Moze pomozesz i mnie
SsangYong Rexton flagowy SUV marki, produkowany od 2003 do 2016 roku - znany i lubiany przez wszystkich. Tutaj znajdziecie wszelkie informacje na jego temat
-
- Forumowicz
- Posty: 54
- Rejestracja: 18 kwie 2013, 22:50
- Model: Rexton
- Rok produkcji: 2005
- Pojemność silnika: 2700
- Gadu-Gadu: 0
Moze pomozesz i mnie
Postautor: stivi » 20 lis 2014, 13:51
Mam taki problem,a mianowicie zona jadac naszym reksiem bezemnie oczywiscie zaczela przelaczac napedy,4h i 4L,no i z tego co wiem to 4L przelacza sie na postoju,zmieniajac skrzynie biegow na N,a ona robila to podczas jazdy i pojawil sie check engine,bylem w kilku wrsztatach ale nie wiedza co robic,czy to tylko jakies spiecie wystapilo przy nie poprawnym przelaczaniu napedu 4L czy cos poszlo,jesli mozesz odpowiedz w miare szybko,dzieki i pozdrawiam
-
- Stały bywalec
- Posty: 779
- Rejestracja: 28 sty 2013, 5:16
Re: Moze pomozesz i mnie
Postautor: Trawus » 20 lis 2014, 23:03
Zepsuła ! One tak mają, zawsze psują . Za karę zamontować kobietę pod skrzynią niech ręcznie przełącza napędy zamiast silniczka.
A tak poważnie, ja bym zaczął od zresetowania kompa, czyli rozłączyłbym akumulator na min. 15 min, podłączył go , odpalił silnik i na biegu jałowym pozwolił mu na dojście do temperatury pracy.
Sterowanie skrzynią i reduktorem powinno się zresetować i nadpisać z pamięci stałej. Jeżeli to nic nie da to trzebaby pojechać na usunięcie błędów ale przeważnie po resecie komp dokonuje ponownej kompilacji nastawień i może nie od razu ale po kilkunastu kilometrach check powinien sam zgasnąć. Popsuć się raczej nic nie powinno bo układ ma zabezpieczenie przed załączeniem reduktora w czasie jazdy i zapewne reduktor się żonie nie zapiął. Gdyby tak się stało bo np. układ zabezpieczenia nie zadziałał to takiego szarpnięcia autem, jakie by nastąpiło nie zapomniałaby żona do śmierci. Takie coś może zerwać łańcuch reduktora i trwale uszkodzić napędy. Skrzynię też mogłoby uszkodzić na skutek przeciążenia. Bez strat na pewno by się nie obeszło zatem mimo zabawy przełącznikiem napędów reduktor z pewnością się nie zapiął i wszystko powinno być OK. Błąd z jakiegoś powodu zapewne wprowadził układ zabezpieczenia reduktora i trzeba go skasować. Ja bym się nie martwił ale żonę dla przykładu bym nastraszył kosztami ( bo to je najbardziej boli ) aby nigdy więcej nie bawiła się autem. Zepsucie auta mężowi to straszny grzech !
Za prawdę powiadam wam bracia iż za tą przewinę każda niewiasta ukarana będzie niechybnie. Powiedziane zostało :
Zepsuć pierwszy raz mężowi auto - 300 dni w czyśćcu dodatkowo.
Zepsuć drugi raz mężowi auto - pobyt w czyśćcu aż do końca tego świata i dnia Sądu Ostatecznego.
Trzy razy zepsuć mężowi auto - wieczne potępienie i piekło korków drogowych po wieki wieków bez prawa korzystania ze środków odwoławczych .
A tak poważnie, ja bym zaczął od zresetowania kompa, czyli rozłączyłbym akumulator na min. 15 min, podłączył go , odpalił silnik i na biegu jałowym pozwolił mu na dojście do temperatury pracy.
