SsangYongKlub Polska

[Piasek1980]

Bo jak wiadomo nasze nie mają a po internetach chcą od 400zł za same koło po 700 za zestaw z (nic nie wartym) lewarkiem. Tutaj akurat pisałem z gościem ale znalazłem taniej i szybciej się człowiek komunikował dlatego od innego kupiłem ale ten też ma pasujące do Tivoli/XLV
https://www.olx.pl/d/oferta/opona-dojaz ... derIndex=0
odpisał ze średnica piasty to 66 (a my potrzebujemy 66,5-66,6mm także albo błąd pomiaru albo lekko papierem ściernym korozję wydrapać tak z felgi jak i z piasty i będzie cacy) a rozstaw otworów to 5x112 czyli taki jak potrzeba. Myślę że za te 230 jakie chce wyśle Wam to przesyłką pobraniową. To i tak połowę ceny za ile chodzą podobne na allegro.
P.S. Ci z allegro też piszą że może na przednie koło nie pasować (wiadomo większy zacisk) także w razie kapcia z przodu trzeba będzie najpierw dobiegówke założyć na tył a dopiero tylne koło na przód. Także z tym się liczyć trzeba że na przód może nie pasować ale... nikt nie mówił że będzie łatwo.
A temat założyłem po wczorajszej przygodzie gdzie mi tir ściął naczepą łuk i ta leciała już po moim pasie i to tak dobre pół metra. Salwowałem się ucieczką do krawędzi jezdni, niestety spadłem z niej na pobocze, tam jak zwykle dziura, łup, powrót na asfalt i po 50m żółta kontrolka opony z wykrzyknikiem na desce. Zjechałem w jakiś wjazd to już był flak. Przecięta na 4cm przy samej feldze - na szczęście felga (alu) przeżyła przez wysoki profil opony (ale nowa zimówka poszła się ...). No i co: cała zawartość pod drugą podłogą w bagażniku bezużyteczna. 4cm przeciecia opony niczym nie zakleisz, nawet nie warto sobie głowy zawracać. Musiałem dzwonić po kumpla, ten przyjechał z podnośnikiem, kluczem do kół (bo przecież w aucie nie ma !!) i drewnianymi klockami bo musiałem auto zostawić na lewarku i podeprzeć klockami na wypadek jakby auto spadło z niego bo wiało jak cholera... potem z kołem do domu po letnią oponę, z tym do wulkanizatora, przekładka opony, felgę samą sprawdzili najpierw na wyważarce i na szczęście przeżyła, żadnego sztycha), przekładka opony i spowrotem 20km od domu do auta żeby założyć koło. Gdyby to było gdzieś dużo dalej... niestety: skazani jesteście na jakieś Assistance/lawety i czekanie aż ktoś waz podejmie z drogi i zwiezie do jakiegoś warsztatu na usunięcie awarii.
Także może w tym temacie jak kto znajdzie pasujące do naszych SY koło dobiegowe (a sam nie potrzebuje) wrzucać - będzie dla innych.

[zeno]

Z mercedesa pasuje 7Jx16H2, ET43 a piasta 66,6, ja taką mam w bagażniku, sprawdzałem tył i przód i wszystko ok.

[Piasek1980]

Tylko Ty podałeś pasujący rozmiar pełnowymiarowego koła. Ja natomiast piszę o dojazdówce czyli tym wąskim kole, ważącym połowę tego co pełne i zajmującym połowę tego co pełne miejsca w bagażniku.

dojazd.jpg

Generalnie z tego co czytałem po różnych źródłach przewija się opinia, podobno to zalecenie samych producentów, aby kół dobiegowych nie zakładać na przednią oś tylko zawsze na tył, przekładając pełnowymiarowe koło z tyłu na przód. Chodzi o bezpieczeństwo itp. Podobny opis znalazłem gdzieś na forum Fiata gdzie model 500L posiada fabrycznie koło dobiegowe z informacją właśnie iż pasuje ono tylko na koło tylne także w razie kapcia z przodu przekładacie tył na przód.

