojazdów na pole do traktora, wiec rzeczy mało prawdopodobne są owszem możliwe

Czy ktoś wie gdzie można znaleźdz rzeczony pierscień??? bo nie mogę nigdzie upolować

[Trawus]

Nigdzie, prawdopodobnie pozostaje zamówić w serwisie nowy. Identyczne dla obu stron mostu - dla KSC ( bo nie wiem jaki masz most) numer katalogowy to Wheel -Tooth ABS 4894205000 a dla TONGIL nr.4294205600 . To wszystko. Jeśli im wierzysz to musisz zamówić i kupić nowy - ile kosztuje , tego nie wiem ? O ! Unimart by się teraz przydał ale pewnie na urlopie sobie wypoczywa sprawiedliwie . Mówią, że krzywe zęby ? Oby się nie okazało, że to ten mechanik ma krzywe zęby ale żre nimi klientów do ostatniej kosteczki

[unimart]

165 zł KSC, 100 zł Tongil, mamy na stanie.