Sterowanie skrzynią i reduktorem powinno się zresetować i nadpisać z pamięci stałej. Jeżeli to nic nie da to trzebaby pojechać na usunięcie błędów ale przeważnie po resecie komp dokonuje ponownej kompilacji nastawień i może nie od razu ale po kilkunastu kilometrach check powinien sam zgasnąć. Popsuć się raczej nic nie powinno bo układ ma zabezpieczenie przed załączeniem reduktora w czasie jazdy i zapewne reduktor się żonie nie zapiął. Gdyby tak się stało bo np. układ zabezpieczenia nie zadziałał to takiego szarpnięcia autem, jakie by nastąpiło nie zapomniałaby żona do śmierci. Takie coś może zerwać łańcuch reduktora i trwale uszkodzić napędy. Skrzynię też mogłoby uszkodzić na skutek przeciążenia. Bez strat na pewno by się nie obeszło zatem mimo zabawy przełącznikiem napędów reduktor z pewnością się nie zapiął i wszystko powinno być OK. Błąd z jakiegoś powodu zapewne wprowadził układ zabezpieczenia reduktora i trzeba go skasować. Ja bym się nie martwił ale żonę dla przykładu bym nastraszył kosztami ( bo to je najbardziej boli ) aby nigdy więcej nie bawiła się autem. Zepsucie auta mężowi to straszny grzech !
Za prawdę powiadam wam bracia iż za tą przewinę każda niewiasta ukarana będzie niechybnie. Powiedziane zostało :
Zepsuć pierwszy raz mężowi auto - 300 dni w czyśćcu dodatkowo.
Zepsuć drugi raz mężowi auto - pobyt w czyśćcu aż do końca tego świata i dnia Sądu Ostatecznego.
Trzy razy zepsuć mężowi auto - wieczne potępienie i piekło korków drogowych po wieki wieków bez prawa korzystania ze środków odwoławczych .
- Geyzer
- Rusza z kopyta
- Posty: 43
- Rejestracja: 09 sty 2013, 20:48
- Model: Rexton
- Rok produkcji: 2004
- Pojemność silnika: 2700
- Gadu-Gadu: 0
Re: Moze pomozesz i mnie
Postautor: Geyzer » 20 lis 2014, 23:06
Dziwne że błąd silnika a nie napędu Ci wyskoczył po pierwsze a po drugie napęd się nie przełączy do puki nie staniesz i nie dasz neutrala, tzn. 4 H się włączy ale 4 L będzie migał i się nie włączy w trakcie jazdy. Chyba, że na przykład przełączyła 4L, dojechała do świateł i dała N, przełączył jej się napęd i piłowała na tych niskich biegach jakie masz przy tym napędzie
Wtedy check zapali Ci się od EGRu, temperatury itd, itd, potrzebny komputer 


-
- Forumowicz
- Posty: 54
- Rejestracja: 18 kwie 2013, 22:50
- Model: Rexton
- Rok produkcji: 2005
- Pojemność silnika: 2700
- Gadu-Gadu: 0
Re: Moze pomozesz i mnie
Postautor: stivi » 21 lis 2014, 0:48
Tak geyzer,jak wlaczyla 4L to dioda jej migala,wiec sie nie wlaczyl lecz po podlaczeniu kompa byly bledy wlasnie od egr,od swiec,i voltage low cos takie bledy,dodam iz napedy dzialaja,4h 2h i 4l wchodza,wiec co mam zrobic w takim razie skoro takie bledy wyszly przy nie poprawnym wlaczeniu 4L,swiece sprawdzane byly i sa wszystkie ok,przekaznik jest ok,przewody byly sprawdzane i sa ok jest zasilanie w nich wiec co jest grane z tym??spruboje odlaczyc ako na 15 minut jak kolega wyzej doradza i zobacze co sie podzieje
-
- Stały bywalec
- Posty: 779
- Rejestracja: 28 sty 2013, 5:16
Re: Moze pomozesz i mnie
Postautor: Trawus » 21 lis 2014, 12:17
