Jak jest z blacharką Ssangów ? Nie koroduje ale lepiej tym nie walić bo blachy twarde i dość grube - to nie KIA którą prostujesz palcami. Tu trzeba rzemiechy co się zna na rzeczy jak ci przedwojenni
Tak czy inaczej , twój smoczek nie będzie korodował długo po upływie gwarancji na blachy. Bardzo solidna konstrukcja, której mógłby pozazdrościć sam Jaśnie Wielmożny Daimler AG ze swoją dziwką Mercedes .
Co do silników to Ssang jest wspomagany przez biuro konstrukcyjne ze Stuttgartu bo Mercedes ma w tym swoje udziały tak więc Ssang wstydziłby się gdyby musiał kupować cudze silniki a , że jako producent uzbrojenia ma swoje doskonałe odlewnie i centra obróbki robi swoje, jak dotąd dobrej jakości i wytrzymałości. W Korei najlepsze więc - nie masz się o co martwić. Przeżyje z pewnością inne Koreańce.