Bardzo dziekuje za opinie osob ktore nie maja zielonego pojecia jak w 3.2 rozwiazano przeniesienie napedu:) wiem jak pracuje part time i full time, prosze sie nie obawiac ze jezdzilbym z napedami zapietymi nieprawidlowo gdyz posiadam obszerna wiedze na ten temat:) nie rzucajcie we mnie kamieniami:P
Jazda Musso z obydwoma wałami jest o wiele stabilniejsza/pewniejsza/lepsza nawet pomimo terkotania niz z samym tylko tylem..no moze oprucz zimy:D
Nie mam TOD'a tylko zwykly sterownik full time.W tej wersji 3.2 obydwa wały zapiete sa nonstop.przelacznik ma tylko dwie pozycje 4L /4H czyli wlacz/wylacz przelozenie terenowe/polne/reduktor.
Znalazlem gdzies opis na forum ze przy fulltime w 3.2 bez TOD nie ma nawet roznicowki i sprzegielka ale to by bylo wrecz nierealne bo na zakretach poprostu mieliloby dyfry lub wyrzucalo/wypychalo by z zakretu.
Co zauwazylem ciekawego chcac wyjac dyferencjał..
Tylny wal zalozony,kola na ziemi.Zalozylem klucz na nakretke od wyjscia z reduktora na przedni wał, szarpiac nakretka sie nie odkrecala a samochod nie toczyl sie do przodu ale klucz moglem ciagnac dalej w zwiazku z czym musi byc tam albo baardzo ciasny mechanizm roznicowy albo jakies sprzeglo.
Nastepnie zdemontowalem tylny wał i zalozylem tylko przedni.Przejechalem sie 80km/h i wszystko ucichlo..terkotania brak przez kilka kilometrow ale znowu wrocilo jak zaczalem zwalniac tak ze terkotanie juz tylko od czasu do czasu.Po zamontowaniu tylnego walu czyli obydwa waly na samochodzie terkotanie jest non stop...a te przeciazenia spotykaja sie z obydwu wałow na srodku wiec wypada ze cos obciera, chrobocze w reduktorze.
łancuch odpada bo luz jest minimalnyjak krece przednim walem od punktow skrajnego polozenia.Samo przelozenie terenowe rowniez dziala prawidlowo po przekreceniu na 4L w terenie smiga bdb tylko nadal slyszalne jest to chrobotanie/terkotanie.
Przedni wał od strony reduktora ma tylko jeden przegob a przy samym dyferencjale przednim jest tylko przegub homokinetyczny na ktorym tez nie ma zadnych wyczuwalnych luzow.
Na wyjsciu z przedniego dyfra wyczuwam lekki luz pomiedzy zebatka walka atakujacego i zebatka głowna kosza satelit czyt luz pomiedzy atakiem i odbiorem.
Na zamontowanym tylko i wylacznie tylnym wale jest totalna cisza.
Chrobotanie wystepuje tylko w momencie zwiekszenia obciazenia w napedzie przy przyspieszaniu lub skrecaniu. Gdybym posiadal wiedze co jest w reduktorze 3.2 bez TOD to wiedzialbym gdzie szukac przyczyny ale niestety nie mam nikogo kto wie to na 100%
Ze schematow wynika ze jest tam mimo wszystko mechanizm roznicowy i byc moze jest mocno zmielony/ uszkodzony dlatego chrobocze a przedni wal kreci sie praktycznie caly czas z walem tylnym.
Co do wsadzenia reduktora part time to bardzo chetnie ale czy:
- wyjscie na waly jest takie same jak w 3.2
- walek skrzyni jest taki sam/ ilosc frezow srednica
- czy po zakupie przelocznika 2H/4H/4L bedzie jak go podpiac? przerobic w instalacji?
Skad wiem ze mam zwykle full time bez TOD? sterownik i w moim reduktorze brak jest czujnika predkosci na wyjsciu przedniego walu.
W TODzie sa dwa czujniki porownujace predkosci obydwu walow w celu stwierdzenia czy juz podac naped sprzegielkiem czy jeszcze nie.
Jezeli ktos ma 3.2 bez TOD lub konkretna wiedze czy tam w srodku jest roznicowka/czy da sie zalozyc part time to bede wdzieczny