Stivi nie denerwuj się , na pewno nic się nie stało. To kawał maszyny a nie jakiś delikatny Fiacina . Konstruktor byłby idiotą , gdyby nie przewidział , że taki fakt może zaistnieć. To jest zabezpieczone na wypadek błędu kierowcy. Kolega Gejzer nie wie o czym pisze. Gdyby widział jak czasami silnik dostaje ostro po tyłku w terenie na załączonym reduktorze i nic się złego nie dzieje to by nie napisał, że można przegrzać zawór ERG. Nie wie, że nie wysokie obroty silnika powodują jego przegrzanie ale stopień obciążenia pracą. Na reduktorze silnik jest odciążony i raczej będzie się wychładzał niż przegrzewał . Nie wie, że w gdy silnik zaczyna łapać zbyt wysoką temperaturę to trzeba niby w brew logice zejść na niższy bieg i pojechać na wyższych obrotach z niższym obciążeniem silnika pracą. Zatrzymać się i wyłączyć silnik, który zaczyna się przegrzewać to błąd , który skutkuje zniszczenie uszczelki pod głowicą albo nawet wykrzywieniem głowicy. Gdzyby żona " popiłowała silnik " na reduktorze to tylko mogłaby go wychłodzić a nie przegrzać. Co do ERG to jest chłodzony wraz z kolektorem przez powietrze zasysane do silnika. Nie da rady go przegrzać. Cały problem tutaj to , to, że właśnie zabezpieczenie reduktora zadziałało, co dla normalnej pracy sterowników jest czymś nadzwyczajnym więc jego uruchomienie mogło wprowadzić błędy na mostkach dróg współpracy sterowników i kompliacji procesów. To nie prawda, że Check zapala się tylko od błędów silnika ale w przypadku automatycznej skrzyni może informować o wadach współpracy sterownika skrzyni ze sterownikiem silnika a nawet mostka współpracy sterownika silnika z układem ESP. W automacie te trzy układy są ze sobą funkcyjnie powiązane.
Możesz spróbować jeszcze resetu sterownika silnika szokiem. Wypinając dużą wtyczkę ( z żółtą dźwignią ) z modułu pompy ESP ABS podczas pracy silnika . Wypiąć i wpiąć a następnie pozostawić silnik na jałowych obrotach jakiś czas. Sterowniki silnika , skrzyni wprowadzą od nowa dane z pamięci stałej . Nie zalecają takiej zabawy ale daje efekty pozytywne bo zerwanie połączeń programowych pomiędzy podstawowymi programami auta zmusza kompa do odświeżenia kompilacji procesów. Bywa też tak, że bez żadnego działania z naszej strony kompuś sam rozpoznaje wady i wprowadza korekty. Ja się już do tego w Rexie przyzwyczaiłem. Pamiętam, że po wymianie vaccum pompy ( była taka seria wadliwych ) mechanik powiedział ,że w zasadzie wszystko działa ale nie potrafią skasować kontrolki check. Wszystko zdiagnozowali i nie potrafią znaleźć powodu tego, że się pali. Tylko się roześmiałem i spokojnie odebrałem auto. Zanim dojechałem z Łomianek do Warszawy kontrolka sama znikła.
Chłopaki nie wiedzieli , że na postoju mogliby trzymać uruchomiony silnik choćby cały dzień i szukać i nic - ale wystarczyło się przejechać kilka kilometrów by kompuś sam wprowadził korekty. Po prostu , żeby to się stało wszystkie sterowniki musiały popracować we współdziałaniu ze sobą w zmiennych warunkach powstających podczas jazdy. .
A tak swoją drogą to zleć wymycie zaworu ERG bo, jak ci się zatrze nagarem na amen to będziesz musiał go wymienić. Teraz wystarczy go oczyścić. No i wygląda na to, że kończy ci się alternator - może to tylko problem wytartych szczotek albo regulatora ? ale pamiętaj, że sterowniki nie lubią obniżonego napięcia i mogą przez to wprowadzać błędy. Komunikat błędu "obniżone napięcie" to nic pozytywnego.
