SsangYongKlub Polska

[traky]

Witam.
Jak to jest z drążkami kierowniczymi W sklepach i serwisie robią takie ponoć nie wystepują w musso jako części zamienne, przecierz muszą być wymienne, a jak tak to odczego pasują, z jakiego auta jest przekładnia Lewy chodzi jak żyd po pustym sklepie a wyjazd za pasem.

Z góry dzięki

[msch00]

Skontakttuj się z kolegą Malek. Załatwiali mi drążki. W hurtowniach można kupić tylko kompletną przekładnię kierowniczą koszt ok. 2500-3000 zł. Same drążki powinny kosztować ok. 250zł za szt. Wskazane wymienić z dwóch stron.

Pozdrawiam
Markus //msch00

[traky]

Dzięki, właśnie znalazłem w necie za 220zł na http://www.cztery-kola.pl chwalą się że mają lub mogą mieć wszytkie części SY. Zobaczymy

Pozdrowienia

[DARO]

OOO 220zł za szt drążka ? za marke tyle cie buli

[DARO]

[quote="DARO"] 220zł za szt drążka a nie koncowki ! Koncowka 69zł szt

[simon]

Koledzy spotkaliście się w swoich Musso w różnicach w drążkach kierowniczych w zależności od przekładni? Ponoć montowane były 2 rodzaje : Mando i jeszcze jakieś inne, przy czym drążki do Mando miały 16 mm. na gwincie do przekładni. Obydwie przekładnie miały być stosowane zamiennie niezależnie od rocznika. Podobne zamieszanie jak w zaciskach hamulców Mando i PBR, a jeszcze w części na tył bębny.

[mussolinii]

Sa dwie przekladnie i maja inne wyprowadzenia na przewody zasilajace. Przerabialem ten temat w musso u mojego kolegi. Szukal przekladni bo jego ciekla. u niego byla inna i u mnie inna... naocznie bylo widac inne podlaczenia przewodow zasilajacych. Co do drazkow to nie mam pojecia. Byc moze sa rozne. Trzeba zobaczyc do katalogu. Jest razem z manualem w tym samym topicu.

Z zaciskami tyl temat przerabialem osobiscie. Mando i PBR maja ten sam rozstaw srub mocujacych jazmo do pochwy mostu. Jezeli zaciski wymieniamy oba to nie ma znaczenia ktory typ zastosujemy. (tarczobebny).

[simon]

Kupiłem dwie szt. drążków w sklepie pod linkiem http://www.cztery-kola.pl - oczywiście skorzystałem z 10% zniżki dla klubowiczów SsangYong Klub, teraz czekam na dostawę i wymianę. Na robotę zdecyduje się przy jednoczesnej wymianie zacisków tylnych hamulców PBR. Mam przygotowane wymalowane i wypiaskowane felgi i oponki 31/10,5/R15 tak żeby to założyć to penie czeka mnie podniesienie auta na sprężynach /może faktycznie komplecik do LR Discovery/ i amorkach oraz drążkach. Muszę jeszcze polakierować klamki, gdyż ta czarna farba poprzecierała się i odpryskuje. Mam przygotowany jakiś dwuskładnikowy lakier silverchrom. No i narazie tyle.