Jeszcze jedna uwaga: jeżeli mamy alu na samochodzie (tak jak u mnie i u wielu) fabrycznie, do ich mocowania przychodzą inne, dłuższe szpilki którymi nie zawsze daje się zamocować później felgę stalową - która jest dużo cieńsza i posiada często inne gniazda pod szpilki/nakrętki niż felga alu. Dlatego warto na spokojnie przymierzyć takie koło na piastę przednią i tylną i sprawdzić przede wszystkim czy nic nam nie obciera - czyli wspomniane: czy pasuje na zacisk z przodu czy jednak tylko na tył, oraz czy szpilki którymi dysponujemy pozwalają się wkręcić prawidłowo i zamocować i czy potem koło się bez problemu obraca (czy wkręcone głęboko szpilki o nic nie haczą) co jest bardzo ważne w przyp. hamulców bębnowych na tyle lub tarczo-bębnów. Także dla świetego spokoju czasem warto przy okazji podjechać do najbliższego motoryzacyjnego (lub na szrot) i dokupić kpl na 1 koło odpowiednich (pod stalowe felgi) szpilek pasujących do naszego auta. Będą miały inny rodzaj kołnierza przylgowego ale przede wszystkim będą znacznie krótsze od tych przychodzących do alu.

[zeno]

Przepraszam Cię Piasek1980, pomyliłem te rozmiary z felgami zimowymi, jeśli chodzi o koło dojazdowe to właśnie mam kupione na OLX. założyłem do przodu i do tyłu nigdzie nie haczy , nie obciera i nie ogranicza skrętu. Chodziło mi właśnie o taką ewentualność jaką Ty opisywałeś. Szpilki są te same, którymi przykręcam felgi alu i zimowe stalówki. Mnie kosztowało 100 zł.
Koszt jest nie wielki, a można uniknąć wielu problemów.

[trol48]

WITAM
dla informacji
śruby dla felg aluminiowych są stożkowe w miejscu styku z felgą
śruby dla felg stalowych są soczewkowe w miejscu styku z felgą
kształt gniazda pod śruby w feldze definiuje jaka śruba
tu jest dojazdówka na krótkie trasy czyli tu nie ma znaczenia

[Piasek1980]

No więc właśnie przyszło. Z przesyłką pobraniową zapłaciłem całe 170zł, oferta znaleziona na OLX. Ci z "dedykowanymi" na allegro sprzedają te same koła od 400 za gołe do 650zł z nic nie wartym chińskim lewarkiem i jakąś kamizelką odblaskową. Pełno jest zdjęć tych lewarków w komentarzach z połamanymi "korbami" przy pierwszej próbie dźwignięcia auta.
Na razie tylko przymierzyłem przykładając - będę na dniach u wulkanizatora na przekładce opon to przymierzę na piasty i szpilki tak tył jak i przód.
Średnica koła jest identyczna co fabrycznych - na zdjęciu widać nieco wystający bieżnik ale w tej chwili na aucie siedzą fabrycznie nowe zimówki zakładane jesienią i mają bieżnika tyle co nowa.
Widoczny nr katalogowy Mercedesa rozkodowuje się na zapas do C-klasy mod. W204 i co najważniejsze: koło idealnie mieści się pomiędzy podwójną podłogę jaką mam w bagażniku.

1649417252101.jpg

1649417252091.jpg

1649417252080.jpg

1649417252071.jpg

[Piasek1980]

Dzisiaj przekładałem opony zimowe na letnie i przy okazji przymierzyłem zakupione koło dojazdowe: pasuje idealnie.
Szpilki od alu, wkręcone na maxa nic nie blokuje ani na tyle ani na przodzie. Co ważne - bez problemu pasuje na przednią piastę, nic nie przyciera o zacisk, jeszcze spokojnie 2cm luzu od zacisku do najbliższego punktu obręczy.
Także teraz jeszcze dobry lewarek i klucz (od Dacii czyli Renault) pasują idealnie.

1651506318587.jpg

1651506318577.jpg