Możesz spróbować jeszcze resetu sterownika silnika szokiem. Wypinając dużą wtyczkę ( z żółtą dźwignią ) z modułu pompy ESP ABS podczas pracy silnika . Wypiąć i wpiąć a następnie pozostawić silnik na jałowych obrotach jakiś czas. Sterowniki silnika , skrzyni wprowadzą od nowa dane z pamięci stałej . Nie zalecają takiej zabawy ale daje efekty pozytywne bo zerwanie połączeń programowych pomiędzy podstawowymi programami auta zmusza kompa do odświeżenia kompilacji procesów. Bywa też tak, że bez żadnego działania z naszej strony kompuś sam rozpoznaje wady i wprowadza korekty. Ja się już do tego w Rexie przyzwyczaiłem. Pamiętam, że po wymianie vaccum pompy ( była taka seria wadliwych ) mechanik powiedział ,że w zasadzie wszystko działa ale nie potrafią skasować kontrolki check. Wszystko zdiagnozowali i nie potrafią znaleźć powodu tego, że się pali. Tylko się roześmiałem i spokojnie odebrałem auto. Zanim dojechałem z Łomianek do Warszawy kontrolka sama znikła.

A tak swoją drogą to zleć wymycie zaworu ERG bo, jak ci się zatrze nagarem na amen to będziesz musiał go wymienić. Teraz wystarczy go oczyścić. No i wygląda na to, że kończy ci się alternator - może to tylko problem wytartych szczotek albo regulatora ? ale pamiętaj, że sterowniki nie lubią obniżonego napięcia i mogą przez to wprowadzać błędy. Komunikat błędu "obniżone napięcie" to nic pozytywnego.
-
- Forumowicz
- Posty: 54
- Rejestracja: 18 kwie 2013, 22:50
- Model: Rexton
- Rok produkcji: 2005
- Pojemność silnika: 2700
- Gadu-Gadu: 0
Re: Moze pomozesz i mnie
Postautor: stivi » 23 lis 2014, 12:48
Wiec wymiana alternatora,sam alternator ponad 1500pln,plus robocizna troche polknie kasiory,
-
- Stały bywalec
- Posty: 779
- Rejestracja: 28 sty 2013, 5:16
Re: Moze pomozesz i mnie
Postautor: Trawus » 23 lis 2014, 13:52
Stivi , ty mnie nie załamuj ! I jak byś kupił nowy alternator to bym cię znalazł i udusił
Kto ci zaleca kupować ? Daj ten do regeneracji, mechaniory potrafią naprawić wszystko , wymienić nawet bieżnie pierścieni szczotek wirnika . Cała regeneracja nie powinna kosztować więcej jak 300 zł. jeśli zawieziesz im wymontowany. Jak byś był z Wawy to bym ci podpowiedział, gdzie to najlepiej zrobić ale i w sieci masz od groma takich warsztatów , wpisz tylko hasło "regeneracja alternatora" w przeglądarkę. Wymienią ci łożyska, szczoty, naprawią lub wymienią regulator - reszta się nie zużywa
i będzie jak nowy. Zaradny bądź ! .

Kto ci zaleca kupować ? Daj ten do regeneracji, mechaniory potrafią naprawić wszystko , wymienić nawet bieżnie pierścieni szczotek wirnika . Cała regeneracja nie powinna kosztować więcej jak 300 zł. jeśli zawieziesz im wymontowany. Jak byś był z Wawy to bym ci podpowiedział, gdzie to najlepiej zrobić ale i w sieci masz od groma takich warsztatów , wpisz tylko hasło "regeneracja alternatora" w przeglądarkę. Wymienią ci łożyska, szczoty, naprawią lub wymienią regulator - reszta się nie zużywa

-
- Forumowicz
- Posty: 54
- Rejestracja: 18 kwie 2013, 22:50
- Model: Rexton
- Rok produkcji: 2005
- Pojemność silnika: 2700
- Gadu-Gadu: 0
Re: Moze pomozesz i mnie
Postautor: stivi » 26 lis 2014, 11:47
Heja wczoraj byl u mnie elektromechanik podpial komputer i wyszedl blad EGR mechanical fault,dodam ze w zeszlym roku mialem taki sam blad i wymienilem egr na nowy,czy mogl sie popsuc nowy egr w niecaly rok??? dodam ze rozkrecilismy egr wczoraj i nie byl zabrudzony tylko wygaldalo na to ze ten tloczek w srodku jakby sie nie przesowal,czyzby koreanski egr byl do dupy,moze wstawilby egr od mercedesa ml 270 w koncu to ten sam silnik,dajcie rade jakas co o tym myslicie,pozdrawiam
-
- Stały bywalec
- Posty: 779
- Rejestracja: 28 sty 2013, 5:16
Re: Moze pomozesz i mnie
Postautor: Trawus » 26 lis 2014, 19:37
Stivi ja ci nic nie podpowiem bo, jak miałbym to zrobić to bym napisał żebyś zaślepił tego sksyna od strony kolektora ładnie przyciętą blaszką.
