ja robiłem w swoim kompleksowo CA. Po przemyśleniu całej budowy auta zdecydowałem się na następujący zestaw:
- jednostka sterująca kenwood (zależało mi aby działało sterowanie z kierownicy), z możliwością odtwarzania muzyki przez bluetooth
- głośniki przód Helix B62C
- głośniki tył, typowo basowe, Hertz EV165L
- do tego 4 kanałowy wzmacniacz firmy CRUNCH
Wszystkie drzwi wygłuszone, oryginalnie nie miałem syczków więc z Helixami od razu lepiej. Co do samego wygłuszenia to użyłem taśmy dekarskiej z Leroy Merlin, kupiłem 2 rolki za w sumie osiemdziesiąt parę złotych i zostało mi pół rolki. Oryginalna folia którą są obklejone drzwi pod boczkami oczywiście na śmietnik wyrzucasz.
Uprzedzając pytania, tak myślałem o subie, ale nie ma na niego miejsca, Actyon jest u mnie wykorzystywany zgodnie z przeznaczeniem i każdy centymetr kwadratowy jego wnętrza i paki jest przeze mnie wykorzystywany.
Całość bez radia, czyli głośniki przód i tył, dystanse MDF pod głośniki (oryginalne głośniki są zespolone z dystansami, Boże co za kretyn to wymyślił...), wzmacniacz, kable, taśma dekarska, nitro do odtłuszczania blachy przed klejeniem taśmy, akcesoria elektryczne (koszulki termokurczliwe, wsuwki do głośników itp.) to wydatek około 1200zł. Efekt? Współmierny do zainwestowanej kasy, nigdy to nie zagra jak Hi-end Alpine, ale za tą kase efekt uważam jest godny polecenia, szczególnie biorąc jako porównanie fabryczne nagłośnienie, którego lepiej chyba aby nie było wcale bo to coś... nie zasługuje nawet na miano mizernego