To zasyfia tylko dolot silnika a na analizatorze różnice są totalnie znikome i tylko w pewnych zakresach prędkości obrotowej silnika . ERG to największa, najwredniejsza , totalna ściema do wyciągania kasy z kieszeni. 
Aha Stivi , uważaj z tym ERG bo to wcale nie musi być jego wina choć błąd wskazuje na niego. Także, gdy zaczyna przekłamywać ( nie paść całkowicie ale właśnie przekłamywać wskazania ) czujnik podciśnienia zamontowany na kolektorze ssącym komp odczyta to jako nieodpowiednie parametry czynnika w kolektorze i obwini za to bogu ducha winny w tym przypadku zawór ERG . Komp też bywa głupi.


Aha Stivi , uważaj z tym ERG bo to wcale nie musi być jego wina choć błąd wskazuje na niego. Także, gdy zaczyna przekłamywać ( nie paść całkowicie ale właśnie przekłamywać wskazania ) czujnik podciśnienia zamontowany na kolektorze ssącym komp odczyta to jako nieodpowiednie parametry czynnika w kolektorze i obwini za to bogu ducha winny w tym przypadku zawór ERG . Komp też bywa głupi.
- sergio1969
- Stały bywalec
- Posty: 1289
- Rejestracja: 03 cze 2013, 7:18
- Model: Rexton
- Rok produkcji: 2005
- Pojemność silnika: 2694
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Gdynia :-)
- Kontaktowanie:
Re: Moze pomozesz i mnie
Postautor: sergio1969 » 26 lis 2014, 21:44
Trawus a moze napiszesz jak zaslepic ten EGR i czy zadnych probemow po zaslepieniu komp nie wykazuje? Jakis spadek lub wzrost mocy jak sie zaslepi i czym to najlepiej zrobic alu,miedż,mosiadz czy nierdzewka?
Sergio
-
- Forumowicz
- Posty: 54
- Rejestracja: 18 kwie 2013, 22:50
- Model: Rexton
- Rok produkcji: 2005
- Pojemność silnika: 2700
- Gadu-Gadu: 0
Re: Moze pomozesz i mnie
Postautor: stivi » 27 lis 2014, 0:39
Trawus powiedz cos wiecej o tym zaslepieniu,jaki rodzaj metalu najlepiej uzyc,i czy to nie wplynie negatywnie na auto w przyszlosci bede wdzieczny pozdrawiam
-
- Stały bywalec
- Posty: 779
- Rejestracja: 28 sty 2013, 5:16
Re: Moze pomozesz i mnie
Postautor: Trawus » 27 lis 2014, 15:24
Metal dowolny, może być stalowa blacha i dwie uszczelki po obu stronach. Ja tak mam prawie od nowości
I kolektor wewnątrz jest czyściutki - doloty też. Na silnik działa to pozytywnie bo nie dostaje spalin do cylindrów więc nawet dynamika zmiany obrotów się poprawia. Cały pic polega na tym, że w trakcie zakładania zaślepki zawór musi być zamknięty bo inaczej co jakiś czas w czasie zmiany obrotów będzie się zapalał check. A tak będzie sobie pracował na sucho, otwierał, zamykał niczego nie przepuszczając a komp uzna , że działa. Trochę większy problem jest za starszym typem zaworu podciśnieniowo mechanicznego bo tam pracę zaworu komp odczytuje z stanu podciśnienia w kolektorze dolotowym. Ale jakby co to elektronik sobie z tym poradzi. Powiem, że nawet przy badaniu spalin na analizatorze miernik nie wykaże, że zawór jest zaślepiony - spaliny nadal będą zgodne z normą silnika. Wpływ zawory ERG na czystość spalin jest pozorny a środowisku g daje zwłaszcza dla tego, że przy wciśnięciu pedału gazu kiedy paliwa idzie więcej tak, że potrafi zadymić na czarno z rury zawór się wcześniej zamyka i nic nie dopala. Dopalanie spalin następuje tylko w zakresie do 12 % objętości dymu i to tylko podczas spokojnej jednostajnej jazdy z prędkością do 100 km/h tj. na małym obciążeniu silnika. No ale przecie takie warunki występują dość rzadko a podczas jazdy w mieście praktycznie zawór cały czas pozostaje zamknięty bo albo się przyspiesza albo hamuje.
Byli tacy co to wyliczali i wychodziło, że udział zaworu ERG praktycznie podczas eksploatacji pojazdu na drodze a nie w laboratorium ogranicza toksyczność spalin o 0,4% czyli w granicach błędu statystycznego zatem można go uznać za nieistotny.

Byli tacy co to wyliczali i wychodziło, że udział zaworu ERG praktycznie podczas eksploatacji pojazdu na drodze a nie w laboratorium ogranicza toksyczność spalin o 0,4% czyli w granicach błędu statystycznego zatem można go uznać za nieistotny.
- sergio1969
- Stały bywalec
- Posty: 1289
- Rejestracja: 03 cze 2013, 7:18
- Model: Rexton
- Rok produkcji: 2005
- Pojemność silnika: 2694
- Skrzynia biegów: Automatyczna
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Gdynia :-)
- Kontaktowanie:
Re: Moze pomozesz i mnie
Postautor: sergio1969 » 27 lis 2014, 15:39
Trawus super ale jeszcze wyjasnij jak to sprawdzic czy zawor jest zamkniety bo nie mam pojecia jak to zrobic czy wylaczyc silnik cy na zapalonym -Qwa po prostu sie nie znam i tyle
mozesz odpowiedziec glupiemu??? a najlepiej fotki ,hmm ale marzenie na fotce w ktorym miejscu trzeba ta blache wrzucic z dwoma uszczelkami??? Ino sie nie smiej 


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 27 lis 2014, 16:27 przez sergio1969, łącznie zmieniany 1 raz.
Sergio
-
- Stały bywalec
- Posty: 779
- Rejestracja: 28 sty 2013, 5:16
Re: Moze pomozesz i mnie
Postautor: Trawus » 27 lis 2014, 15:41
O, właśnie , na YT są ruskie filmiki pokazujące to, jak należy poprawnie zaślepić zawór ERG - co prawda pokazane na Kyronie ale to dokładnie to samo od strony zasady działania - inny tylko sposób podłączenia zaworu do obiegu zasilania bo jest na dolocie do przepustnicy w jednej linii. W Rexiu jest z boku a to daje dużo prostsze rozwiązanie problemu - niczego nie trzeba dorabiać .
Podczas pracy na biegu jałowym zawór jest otwarty więc d,pa bo będzie takim przy zgaszonym silniku, Trzeba go oszukać albo zamknąć pompką do kół albo wygasić silnik z dużych obrotów na ustawieniu neutral na skrzyni to się drań nie otworzy i pozostanie zamknięty. Będzie się otwierał dopiero przy uruchamianiu silnika na nowo ale już będzie zaślepiony więc niech się głupek otwiera - parametry już zostały zapisane i komp nic nie skuma.
Zawór będzie sobie pracował na sucho.( Euro IV )
Ruscy go całkiem wywalają , no ale u nas w Unii musi udawać, że jest .
https://www.youtube.com/watch?v=peEwgla5KeI
Przy takim zaślepieniu jak na tym filmiku , czyli przed zaworem https://www.youtube.com/watch?v=appaD-0MhT0
w Rextonie na bank będzie się zapalał co jakiś czas check silnika a to jest denerwujące. . W Rexiu trzeba go zaślepić od strony kolektora , czyli za zaworem.
W Rexie wygląda to tak - czyli po odkręceniu dwóch śrub mocujących ERG do kolektora odsuwamy go i pomiędzy niego a kolektor wsadzamy zaślepkę uszczelniając ją z dwóch stron żeby nie dmuchało spalinami z jednej strony a nie zasysało powietrza z drugiej - zawór ERG pozostawiamy podłączony do podciśnienia - niech pracuje nadal ino nic nie puszcza. Gdyby go wywalić tak jak na pierwszym filmiku z Kyrona to komp będzie wywalał błędy więc elektronik byłby niezbędny by przeprogramować kompa. Można i tak ale to kosztuje. Lepiej go zostawić, niech pracuje dalej na głupa.
Jak go odkręcić od kolektora widać na tym filmiku , dwie śruby i wolny. ( Euro III ) Nie ma wspólnej drogi z przepustnicą, jest z boku więc problem malutki, jedna przekładka z blachy i finito. W Euro III zamieniasz uszczelkę 2 a w Euro IV uszczelkę 7 na zaślepki i koniec.
https://www.youtube.com/watch?v=Dro4v3aIfok
Czyli w Rexiu Euro III robisz dokładnie tak, jak w tym Musso na filmiku. https://www.youtube.com/watch?v=bI6F8kzb_Ok
Podczas pracy na biegu jałowym zawór jest otwarty więc d,pa bo będzie takim przy zgaszonym silniku, Trzeba go oszukać albo zamknąć pompką do kół albo wygasić silnik z dużych obrotów na ustawieniu neutral na skrzyni to się drań nie otworzy i pozostanie zamknięty. Będzie się otwierał dopiero przy uruchamianiu silnika na nowo ale już będzie zaślepiony więc niech się głupek otwiera - parametry już zostały zapisane i komp nic nie skuma.

Ruscy go całkiem wywalają , no ale u nas w Unii musi udawać, że jest .

https://www.youtube.com/watch?v=peEwgla5KeI
Przy takim zaślepieniu jak na tym filmiku , czyli przed zaworem https://www.youtube.com/watch?v=appaD-0MhT0
w Rextonie na bank będzie się zapalał co jakiś czas check silnika a to jest denerwujące. . W Rexiu trzeba go zaślepić od strony kolektora , czyli za zaworem.
W Rexie wygląda to tak - czyli po odkręceniu dwóch śrub mocujących ERG do kolektora odsuwamy go i pomiędzy niego a kolektor wsadzamy zaślepkę uszczelniając ją z dwóch stron żeby nie dmuchało spalinami z jednej strony a nie zasysało powietrza z drugiej - zawór ERG pozostawiamy podłączony do podciśnienia - niech pracuje nadal ino nic nie puszcza. Gdyby go wywalić tak jak na pierwszym filmiku z Kyrona to komp będzie wywalał błędy więc elektronik byłby niezbędny by przeprogramować kompa. Można i tak ale to kosztuje. Lepiej go zostawić, niech pracuje dalej na głupa.
Jak go odkręcić od kolektora widać na tym filmiku , dwie śruby i wolny. ( Euro III ) Nie ma wspólnej drogi z przepustnicą, jest z boku więc problem malutki, jedna przekładka z blachy i finito. W Euro III zamieniasz uszczelkę 2 a w Euro IV uszczelkę 7 na zaślepki i koniec.
https://www.youtube.com/watch?v=Dro4v3aIfok
Czyli w Rexiu Euro III robisz dokładnie tak, jak w tym Musso na filmiku. https://www.youtube.com/watch?v=bI6F8kzb_Ok
Wróć do „Rexton I/II/W (2003-2016)”
Przejdź do
- Ogólne
- O wszystkim
- Nasze auta
- Warsztaty
- Przed zakupem
- Wątki do usunięcia
- Wydarzenia
- Zloty i spotkania
- Modele
- DIY - Zrób to sam
- Actyon/Actyon Sports
- Kyron
- Korando Family do 1995 roku (Isuzu Trooper)
- Korando II (1997 - 2006)
- Korando typu C (2011-2019)
- Korando D (2019 do dzisiaj)
- Musso/Musso Sports (Daewoo) (1993-2005)
- Rexton I/II/W (2003-2016)
- Rexton G4 (2017 - do dzisiaj) / Musso Pickup (2018 - do dzisiaj)
- Rodius
- Tivoli / XLV
- Giełda
- Sprzedam
- Kupię
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości